w pośpiechu... no właśnie! W pospiechu śpię, w pospiechu wstaję i pędzę do pracy a po pracy w pospiechu planuję: porządki przed świętami, realizację zamówionych prac i oczywiście prezentów. Wrzucam parę fotek, oczywiście w pospiechu, bo zdjęcia zrobiłam jeszcze przed wykończeniem i lakierowaniem.
Podjęłam też pierwszą próbę ze zdobieniem butelek, ale jeszcze nie jestem zadowolona z efektu. Znając mój upór będę próbować dalej. Te poniżej to "mój pierwszy raz". Jeszcze nie lakierowane.
Zawieszka różana, która powstała tak przy okazji, ozdobi jakiś mój kącik.
mini pudełko na świąteczne słodkości
A zdjęcia zrobiłam przed wykończeniem, bo ostatnie ozdoby z filcu, w skandynawskim stylu oddałam i zapomniałam zrobić zdjęć.
Zrobiłam zdjęcia tylko nowym brązowo waniliowym. Będą zdobić świąteczny wieniec a kolory miały pasować do choinki przystrojonej w podobnych kolorach.
Ale nic straconego jutro szyję następne serducha, tym razem w mojej ulubionej świątecznej kolorystyce, kremowo czerwonej.
pamiętam też o ogłoszeniu wyników CANDY
zapisujcie się dziś do końca dnia
pozdrowienia
Ewa
ewuniu druga butelka i zawieszka rózana miodzio..a serduszka....ach:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne butelki! Ta druga ma na dodatek boski kształt! Reszta też idealna! Nie dziwię się pospiesznemu odpoczynkowi przy takiej aktywności:)
OdpowiedzUsuńStworzyłaś śliczne ozdoby, na których wcale nie widać odbicia łapek pośpiechu :)
OdpowiedzUsuńButelki zrobiłaś rewelacyjnie i aż się wierzyć nie chce , że to Twój pierwszy raz z butelką:) Super! A zawieszki piękne i takie klimatyczne. pozdrawiam martadr
OdpowiedzUsuńPiękne , buteleczki , deseczki , serduszka- wszystko uroczo wygląda
OdpowiedzUsuńPiękne butelki! W sam raz na domowe naleweczki :) Serducha wspaniałe, kojarzą się z piernikami :) A w pośpiechu i ja wszystko robię i notorycznie brak mi czasu. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwuś, wszystko jest piękne, takie delikatne i ciepłe. Nie marudkaj tylko głowę do góry bo robisz cudne rzeczy!
OdpowiedzUsuńpiękności ^^ dla mnie te butelki już są idealne ^^
OdpowiedzUsuńdzięki za dobre słowo, kobitki! zabieram sie za dwie kolejne butelki. Może jakiś zimowy motyw spróbuję. Tak to już ze mną jest, że ciągle chcę robić coś lepiej i lepiej. Ale może to i dobrze bo ciągle chce mi się próbować.
OdpowiedzUsuńIle pięknych różności! Butelki są urocze, a serduszka i zawieszki są pełne ciepła i świątecznego nastroju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Przepiękne prace, po prostu przepiękne :-).
OdpowiedzUsuńTe zawieszki Ewo są urocze!
OdpowiedzUsuńEwo, mam bardzo prozaiczne pytanie ale nie daje mi ono spokoju - też od czasu do czasu coś zdekupażuję, np. pudełka na ciasteczka świąteczne. Pokrywam lakierami, klejami itp. i zostaje zapach tychże specyfików na materiale, przeważnie to drewno lub jakaś sklejka drewniana - jak sobie z tym poradzić, przecież zapach przesiąknie ciastka prawda?
pozdrawiam serdecznie i dziękuję z góry za odp.
Butelki wyglądają tak ładnie,jakbyś je robiła latami całymi.Zawieszki też bardzo pomysłowe,w końcu nie wszystko musi być z Mikołajem!
OdpowiedzUsuńCudne te buteleczki. Nie wiem co Ty tam marudzisz o niezadowoleniu. Lubie ten motyw serwetkowy i fajny pod niego motyw zrobiłaś na tej pękatej buteleczce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMagdalenio, tak naprawde to nie zastanawiałam sie nad tym, czy spożywcze rzeczy trzymane w pudełku malowanym farbą lub lakierem akrylowym przesiąkna zapachem. Nie przeprowadziłam tez próby, no może z herbatą w takim pudełku. Wydaje się, że farba i lakier akrylowy są na bazie wody więc nie wyczuwam zapachu w takich pudełkach.
OdpowiedzUsuńAle dałaś mi do myślenia, zrobię eksperyment.
Wszystko co zrobiłaś jest piekne i nie widać na nich pośpiechu:)Wszystko jest dopracowane:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fantastyczne pomysły i połączenia. Nie widać w nich pośpiechu...Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serducha i te kolory. Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne dekupaże :) i serduszka urocze...
OdpowiedzUsuńIdę się umościć ;)
Pozdrawiam cieplutko
Marta