Przyszła Pani Jesień… najpierw nas rozpieszczała letnimi
temperaturami, żeby potem w ciągu tygodnia zmrozić nas i przypomnieć, że czeka nas niebawem zima. Dobrze, że zdążyłam zrobić parę
jesiennych zdjęć ogrodu, hortensji bukietowej i przebarwiającemu
się winobluszczowi.
W piątek i w sobotę mieliśmy w nocy 5-cio stopniowy mróz. Nie było mnie w domu więc nie okryte rośliny kwitnące zrobiły się czarne. Młody miłorząb posadzony dwa tygodnie temu zupełnie stracił liście a przepięknie wybarwiony winobluszcz jest teraz kupą zwiędłych brązowych, zwisających liści zwarzonych przez mróz. Żal mi bardzo, bo jesienią stanowi wspaniały widok i jest ozdobą ogrodu.
Cóż, na pogodę nie mamy wpływu.
Teraz już jestem „uzbrojona” w worki jutowe i agrowłókninę. Sprawdzam prognozy i w razie czego okryję co wrażliwsze rośliny. Z jesiennych dekoracji zostały mi tylko wrzosy, bo świeżo kupioną miniaturową śliczną chryzantemę też zważył mróz.
Ponieważ dla Bożenki do krzesła z poprzedniego postu szyję poduchy
na krzesła to z rozpędu przygotowałam
do szycia nowe zasłony i poduchy na kanapę. Tak mnie to nakręciło, że chyba pójdę za
ciosem i odświeżę cały salon, już zaplanowałam malowanie i małe przemeblowanie.
A to wszystko jak zwykle w międzyczasie, bo przecież cały czas robię bombki i
przemalowuję różne starocie, żeby Wam pokazać kolejny odcinek
Rupiecio-odnawiania. Pomimo chłodu i coraz krótszego dnia staram się wykrzesać
z siebie energię. Mobilizuję się kawą z kardamonem, czekoladą i
wynajduje sobie ciągle nowe wyzwania i projekty, żeby nie gnuśnieć na
kanapie pod kocykiem, bo potem trudno mi wrócić
na odpowiednie tory działania.
śliczny ogród chociaż roślinki zamierają:)zimo już przy kominku czas zasiąść:)
OdpowiedzUsuńoj tak:)
UsuńTo tylko natura :) Ale fajnie, ze masz kominek, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńna jesienne wieczory nie ma nic lepszego niż kominek i ciepłe światło świec. Oczywiście z czekoladą w kubku lub w łapie:))) ale to juz z konsekwencjami...
UsuńI mi żal mojego winobluszczu. ..bo nie zdążył się dobrze zaczerwienić ..ale śliczne domowe klimaty
OdpowiedzUsuńJesienią dominuje inna paleta barw, co nie oznacza, że nie ma swoich uroków :)
OdpowiedzUsuńA ktoś tu pisał, że czasu mu brakuje. Jakoś nie widać tego ani po ogrodzie ani po ilości wciąż i wciąż robionych piękności. :-) Buziaki Ewuś i tak trzymać!
OdpowiedzUsuńDzięki Kajuś, staram sie jakoś wszystko ogarniać a bałaganu nie pokazuję na zdjęciach:))) dlatego tak wygląda hi, hi..
Usuńkochana u nas też już się pali od 3 dni, a zimną jesien przywitałam chorobą..życzę zdrówka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
UsuńU mnie wszystko zmarzło ....Też siadam przy kominku ....Pozdrawiam ciepło....
OdpowiedzUsuńszkoda roślinek, bo dzięki ciepłemu wrześniowi wszystko jeszcze pięknie kwitło. A dwa tygodnie wcześniej był ponad 20 stopni i siedzieliśmy do późna na tarasie taka była ciepła noc.
UsuńNiespodziewanie wcześnie mróz narozrabiał w ogrodzie, to prawda ale cóż, nie mamy na to wpływu więc trzeba posprzątać i tyle. Nadszedł czas kominka, herbaty, książki i prac ręcznych :), długie wieczory temu sprzyjają prawda? Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, mróz zaszalał :/
OdpowiedzUsuńNo cóż, trochę zbyt szybko na mroźne klimaty. Szkoda roślinek...
OdpowiedzUsuńAle w Twoim domku, przy kominku bardzo nastrojowo :)
Pozdrawiam
Oj brakuje mi tej pięknej,słonecznej złotej jesieni...Zimno się zrobiło,brr....
OdpowiedzUsuńZa szybko przyszedl ten przymrozek..
OdpowiedzUsuńKlimat zaczyna mi przypominac opowieci mego wuja z Kanady, latem upaly, a w pazdzierniku zima.
Powodzenia w tych salonowych zmianach.
Buziaki Ewuniu)
Oj, za szybko przyszły chłodne dni... Za to więcej czasu poświęcimy ręcznym robótkom. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tej pięknej słonecznej jesieni.U mnie też zimno i pochmurno.Słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńW taką chłodną jesień jak nic pomaga ratafia z zeszłorocznej produkcji
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ta pierwsza strona piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis!
OdpowiedzUsuńJaki masz piękny ogród :) <3
OdpowiedzUsuńNas też zaskoczył śnieg kilka dni temu, jednak nie mamy jeszcze nasadzeń poza niedawno zasianą trawą i kilkoma roślinami w donicach. Twoich roślin szkoda mi bardzo.. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń