Popatrzcie na te cudowne żywe kolory w listopadowym słońcu Cypru
Pamiętacie Fikusy o owalnych skórzastych liściach, te które u nas trzymamy jako kwiaty doniczkowe.
One kwitną! i mają wielkość dzrew
Te błękitne kwiatki przypominały Floksy
Zieleń przy Fig Tree Bay
Ogród botaniczny w Limasol
Mało osób zostawia po sobie ślad w postaci komentarza :(
Może za mało ciekawie piszę albo przynudzam ciągle o farbach, meblach albo o bombkach :)))
Zazdroszczę pobytu na Cyprze, tym bardziej, że u nas w tej chwili za oknem jest...jak jest :) Zgadzam się,że blogi zmieniają się i coraz częściej zamiast postu jest informacja "szukaj mnie na FB", "więcej zdjęć na Istagramie"...nie lubię, nie chcę. Kochana nie chcę Cię rozczarować, ale ta kwitnąca roślina to nie fikus, a Plumeria,natomiast te niby floksy, to Ołownik. Obie rośliny można kupić w Polsce, ale niestety zimują w domu. Pozdrawiam Iwona P.
OdpowiedzUsuńDzięki za informacje, bo botanik ze mnie kiepski. Musze poczytać o tych roślinach.
UsuńPięknie i tak pogodnie, miło pooglądać. Twoje spostrzeżenia są prawdziwe. Komentarze mają ci, którzy sami komentują. Taki jest ogólny trend i nie jestem złośliwa, oceniam obiektywnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:)
ja czytam, tylko leniuch ze mnie i nie komentuje ♥ pisz kochana dalej dla nas♥
OdpowiedzUsuńAle super! Miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Już po... Teraz przedświąteczny natłok robótek w pracowni
UsuńProszę nie rezygnować z pisania. Tworzy Pani bardzo wartościowe posty z mnóstwem inspiracji. Pozdrawiam serdecznie i troszkę zazdroszczę tej podróży , ale w takim pozytywnym sensie ;).
OdpowiedzUsuńNie rezygnuję z pisania. Lubię to i traktuję też jako zapis moich twórczych poczynań przez ostatnie 6 lat. Zaobserwowałam jedynie taki trend, że wszystko zmierza ku informacji obrazkowej. Nawet na FB jak jest długi tekst to reakcja na niego wskazuje że ludzie czytają tylko pierwsze dwa akapity.
UsuńKażdemu z nas co innego w duszy gra.Piękny tekst,rzetelna informacja,cudowne zdjęcia zawsze będą miały komentatorów.Niestety niewielu jest blogerów dobrych,naprawdę dobrych,umiejących słuchacza,widza,przyciągnąć na swoje strony.Przeważa,niestety ts sama sieczka.Nie prawdą jest stwierdzenie,że ilość komentatorów świadczy o poczytalności bloga.Na ich strony wchodzą" koneserzy",że tak ich nazwę},którzy akurat tego właśnie szukają.Nie jestem botanikiem,nie znam się na czymś,nie opisuję tego wystarczy zdjęcie. Fajna podróż,pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku. Bardo lubię Pani twórczość i komentarze. Proszę o więcej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRaj na ziemi....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa za każdym razem gdy ktoś do mnie zagląda i zostawia komentarz rewanżuję się tym samym :) Myślę, że w ten sposób mam więcej komentarzy :) A przy okazji jestem na bieżąco na blogach koleżanek rękodzielniczek :)
Jestem pod urokiem tej plątaniny korzeni i konarów.Jak to kiedys ktoś mądry powiedział"sztuka nigdy nie dorówna naturze".Trafne spostrzeżenie Agnieszki-miło jest jeśli autor bloga podziękuje odwiedzającym za wizytę.Komentatorzy mają odczucie bliskości z blogowiczem.Naprawdę coś w tym jest.Po za tym uważam,że Facebook,czy Istagram są pozbawione tej bliskości.Nie prawdą jest również Twoje stwierdzenie,że ludzie chca tylko oglądać obrazki!Chcą po prostu dzielić z Tobą to co im przekazujesz.Chcą słowa pisanego.Pisz więc dziewczyno i dziel się z nami Tym co Ci w duszy gra.Pozdrawiam Tosia
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Ewuś robisz, zawsze podziwiam!
OdpowiedzUsuńNiestety, chyba tak jest, z tym instagramem, fb, troche to smutne. Moje znajome pisza mi, ach wrzucam zdjecie i juz. Szybko i po sprawie. Szkoda:(
OdpowiedzUsuńAle poza tym roslinnosc na Cyprze wspaniala.