Pewnie już Was przyzwyczaiłam, że moje bombki są zazwyczaj w tradycyjnej kolorystyce. Pełno czerwieni, perłowej bieli i zieleni. Wianki i stroiki powtarzają tę kolorystykę. Lubię i czuję te klimaty. Ale czasem coś mnie zainspiruje i TADAM!
Szalejemy w tym roku z naturalnym i starym drewnem. Choinki z dech powstały ze współpracy z moim M, który wykonał cała cięższa robotę. Drewno z odzysku naturalnie spatynowane i lekko przetarte białym woskiem. Zawieszki z reniferami wykonała Agnieszka z AGO HOME
Oraz zimowe miasteczka z domków od Śmietankowy Dom. Wystarczy dwa lub trzy takie domki, parę świeżych zielonych gałązek oraz ledowe lampki czy świece i macie niebanalną dekorację. Domki mamy w naszej pracowni w Warszawie.
Druga inspiracja: biel i lodowy błękit. Bombki w bieli i błękitach z odrobiną srebra. Inspiracja przywędrowała od Beaty wraz z papierami do decoupage, które mi podarowała. Pozostałe wzory papierów też są cudne!
A następny post będzie znów o blogowym spotkaniu z wyzwaniem:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
wszystkie propozycje są naprawdę genialne :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, wszystkie śliczne :) ale ja chyba najbardziej jestem za pięknymi bombkami :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że to są idealne dodatki do skandynawskiego stylu ;)
OdpowiedzUsuńTak tradycyjne jak i eko-dekoracje bardzo urokliwe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka
Ewuniu, jestem zachwycona!!
OdpowiedzUsuńI tez postawialm na deko naturalne , w tym roku.