Uff, w ten weekend skończyliśmy metamorfozę kuchni.
Dziś więcej szczegółów.
Aneks kuchenny o wym. 190 x 220 cm, łączy się z pokojem dziennym krótszym bokiem. Budżet na materiały zamknął się w 800 zł. Robocizna -ekipa rodzinna PrzeTWÓRNIA, projekt wykonałam sama z założeniem wykorzystania istniejących mebli.
Pomieszczenie z błędami budowlanymi, mieszkanie wynajmowane, a firma wynajmująca nie zwróci kosztów zabudowy kuchennej przy opuszczania lokalu. Wcześniej kuchni nie było wcale bo poprzedni wynajmujący swoją zabrał :(
Z tych powodów nakłady na tę inwestycję minimalne.
Co zrobiliśmy:
- mycie i gruntowanie ścian.
- kładzenie tapety i malowanie sufitu
- jedną ścianę przy ciągu roboczym, gdzie będzie stała elektryczna dwupalnikowa kuchenka, zabezpieczyliśmy taflą plexi
- malowanie szafek, lodówki i paska glazury nad zlewem.
- dorobienie otwartych półek pomiędzy wiszącymi szafkami
- przemalowanie sosnowego kontenerka na kółkach- powstał wysuwany pomocnik kuchenny w miejscu gdzie brakuje szafki narożnej.
- zbudowaliśmy stojący słupek-spiżarkę z dwóch szafek wiszących (wys. 220 cm) umownie oddziela kuchnię od pokoju.
- wymiana stary kratek wentylacyjnych
- wymiana uchwytów w szafkach. Metalowe uchwyty z odzysku, ceramiczne z India Shop.
Dla przypomnienia kuchnia PRZED
Glazura była marmurkowo zielona! taki kawałek postanowiłam pomalować farba tablicową. Zobaczymy jak się sprawdzi i czy będzie trwała. Na razie pierwsze mycie łagodnym detergentem ma za sobą.
Pomiędzy wnęką kuchenną a pokojem postawiliśmy słupek - spiżarkę, zbudowany z dwóch szafek wiszących. Całkowita wysokość 220 cm, głębokość 30 cm. Powstało dużo miejsca do przechowywania. Ściana w części pokoju jest pomalowana na kolor malinowej czerwieni a oba pomieszczenia mają tą samą bazę kolorystyczną: Biały, czarny, szary i czerwień dla ożywienia.
i jeszcze raz lepsze zdjęcia pomocnika OMBRE zrobionego z 20-letniego sosnowego kontenerka
Trochę o farbach:
W poprzednim poście napisałam, że ze względu na koszty i planowany krótki okres wynajmowania (Dzieci nie planują długo wynajmować tego mieszkania) użyłam farb, które miałam pod ręką (otwarte opakowania w pracowni) , farba kredowa na bazie oleju lnianego Byta- yta i kredowa Amazona. Zakładamy, że szafki w ciągu 2 -3 lat będą demontowane i na pewno przy przeprowadzce nie unikniemy uszkodzeń i zarysowań. Stąd pomysł na farby kredowe i przecierki na frontach.
Gdyby projekt był realizowany dla klienta i z założenia szafki miały by być malowane kryjąco przetestowałabym farby specjalistyczne przeznaczone do malowania szafek kuchennych ze względu na trwałość powłok i brak konieczności ich lakierowania.
Nadal jednak uważam, że jeśli na frontach odnawianych szafek kuchennych chcę uzyskać naturalny, rustykalny wygląd lub efekt shabby to farby kredowe świetnie się do tego nadają a dobrze zawoskowane (woskowanie to nie tylko wtarcie wosku w farbę, trzeba wiedzieć jak i ile i co jaki czas kolejne warstwy) lub polakierowane są trwałe. Jeśli chcecie mieć przecierane fronty, postarzone to farby kredowe są OK. Dodatkowo zadrapania czy rysy powstałe podczas użytkowania nie będą się rzucały w oczy.
