Po jednej stronie ganku stoi wysoka 60 cm donica do której tradycyjnie co roku sadzę bratki ale dosadzam też wyższe rośliny z tyłu. Aby kompozycja nie wyglądała mizernie, bo bratki malutkie, dokupiłam piękną nietypową prymulę ale jak zaczęłam szukać o niej informacji w necie to okazało się że to Pierwiosnek ślimakowaty - roślina jednoroczna. Trudno będzie gwiazdą jednego sezonu. Po przekwitnięciu prymuli zapewne tył donicy zajmą kocanki i jakaś różowa pelargonia. Na razie tłem jest gałąź wierzby mandżurskiej na której w wielką sobotę zawisną pisanki.
Stół do prac ogrodniczych bardzo się przydał, mogłam obsadzać mniejsze donice nie garbiąc się i mając pod ręką wszystkie niezbędne narzędzia.
Po drugiej stronie ganku, na krześle zadomowiły się żonkile i krokusy. Wsadziłam je do starych, ręcznie wyrabianych glinianych donic.. Wierzch przykryłam mchem uzbieranym z kamieni w ogrodzie. Ot i cała dekoracja.
Następny post będzie o wielkanocnych dekoracjach, prostych i tanich.A jeśli szukacie pomysłu na aranżacje nakrycia stołu to zapraszam TUTAJ - znajdziecie w poście z ubiegłego roku parę pomysłów na pastelowe aranżacje. Poniżej jedna z nich.
Pozdrawiam wiosennie
Ewa
Fajnie u Ciebie. Buziaki przedświąteczne
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękne kompozycje u Ciebie, pełne życia:) i tak od razu cieplej się robi, gdy kwiaty się pojawiają, prawda?:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego tygodnia:)
Przesympatycznie to wygląda, a kanka robi wrażenie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńNaprawdę przytulny jest Twój dom. : ) Piękne dekoracje. Ja walczę z mchem w ogrodzie i nie mogę się go pozbyć, włazi wszędzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. My tez walczymy z mchem zwłaszcza od północnej strony, gdzie ziemia zbita i wilgotna. Wchodzi na ogrodzenie, piaskowiec na podjeździe i na trawnik. Lubię patynę z mchu np. na kamieniach, ale w rozsądnej ilości. Nasz przyatakował za bardzo!
Usuńsuper, fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńjak wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPiękne i oryginalne dekoracje. Nie można wzroku oderwać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i będę zaglądać :)
kiedyś miałam taki stół....muszę znów coś wykombinować...bo kręgosłup nie daje rady-piękna wiosna u ciebie...u nas dziś obrzydliwie-wieje i pada:((
OdpowiedzUsuńQrko, jak kręgosłup nie daje rady to taki stół jest niezastąpiony. Nasz zrobiony jest w sporej części z drewna z odzysku, z palet i starej boazerii.
UsuńPozdrowienia
U Ciebie juz prawdziwa wiosna!!!! Musze też się zabrać za kwiatki na balkonie, a nie z zazdrością spoglądac na Twoje doniczki :-)))
OdpowiedzUsuńPięknie na tym ganku;) U mnie w donicach rządzą bratki, które uwielbiam;) A takich sadzonek bratków w wielopakach jeszcze nie widziałam...zawsze kupuję na targu a tam takich nie ma u nas...;/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://wmoimskromnymkaciku.blogspot.com/
pięknie, wiosennie :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak miło wracać do znajomych miejsc :) I ja powróciłam z nowym blogiem i nowym wnętrzem . Zapraszam grey-home.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Patti
Pięknie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńCudnie! Ewuś, wesołych Świąt dla Was!!!
OdpowiedzUsuńI dla Was spokojnych, rodzinnych Świąt!
UsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię te kwiatowe dekoracje domu:)))właśnie takie-mech z kamieni,patyk a na nim pisanki:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Jaką masz już super wiosna....U mnie zimno i mokro.....Pa...
OdpowiedzUsuńLubie takie prace:) Ladnie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie!!
OdpowiedzUsuńWspaniale, już czuć wiosnę!!! :D
OdpowiedzUsuńKwiatki już kwitną widzę...a tu jeszcze tak zimno :)
OdpowiedzUsuń