piątek, 28 listopada 2014

Trochę o...różowym kiczu :)

Tak bym chciała, żeby było ciekawie i różnorodnie a tu ciągle bombki i inne świąteczne dekoracje. A moja córka powiedziała, że wszędzie jest pełno świątecznego spamu... no niestety u mnie też ten sam temat w każdym poście. Szykuje post o mebelkach, z kompletem nowych półek ale bombki pochłaniają bardzo dużo mojego czasu.
Dziś pokażę Wam nietypową pracę, pierwszą taką,  bo dotąd starałam się ich unikać. Ale jeśli ma ona sprawić radość dwóm małym dziewczynkom,  to dlaczego tego nie zrobić. Tym bardziej że każda dziewczynka w pewnym wieku przechodzi okres fascynacji postaciami z bajek i filmów, nawet tych najbardziej kiczowatych. Ale nie należy się przejmować, bo przecież z tego wyrastają a ich gust w dalszym życiu  ukształtują rodzice i domowe otoczenie - jak się dobrze postaramy.
Jak mnie poproszono o tę bombkę i pudełko to nawet nie wiedziałam do końca o kogo chodzi i postanowiłam się zmierzyć z zagadnieniem Violetty. Zostałam poinstruowana, że im bardziej różowo, kiczowato i błyszcząco tym lepiej :)). Dałam radę obejrzeć część jednego odcinka i wymiękłam.
Ale z bombką chyba też dałam radę bo przez mamę dziewczynki, która ma zostać obdarowana,  zostałam nazwana "mistrzynią badziewia i królową kiczu"  Śmiechu było sporo ale oczywiście nie przy dzieciach. W końcu małe dziewczynki traktują kolor różowy bardzo poważnie!
A to moja różowa bombka z tytułową Violettą z serialu. Zdjęcia robiłam przy sztucznym świetle więc światło się odbija od lakieru i kryształków ale kolory są nieco przekłamane. Na zdjęciu pudełka są takie jak w rzeczywistości.


Druga praca to pudełko. Te same założenia, dużo, błyszcząco i na bogato.
Uff mam spory stres, że to pokazuję ale cóż.. "raz kozie śmierć"


Żegna Was Mistrzyni badziewia i Królowa kiczu!
Na razie mam przesyt różowego:))



8 komentarzy :

  1. :( nie widać zdjęć nie odpalają mi się.

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie niestety ten sam problem...nie ma zdjec

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuniu, zdjecia sie nie wyswietlaja..

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba już się udało ze zdjęciami. Jakiś błąd blogera. Ale nie są najlepsze. Cóż, takie światło.

    OdpowiedzUsuń
  5. No, wedle wskazówek zrobiłaś i tak jak miało być, jest. No i o to chodzi by się Zamawiającej Pani podobało.
    A czy to kicz, czy nie, to kwestia gustu.
    Jak dla mnie, jeśli sprawia komuś radość, to znaczy, że jest super!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jest źle, najważniejsze, że się podoba. Ja doszłam do wniosku, że te Święta są trochę kiczowate. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. z zadania wybrnęłaś rewelacyjnie.....

    OdpowiedzUsuń
  8. Prace dowodzą jednego: że potrafisz uważnie słuchać i wyjść poza ramy własnego smaku plastycznego. Czyż to nie wspaniale? ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)