niedziela, 2 listopada 2014

Listopadowe dary jesieni

 W moim listopadowym ogrodzie większość drzew straciła już kolorowe liście czy to z powodu suszy czy z powodu solidnych przymrozków? W ubiegłym tygodniu nad ranem było nawet -4 stopnie. Jedynie krzewy jeszcze się opierają, trzymają dzielnie swoje sukienki z kolorowych liści a nad ranem są oprószone kryształkami mrozu.
A w domu płonie ogień na kominku a ja w wolnym czasie robię kolejne bombki i plotę wianki z winobluszczu. Dziś od rana ocieplam dom:) przeglądam pledy, poduchy.  Zrobiłam mały wianek z dzikiej róży i tak jakoś mi się ładnie skomponował z czerwonym dzbankiem pełnym  świeżej kawy z kardamonem, że musiałam zrobić mu zdjęcie.

Zbieram też w ogrodzie wszystko co będzie mogło po ususzeniu służyć do dekoracji zimowych i świątecznych.
Na cmentarz, dla Taty  też przygotowałam stroik własnoręcznie... oj trudny to nadal dzień dla nas...
Pozdrawiam w jesiennym nastroju.
Ewa


28 komentarzy :

  1. Ślicznie u Was. Piękna czerwień do dekoracji, akurat pasuje by ocieplić szare jesienne dni. Ewuś, dużo zdrowia dla Was!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi sie spodobał ten Twój przytulny dom.
    I zostaje tu na dłużej. Pozdrawiam ciepło
    Edyta

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewciu... nawet to było u mnie... minus 10 przez 3 noce... urocze wianuszki... jeszcze jesienne

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki kafejnik i mi się marzy ale u mnie w mieście tylko czerwony właśnie a ja chcę biały ;p
    Nie wiem dlaczego ale czerwień kojarzy mi się z dekoracjami w świątecznym klimacie chociaż u mnie w salonie teraz też są czerwone akcenty jesienne :)
    Pozdrawiam!
    P.s. Jeszcze raz dziękuję za cudną półkę! Tylko jeszcze muszę dokupić jakieś wieszaczki/haczyki i kołki żeby zawisła no i męża uprosić o wywiercenie dziur w ścianie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) no właśnie nie spytalam o sposób mocowania. Zazwyczaj w nowym domku decydują jaki będzie sposób zawieszenia. Ale musze pamiętać, zeby pytać. A do Ciebie zaglądam, zupełnie się nie zorientowałam. A kafejnik był od 20 lat skamuflowany u teściowej, praktycznie nie uzywany. Miałam szczęście.



      Usuń
  5. Ewcia, jaki piękny teń krzyż. Nam też tak ciężko bez taty. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dopiero drugi rok bez Niego. Mam ciągłe poczucie straty i niekończące sie pytanie w głowie Czy mogłam jeszcze coś dla niego zrobić, czy wszystko zrobiłam?

      Usuń
  6. Tak to są ciężkie dnie jak rodziców brakuje....Pa...

    OdpowiedzUsuń
  7. Stroik bardzo mi się podoba, śliczny. Buziaki, kochana!

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie to są też trudne dni ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie największym darem jest Pani talent.Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zarumieniałam się:) nie myślę o sobie jak o kimś utalentowanym. Po prostu lubię robić nowe przedmioty lub ratować te stare a do tego kocham dekoracje więc ciągle mnie coś napędza aby je tworzyć.

      Usuń
  10. piękne jesienne elementy! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam... :) piękne dekoracje...

    OdpowiedzUsuń
  12. Tworzy Pani niesamowite rzeczy, uwielbiam zaglądać na tego bloga tyle tu ciepła inspiracji gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny wianek, a kawka tak pięknie pachnie, że idę sobie zrobić drugą:) pozdrawiam aga

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za tyle miłych komentarzy. Ciągle nie mogę uwierzyć, że tyle osób tu zagląda.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam wspanialy blog, widze ze zdobi Pani rowniez metoda decaupage mam pytanie czy uzywala moze Pani rowniez produktow do postarzania przedmiotow lub farb/past do pekniec? Od niedawna sie tym zajmuje i jeszcze nie mam doswiadczenia.Z gory dziekuje i z niecierpliwoscia czekam na nastepny post, pozdrawim. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie używam past do pęknięć, chyba dlatego że nie przepadam za efektem cracle. Uzywam natomiast wosków postarzającycj oraz bitumu. Daja ładny efekt np na cieniowanych, postarzanych krawędziach.

      Usuń
    2. Bardzo dziekuje za odpowiedz :)

      Usuń
  16. Ewuniu lece na te kawe z kardamonem.
    U nas jeszcze nie przymrozilo..

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna, oszroniona jesień w Twoim ogrodzie. A i w Twoim domu przytulnie jesiennie i aż tu czuję żar z kominka.
    Bombki we wcześniejszych wpisach naprawdę dają już przedsmak świąt. Oszronione, z ptaszkami zacne.
    Serdeczności jesienne ślę:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny jest Twój ogród ubarwiony czerwienią tak samo, jak rzeczy powstałe z jego jesiennych plonów. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)