W domu prace nad wielkanocnymi dekoracjami trwają nieprzerwanie. A dla poprawienia nastroju wciąż pojawiają się wiosenne kwiaty.
Hiacynty napełniły dom cudnym zapachem. W kuchni hiacynt zamieszkał w starej porcelanowej sosjerce.
Z ogrodu przyniosłam, jak co roku gałązki wierzby mandżurskiej i wstawiłam do wazonu, po 3 dniach obsypała się zielonymi listkami.
A w pracowni się dzieje, kilkanaście pisanek o których przygotowuje specjalny post oraz trochę różności wiosennych z drewienek i nie tylko. Poniżej mała migawka tego co zamierzam skończyć w przyszłym tygodniu.
I kolejna zdobycz upolowana w sieci. Wprawdzie to tylko replika ale będzie pasowała do wystroju gabinetu, jak w końcu powstanie:)))
Pozdrawiam z powiewem wiosennym :)))) U mnie też jakby ta wiosna drgnęła... choć troszkę :)
OdpowiedzUsuńi ja wczoraj wyszłam do ogrodu...a mnie zachwyciła ta mała walizeczka:)))
OdpowiedzUsuńWalizeczka to też zdobycz wakacyjna. Ma tabliczke z nazwą producenta. Upolowana na starociach.
UsuńOch jak u Ciebie zapachniało wiosna....Super....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam hiacynty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Wiosna już tuż, tuż:)
OdpowiedzUsuńZawsze u Ciebie czuję swoje klimaty. Na pewno nie jest tak pięknie, ale pomarzyć można.
OdpowiedzUsuńWiosna u Ciebie na całego.Piękne prace i globus cudny upolowałaś.U mnie pogoda w kratkę wiosny jeszcze mało widać.Pozdrawiam słoneczka życzę i zdrówka.
OdpowiedzUsuńPięknie się wiosennie już zapowiada i u mnie:) Wczoraj cały dzień w ogrodzie, w sumie to od soboty coś już tam zgrabiam - kurki hasające potrafią migiem tworzyć bałagan;)
OdpowiedzUsuńPiękne Hiacynty! Aż tutaj czuje ich zapaszek:) mmmm....uwielbiam te kwiaty:)
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na niespodziankowe candy;)
Pięknie wiosennie u Ciebie, buziaki aga
OdpowiedzUsuńptaszki zapowiadają się cudnie. A i u mnie cukiernica straiła ucho i stała się wazonikiem, choć bez tak ślicznych wzorków niestety. Kiedyś wyrzucałam wszystko a teraz żałuję.
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna! Muszę też sprawiać sobie hiacynta, bo wcześniejsze już przekwitły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pięknie powiało wiosną :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
My się przygotowujemy do malowania,ale kuchni:)))u nas gdzieś wywiało wszelkie wiosenne kwiaty,nie ma hiacyntów,ani szafirków więc na stole stoją gałęzie,ale nie puściły listków,chyba za bardzo wysuszone były:))ale same w sobie ładne:)))wianek od Ciebie wziął udział w sesji zdjęciowej:)hihi
OdpowiedzUsuńśliczne te domeczki:))
pozdrawiam
Domeczki przygotowuję dla szczególnej osoby ale o tym narazie cicho sza. Są dopiero ledwo zaczęte. Pokażę je jak skończę.
UsuńAż zapachniało wiosną,świetne te domki na każdą porę roku.
OdpowiedzUsuńŚliczna pachnąca wiosna u Ciebie! A globusa zazdroszczę! Piękny! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńWiosennie, pięknie. Optymizmem powiało! A do tego ten globus z walizką, mrrrrrrrrrrrrrrrr.............
OdpowiedzUsuńCoraz cieplejszych dni Ewuniu zycze:)
OdpowiedzUsuńSlicznosci same widze..Walizka(tez zbieram), hiacynty, domki, cudne wiosenne pastele..
Pozdrawiam goraco:)
Świetny wpis i bardzo podobają mi się te ozdoby. Za dwa tygodnie (mniej więcej bo nigdy nie wiadomo) będę mogła pomyśleć nad własną koncepcją dekoracji pomieszczeń ponieważ wykończeniówka naszego domu dobiega końca i nie moge sie doczekać. Mąż już troche zmęczony budową :P. W pierwszej kolejnosci uderzymy do leroy merlin bo jest najbliżej a potem się zobaczy. Generalnie kolejna pajda roboty przed nami. Ale warto, już teraz widze że warto :))
OdpowiedzUsuń