W grudniu czułam się tak, jakby porwała mnie trąba powietrzna
i kręciła bez mojej wiedzy.
Praca, praca… Na przygotowania do świąt miałam
jeden dzień urlopu i rodzinę do pomocy. I jakoś się udało.
Po Świętach oklapłam, popadłam w niemoc twórczą i tak
dobrnęłam do Trzech Króli. Dziś pokażę Wam może już nieco „przeterminowane”
prace bo nazbierało się zaległości w blogowaniu.
Od czego by tu zacząć, może od luster, które powstały na Targi
w Poznaniu. Niestety nie wszystkim zdążyliśmy zrobić dobre zdjęcia.
Lustro w stylu ludwikowskim
poniżej zdjęcia przed patynowaniem i wykończeniem powierzchni.
Małe lustro z ramy okiennej. Zostało oczyszczone tylko zewnętrznie
bo zależało mi na pozostawieniu nierównej warstwy farby, aby podkreślić wiek ramy. Potem dwa kolory wosku i jest
Było też drugie lustro z ramy okiennej, które było ciekawe ze względu na dwa kolory farby, beżowy i czerwony, które po przeszlifowaniu dały super efekt. Niestety zdjęcia brak:( a lustro ma nowy dom.
I jeszcze dwie bombki które zrobiłam w ostatniej chwili, tuż przed Świętami.
Z zaległości pozostała mi jeszcze relacja z przedświątecznego spotkania robótkowego blogerek połączonego z warsztatami. Pomysł na spotkanie przyszedł od Pauliny z bloga Zielenie. Jeśli jeszcze do niej nie trafiłyście to koniecznie zajrzyjcie. Moc inspiracji, cudowne wnętrza i dekoracje:)
Było nas cztery (część niestety nie dojechała) Ja, Paulina, Gabi z bloga W cieniu kwitnących magnolii i Agnieszka z Domowych Klimatów. Każda z nas wyszperała jakieś materiały do dekorowania, bombki, wianki, szyszki, farby, kolorowe woski i papiery do decoupage. W spotkaniu uczestniczyły też nasze stałe klientki w ramach warsztatów dekorowania. Dziewczyny przyniosły smakołyki, była kawa i babskie pogaduchy.
Super sprawa!
Dzięki Paulinko za pomysł i relację u Ciebie na blogu. Paulina zrobiła fajne zdjęcia.
Dziewczyny! musimy to powtórzyć. Dzięki Wam było twórczo i bardzo miło:)
A takie prace powstawały na spotkaniu....
Pozdrawiam Was Noworocznie!!! W następnym wpisie znów trochę zaległości, tym razem z innego wydarzenia:)
Lustro w ramie okiennej jest fantastyczne.
OdpowiedzUsuńOba lustra są piękne ale to w ramie okiennej jest bardziej oryginalne. Ewuś, odpoczywaj czasami!!! ;-)
OdpowiedzUsuńlustra cudne:)a tych warsztatów to Wam zazdroszczę:)niestety jak dla mnie za daleko:))
OdpowiedzUsuńLustra - szczególnie to w ramie okiennej - fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńTakie warsztaty, to super sprawa:)
Dziękuję. Właśnie wyszperałam na starociach kolejne stare ramy okienna i ze starej witryny. Będą z nich kolejne niezwykłe lustra:) A następny etap: przerabianie starych lamp z potencjałem i tworzenie abażurów od podstaw.
OdpowiedzUsuńŻałuję do tej pory że nie dotarłam, może następnym razem? :)
OdpowiedzUsuńEwuś.... sama wiesz, ja też, że nie da się cały czas tak na 100% działać. Potrzebna czasem jest ta niemoc.
OdpowiedzUsuńLustra super, a i tak moje najfajniejsze :p
Przepiękne wszystko, ale lustro w ramie okiennej jest genialne *-* Przecudowne !!! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Spóźnione ale jak to mówią szczere Wszystkiego Najlepszego
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Dziękuję bardzo:) Pozdrawiam Noworocznie
UsuńFantastycznie wyszło te lustro, jestem pod wrażaniem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo sutro jest piękne, rama oryginalna i bardzo ładna - na pewno chętnie bym taką widziała u siebie w domu :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku:) Pierwsze lustro jest świetne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLusterka to mój bzik, tylko trudno się je fotografuje :-(
OdpowiedzUsuńTwoje super !
Pozdrawiam Agnieszka