Doczekałam się! Za oknem wiosna! choć jeszcze nie wybuchła zieloność traw i kwiatów, wiosna już jest, roślinki nieśmiało kiełkują, ptaki śpiewają radośnie. Ba, nawet bażanty z mojego lasku po sąsiedzku pokrzykują głośniej i niedługo zaczną "wyrywać bażancie panienki". U mnie wiosenne ozdoby powstają od stycznia , ostatnio znowu serduszka decu, trochę też inspirowane dziecięcą kolorystyką. Jest tego powód, będę aranżować 2 pokoiki dziecięce, będzie troche decu, trochę szycia i trochę nowych szat dla mebli. Jednym słowem wielka frajda! Mam nadzieję pokazać parę fotek ale to za kilka tygodni. Czeka mnie dużo pracy w każdy weekend więc pewnie trochę mniej będę pisać...
Na razie parę fotek serduchowych i zapowiedź końca metamorfozy.
Dziś mam jeszcze w planie dalej kończyć metamorfozę komody - rupiecia i postaram się pokazać efekt końcowy. Wklejam jedno zdjęcie stanu dzisiejszego, oszlifowana czeka na malowanie. Bez pomocy mojego męża nie dała bym rady doprowadzić jej do stanu nadającego się do malowania.
A na razie biegnę do ogrodu poprzycinać krzewy, bo już czas.
Pozdrawiam Was wiosennie
Jestem wielką fanką twoich serduszkowych zawieszek - są przecudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i bardzo wiosennie:)
Urocze serduszkowe zawieszki.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych pokoi, które aranżujesz.
A wiosenny "pałerek" jest tak silny, że udziela się czytającemu;-)
Dzięki za dobrą energię.
Pozdrawiam cieplutko.
Ale sliczne te serduszka!Zycze pieknych dni i wesolej pracy w ogrodku!
OdpowiedzUsuńpiekne serca...a ja tez właśnie biegnę do ogrodu..hurrrrrrrrra!!
OdpowiedzUsuńPiękne serca, a komoda zapowiada się tez ciekawie. bardzo proszę o relacje z prac, bo bardzo jestem ciekawa, a i może coś mnie natchnie :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe komentarze. Widziałam właśnie wiosnę, mimo że mam nadal dużo wody na działce i sporo błota, w części wyżej położonej wykiełkowały tulipany i żonkile. Całe 3 cm wystaje zielone z ziemi!! hurrra!
OdpowiedzUsuńO widzę Ewuniu ,że też krzewy przycinałaś. Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu. Serducha przepiękne, a komody nie mogę się doczekać. Jak Twoje żonkile, bałaś się ,że pogniły? One raczej nie boją się wilgoci.
OdpowiedzUsuńSerduszka sliczne! Takie wiosenne!
OdpowiedzUsuńPokaż koniecznie komodę po malowaniu!
U mnie też wiosna!
Pozdrawiam
Śliczne serduszka, a komoda wygląda już o niebo lepiej!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na fotki już udekorowanej, no i na te czary pokojowe! ;-)
Ewuś, bitum kupowałam w sklepie Drewniana dolina, ale pewnie są we wszystkich sklepach z tym i owym do decoupage. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiekne,pozdrawiam i zapraszm do mnie bo tez niedawno zaczelam blogowanie:
OdpowiedzUsuńwww.jewellerybijou.com
zawieszki urocze...i czekam z niecierpliwością na metamorfozę komody...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń