Parę fotek ze stoiska Przytulnego domu. Tematyka miała być wiosenna więc u mnie doniczki, wianki i motylkowe zawieszki oraz tace i skrzynki.
A wiecie co w tym wszystkim wydało mi się najważniejsze? To, że kobiety w różnym wieku, które mają wiele obowiązków codziennych, i rodzicielskich, często do opanowania domy i ogrody idą jak burza realizując swoje pasje i talenty! Zarażają tą pasją inne i pokazują nam, że można, da się to wszystko pogodzić. I warto też podkreślić, że efekt ich tworzenia to nie tylko pochwały i nagrody bo też często zarwane noce i zmęczenie, ciężka praca nad organizacją dnia codziennego, pokonywanie „codziennych schodów” Znacie to, prawda?
Podziwiam zwłaszcza te z Was, które mają małe dzieci, godzą pracę zawodową, prowadzenie domów i tworzenie. Jakiś przykład? Choćby Sandrynka lub Sabina ze Śmietankowego Domu albo Aga z AGO HOME, wszystkie kreatywne i bardzo uzdolnione Mamy. Są przykładem że
Da Się!
Jak na nie patrzę to żałuję, że mnie zabrakło odwagi realizowania się dużo, dużo wcześniej...
Jak na nie patrzę to żałuję, że mnie zabrakło odwagi realizowania się dużo, dużo wcześniej...
Cudowne takie miejsca i spotkania. Szczerze zazdroszczę. Buziaki.
OdpowiedzUsuńMusisz się kiedyś wybrać.
UsuńPS: widziałam Twoje cudne szyldziki przy pracach ULI:))
Takie spotkania z pewnością dają kopa i ładują nasze wewnętrzne akumulatory :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
:) nic więcej dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tak ci się spodobało :) Może i ja za rok się wybiorę? ;)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że mogłyśmy się spotkać!!! było strasznie sympatycznie!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję za Twoje, tak miłe dla mnie słowa :*
a ja żałuję ,że jak byłam młoda i pełna energii i twórczych pasji to nie było internetu:)))
OdpowiedzUsuńmasz rację Bożenko,że internet bardzo ułatwia wiele spraw i jak widać nie ogranicz osobistych spotkań. Mnie się marzy zorganizowanie takiego mini zlotu blogerek. Aby się i razem spotkać i przy kawie, plotkach coś stworzyć, pomalować, ozdobić.
UsuńZazdroszcze troche tego spotkania.Tu gdzie mieszkam jest nas az dwie:)
OdpowiedzUsuńBuziaki Ewcia....Bardzo było mi miło....Cieplutko pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńjak się chce to wszystko się da...
OdpowiedzUsuńfajne spotkanie...
pozdrawiam Ewo :)
Przepiękny kiermasz! Wspaniałe akcesoria :) Tak piękne, jak cały Twój blog i dom. Zostaję tu na dłużej, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Szkoda, że tym razem nie mogłam być, ale mam nadzieję, że na kolejnym będzie okazja do spotkania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka