poniedziałek, 30 listopada 2015

Bombka decoupage z rudzikiem



I znów będę Was zanudzać bombkami ale już niedługo bo do Mikołajek musze zakończyć bobkową „produkcję’’ Potem może zdążę się jeszcze pochwalić drobnymi zmianami w salonie. A później to już przygotowania świąteczne.
Dawno nie było ptaszkowych bombek. Ta  ma 12 cm średnicy i pudełko na ciasteczka do kompletu. Wzór z ubiegłego roku tylko zamiast na medalionie wykonany na  kuli.


niedziela, 29 listopada 2015

Igłą i nitką - poduszki na krzesła.

Dawno nie było nic o szyciu, oj dawno. A miałam pokazać poduszkę uszytą na różane krzesło.
Połączyłam dwa desenie matetiałów. Jedna poduszka jest różana z krateczkową lamówką. Dwie uszyłam z kratki i lamówki są w róże. Bożenka poprosiła o dodatkowe poduszki na dwa podobne krzesła do kuchni. Powstał jeszcze mały drobiazg na osłodę dłuuuuuuugiego czekania na krzesło.

pozdrawiam serdecznie wszystkich stałych czytelników i nowych gości, Dziękuję, że tu zaglądacie.

środa, 25 listopada 2015

Coś nowego czyli kolorowe woski i farby kredowe



Nie samymi bombkami człowiek żyje. Czasem trzeba zrobić coś innego, tym bardziej że pewnie już Was zanudziłam postami o bombkach. Dziś będzie trochę o woskach Byta-yta, które mogą być stosowane zarówno na surowe drewno jaki i na farbę kredową.  Wykonałam prosta tacę w naturalnych, stonowanych  kolorach. Surowe drewno sosnowe przetarłam jedną warstwą  jasno szarej farby Byta-yta a następnie dałam podkład z bezbarwnego wosku. Potem wcierałam kolejno wosk w kolorze ciemnoszarym, białym a na koniec wosk patynujący brązowy. A że nie jestem minimalistką, dodałam ornament z pasty strukturalnej. Do kompletu powstało pudełko.

 Podobną techniką wykonałam jeszcze tabliczkę z napisem.

poniedziałek, 23 listopada 2015

Niedzielny Kiermasz MM w Warszawie



W skrócie: było super!  Moje bombki chyba się podobały i parę zawiśnie na choinkach w nowych domach. To miła świadomość. Ale dla mnie najfajniejsze było poznanie w realu  wielu blogerek u których bywam, podziwiam i podczytuję…                                                                                                                
Joli z bloga  „Żyjąc  z Pasją”,
Uli z Anielskiego Zakątka,
Teraz nawet nie wiem czy wspomniałam  o wszystkich tyle się działo.  Były też dziewczyny, z którymi mam częściej kontakt ale każde spotkanie jest na wagę złota. Kaprys, Aldi i Aga….. Miałam okazję dłużej porozmawiać z Aldonką z bloga ALDI i z Agnieszką z Domowych Klimatów. Choć muszę się przyznać, że z nimi „nawijam” często godzinami przez telefon jak nie mamy czasu się spotkać.
Sztuczne światło w salach spowodowało, że zdjęcia robione moim telefonem nie są zbyt wyraźne ale reportaż z Kiermaszu zamieści „Moje Mieszkanie” w następnym numerze  i  z pewnością pokażą też zdjęcia na Facebooku więc  kto nie był  będzie mógł  zobaczyć więcej szczegółów i stoisk.
Fragment mojego kącika :)

Mnie podobała się różnorodność prac i technik plastycznych. Były i dekoracje świąteczne i zabawki dla najmłodszych i dekoracje do domu, piękna ceramika. Zachwyciły mnie szydełkowe misie, pieski, kotki i liski,piękne lalki.
Musiałam bardzo się pilnować, żeby trzymać się planu:  kupić tylko szydełkowe bombki  i  inne białe dekoracje.  Bombki wybrałam u Joli z bloga  „Żyjąc  z Pasją” , potem dokupiłam  jeszcze  białą serwetę z delikatnym gipiurowym zdobieniem.
Działo się tyle że zabrakło mi czasu aby pooglądać szczegółowo wszystkie piękne stoiska i każdym zamienić parę słów, bo było sporo oglądających i kupujących.

piątek, 20 listopada 2015

Mój pierwszy świąteczny kiermasz


To mój debiut bo nigdy nie brałam udziału w takiej imprezie. Zwyczajnie moje bombkowo-meblowe wytwory to w dużym stopniu hobby i pasja, która może kiedyś przerodzi się w sposób na życie. Owszem, mam takie marznie, żeby kiedyś mieć sklep i pracownię z piękną zieloną drewnianą witryną, taką w angielskim stylu. W wolnych chwilach  zdarza mi się odnowić  mebelek czy wykonać bombki na czyjąś prośbę ale czasu i odwagi mi brak aby otworzyć pracownię przez duże P. Ponieważ pojawiłam się w grudniowym numerze Mojego Mieszkania  w zacnym gronie twórczych koleżanek to zdecydowałam się wziąć udział również w Kiermaszu organizowanym przez redakcję MM.

Cieszę się na spotkanie z wieloma z Was, blogowych koleżanek. Część będę miała okazję poznać w realu. To drugi powód mojej decyzji.
A na Kiermasz zabiorę troszkę moich prac i tych decoupage i szytych z filcu dekoracji świątecznych i parę wianków... Taki rękodzielniczy misz -masz. Pojedyncze sztuki, wykonane z sercem. Mam nadzieję że się spodobają. Chwalę się dziś ostatnio wykonaną bombką.

Będzie Mikołajkowym prezentem dla Pani nauczycielki od jej dzieciaczków –aniołków.