Podpytałam męża o techniczne możliwości i ostatecznie zamiast lampy powstało taki oto przedmiot.
Mąż usunął oprawkę i metalowy gwint wystający z drewnianej części, z którym nie mogłam sobie poradzić. Do podstawy dokręcił drewniany talerz z klamociarni. Zazwyczaj cierpliwie znosi moje pomysły choć muszę trochę poczekać na ich realizację. Ale jak już nabiorą mocy urzędowej…. Powstał przedmiot o zgoła odmiennej funkcji..
A co z kolorem? Chciałam wydobyć rzeźbione elementy ale zależało mi na dość neutralnych kolorach aby patera pasowała do różnych aranżacji. Przecież i tak nie będzie wyłącznie służyła do ciastek. Ma taki potencjał, że pewnie będzie też podstawą różnych dekoracji świątecznych i sezonowych.
Ostatecznie zdecydowałam się na kolor "COCOS" Amazony
Przed woskowaniem wyglądała tak
Po woskowaniu ciemnym woskiem a następnie wybielającym.
Szkoda że na zdjęciu nie widać dokładnie efektu przenikania się koloru farby i wosków.
Teraz podstawa lampy została paterą na smakołyki lub podstawą na dekoracje. Najważniejsze że nie stała się śmieciem lub opałem.
U nas zasypało białym puchem. Wygląda bajkowo.
A na zdjęciu powyżej zajawka nowego projektu, metamorfoza konsoli, już prawie skończona. W naszym domu
trwa mały remont holu i przedsionka. Będę po kolei pokazywać przemiany
mebli i dekoracji do odświeżanego przedpokoju.
Bardzo kreatywne podejście do tematu. :-)
OdpowiedzUsuńPaterka jest świetna,super pomysł.
OdpowiedzUsuńBeautiful photos...
OdpowiedzUsuńDla mnie BOMBA :))))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i oryginalna patera - super pomysł ! - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Patera jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super! Patera jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak dla mnie - super!
OdpowiedzUsuńniby tylko stojaczek a tyle użytecznych rzeczy można z niego zrobić pod warunkiem, że ma się dobry pomysł
OdpowiedzUsuńładniutka wyszła patera
pozdrawiam Ewciu :)
Super metamorfoza....Patera wyszła cudnie.....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z tą przeróbką - jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńSama chciałabym mieć taką tacę, a jeszcze własnoręcznie zrobioną...ach.
Konsolka pod nią jest cudna. Czy dobrze zrozumiałam, że chcesz z nią coś zrobić? Jest taka ładna, że nie wiem, czy może być ładniejsza :(
Pozdrawiam!
Wspaniała przemiana, uwielbiam właśnie takie, nieoczywiste :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo fajna patera
OdpowiedzUsuńSuper patera.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczna przemiana!!!
OdpowiedzUsuńTwoje metamorfozy jak zwykle rewelacyjne....
OdpowiedzUsuńSuper praktyczny pomysł :) pozdraeiam
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńFantastyczna przeróbka!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńNo to mnie nabrałaś :)bo ja najpierw myślałam,że to stół:)))cudeńko:))
OdpowiedzUsuńPiękna patera wyszła.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFajna paterka :)
OdpowiedzUsuńPodstawka super pomysł pozdrawiam Anita
OdpowiedzUsuńCzekam więc na pierwszą zmianę :)
OdpowiedzUsuńPomysłowość na najwyższym poziomie :)
OdpowiedzUsuńJak to wykombinowałaś :D - Gratuluję wyobraźni, pomysłowości, czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńJesteś dla mnie świetną motywacją! Genialnie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka na tacy korzenne, takie jak lubię
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O losie co za pomysł!!! EXTRA!
OdpowiedzUsuń