Jeśli chcecie uzyskać efekt kryjący, bez przecierek, wolicie malować wałkiem, można użyć tańszych farb akrylowych do drewna i metalu (np. Luxenes) , ale musicie:
- zmatowić powierzchnię aby zwiększyć przyczepność lub użyć primera (lub gruntu) zwiększającego przyczepność
- polakierować fronty bo farba akrylowa nie będzie trwała przy intensywnym użytkowaniu i myciu.
W sieci znajdziecie dużo opinii o stosowaniu farb specjalnego przeznaczenia do mebli kuchennych i do malowania glazury oraz o ich trwałości w użytkowaniu. Ja nie mam jeszcze doświadczeń malowania tymi farbami.
Ten projekt, to dowód na to, że można nawet bardzo małym kosztem poprawić funkcjonalność i estetykę naszych mieszkań. Często szukamy wymówek, że nie umiemy, że się nie da. Da się! Uruchomcie kreatywność, poszukajcie szafek za darmo z OLX albo z piwnicy od znajomych. Poproście przyjaciół o pomoc, stwórzcie ekipę i do dzieła! Odnowiona kuchnia za 800 zł - to możliwe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Kontenerek skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńJa tez mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu, tez je przerabiam po swojemu �� Choć kuchni nie dotykam za bardzo bo w sumie podoba mi się taka jaka jest ... metamorfoza świetna ! Gratuluje!
OdpowiedzUsuńJest pięknie. Nie mogę uwierzyć, że to są stare meble. Wszystko wygląda świetnie, a biorąc pod uwagę budrzet to wielki szacun ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, projekt musiał ulegać modyfikacji bo pomieszczenie
Usuńz błędami budowlanymi a najdroższa jest robocizna a tę zrobiliśmy rodzinnym wysiłkiem
Kuchnia wygląda jak nowa. Kontenerek jest mega. Muszę poszukać takiego do pokoju córek. Ogromne gratulacje, podziwiam i zachwycam się;). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto szukać na portalach z używanymi meblami. Czasem trafiają się perełki
UsuńSam też planuję spróbować zrobić taką mini metamorfozę kuchni, bo nasz jest już bardzo wiekowa :)
OdpowiedzUsuńPomalowane meble posłużą zanim młodzi dorobić się własnego mieszkanka.
UsuńSuper, mała zmiana duża radość....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńWspaniała zmiana.Podziwiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza, tapeta dodaje szyku, a kontenerek ombre genialny.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńMetamorfoza na medal, po prostu śliczności!!!
OdpowiedzUsuńi ten kontenerek... bajka :)
Dziękuje, zachęcam do własnych poszukiwań i metamorfoz. W PrzeTWÓRNI chętnie dzielimy się wiedzą.
UsuńJak dla mnie mistrzostwo świata👍🙌😘
OdpowiedzUsuńPrezentuje się to świetnie, nie raz taka mała metamorfoza może znacznie odmienić naszą kuchnie :)
OdpowiedzUsuńwow! jestem pod ogromnym wrażeniem! taki niski budżet va efekt mega!! pomocnik ombre po prostu rewelka!
OdpowiedzUsuńDziękuje. Warto czasem przemyśleć mały lifting pokoju, kuchni czy łazienki z niskim budżetem. Z dużą kasą wszystko jest łatwiejsze.Ale są różne rozwiązania które pozwalają odmienić wnętrze tanim kosztem. Mój spisób to Farba, kolor i dodatki. Najdroższe elementy to zawsze meble, oświetlenie i robocizna.Meble i lampy maluję. Robocizna własna:)
UsuńWow, taki efekt z takim budżetem, jestem pod wrażeniem. Świetnie urządzona kuchnia. Sama również planuję mały remont kuchni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam wiele miejsca w kuchni i muszę ją urządzić jak najbardziej funkcjonalnie. Zastanawiam się nawet czy to zadanie powierzyć architektom https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/kuchnia . Oni to zdobią solidnie i sprawnie, a ja to bym się grzebała tygodniami.
OdpowiedzUsuńFantastycznie, jak kreatywnie wykorzystujesz przestrzeń i zmieniasz swoją kuchnię!
OdpowiedzUsuń