Wożenie ziemi odsunęło się na kolejny weekend :(. Trochę to dołujące, że znów musimy zmieniać plany.
Dziś małe DIY - tabliczki do doniczek z ziołami. Nie mam doświadczenia w przygotowaniu zdjęć "krok po kroku" więc tym razem wersja skrótowa.
Gdybyście miały pytania - służę pomocą. Odpowiem w komentarzach lub na mail.
Surowe tabliczki do ziół są dostepne w sklepach internetowych. Ceny zaczynają się od 1 zł/szt. Dostępne są różne kształty.
Malujemy je farbą akrylową do drewna i metalu. Ja po pierwszym malowaniu je szlifuję drobnym papierem 400 lub 500. Malujemy conajmniej dwukrotnie.
Do wykonania napisów potrzebny bedzie wydruk z komputera. Wystarczy wybrać czcionkę i napisać nazwy wybranych ziół. Potem trzeba dopasować wielkość czcionki do wymiarów naszych tabliczek. Ja to robię metodą prób i błędów. Drukuję jeden napis, wycinam, przykładam i patrzę jak się komponuje na tabliczce. Używam zwykłego papieru do drukarki.
Po wyschnięciu naklejonego napisu można przystapić do pierwszego lakierowania. Aby Tabliczki byłay trwałe lakieruję całość conajmniej 3 razy.
Tabliczki można potraktować patyną na krawędziach lub pozostawić czysto białe. Zresztą jesteście tak kreatywne, że z pewnością wymyślicie różne wersje kolorystyczne. Na zdjęciach tabliczki prostokątne - przed patynowaniem i lakierowaniem oraz owalne po zakończonym procesie dekoracji i wykończenia.
Pozdrowienia z "bagna"
Ewa
Bardzo ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńKursy obrazkowe w Twoim wykonaniu są zrozumiałe. :) Nasz ogród też wczoraj pływał i też pompa poszła w ruch. Czasami zastanawiam się, czy te majowo-czerwcowe podtapianie to już norma. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo jasno i rzeczowo wszystko wyjaśniłaś. Tabliczki są świetne!
OdpowiedzUsuńU mnie też wczoraj lało jakby ktoś kran odkręcił i jeszcze wiadrami dolewał ;) Na szczęście jakoś wszystko ziemia wchłonęła. A dziś leje od nowa :(
Pozdrawiam cieplutko
Bardzo fajny kursik. Wszystko jasno i dokładnie wytłumaczone. Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńJaka szkoda że takie szkody u was spowodował deszcz,
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs i tabliczki ,,
W tym zapracowaniu świetnie sobie radzisz z ładnymi rzeczami. Podziwiam,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i teraz na pewno się nie pomylisz.... Bardzo pomysłowe....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńdobrze, że mi przypomniałaś Ewo... nie posadziłam rozmarynu... muszę to uczynić jutro... znaczy kupić się sadzonkę;
OdpowiedzUsuńna mojej posesji gleba jest mocno przepuszczalna... może mi nie uwierzysz ale nawet jak był kiedyś taki okres , że padało 3 dni... nawet jednej kałuży nie było...
ma to swoje dobre i złe strony...
nie jest mokro ale i szybko robi się sucho...
śliczne tabliczki...
pozdrawiam
Super:)
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa z tym podtopieniem.Pogoda teraz taka kapryśna że trudno coś planować.Tabliczki piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i sił życzę .
świetne tabliczki :)
OdpowiedzUsuńa co do podtopienia to niestety my w tym rok też tego doświadczyliśmy :/
pozdrawiam
z pewnością z tego kursiku skorzystam, ale chyba nie w tym sezonie.. :)
OdpowiedzUsuńzabieram sie za takie tabliczki juz od dawna i w koncu doczekam sie drugiej wiosny:)
OdpowiedzUsuńSuper , bardzo ładne te tabliczki :)
OdpowiedzUsuńTabliczki-pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńTakie tabliczki to coś dla mnie! Zawsze mam problem, co w której doniczce :)))
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie otrzymałam owe tabliczki są przepiękne Na pewno będę u Pani na stale zamiawiać :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuje za szybką wysyłkę
Aneta :-)