Czasem skusze się na bardziej nasycony kolor: fuksje czy intensywny żółty ale tylnymi drzwiami zawsze przemkną pastele.
Tak się zaczęło w tym roku... i to na pewno nie koniec:)
Trochę inna pisanka, NIEdecoupage:)
Zmykam, bo czas na ogrodowe porządki i o tym będzie następny post.
Wowwww ! Same śliczności ! Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńOgród kusi, ja też jak tylko słonko wyjdzie od razu lecę na ogródek sprawdzac jak się roślinki mają
OdpowiedzUsuńcudne ptaszki u mnie tez jest pastelowo ;D
OdpowiedzUsuńJajeczko śliczne i wianuszek cudny.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńŚliczne wiosenne dekoracje, delikatne i słodkie :) Jajko jest cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agness :)
Śliczne dekoracje... świeże, wiosenne...
OdpowiedzUsuńPięknie i bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudownie i wiosennie:)
OdpowiedzUsuńPowiało u Ciebie wiosną...U mnie dzisiaj była śnieżyca...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńbo pastelove na wielkanoc jest ok
OdpowiedzUsuńPiękne, pastelove wiosenne dekoracje. I te sliczne ptaszki;)
OdpowiedzUsuńkażda z nas ma w sobie coś z małej dziewczynki i niech tak zostanie:)))bo to jest nie dośc ,że ładne to jeszcze wprowadza fajną atmosferę:)))
OdpowiedzUsuńJak zwykle, same śliczne pomysły i stylizacje :)
OdpowiedzUsuń