A marzenia o wiośnie zaowocowały rozpoczęciem prac nad pisankami, Wersja robocza tuż po naklejeniu motywów. Jeszcze dużo pracy....
poniedziałek, 15 lutego 2016
Zaprosiłam wiosnę do domu....
Wiosno przyjdź! za oknem ciągle leje a ogród jest szaro - brunatny, trawa znów do renowacji. Smutno patrzeć. Żeby choć w któryś weekend było wreszcie sucho, mogła bym oczyścić trawniki i uporządkować rabaty z zeschłych pozostałości zanim zacznie kiełkować zielone. Jak mnie cieszy najmniejszy zielony kiełek wystający z ziemi! To budzące się życie z letargu. To cudowne odrodzenie co wiosnę nieodmiennie mnie zachwyca. Więc proszę: przyjdź już wiosno, wybuchnij znów zielenią!
A marzenia o wiośnie zaowocowały rozpoczęciem prac nad pisankami, Wersja robocza tuż po naklejeniu motywów. Jeszcze dużo pracy....
A marzenia o wiośnie zaowocowały rozpoczęciem prac nad pisankami, Wersja robocza tuż po naklejeniu motywów. Jeszcze dużo pracy....
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Wiosenniej od razu, pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje, normalnie patrze i wzdycham, że sama tak nie umiem!
OdpowiedzUsuńWiosennie i pięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpiękne pisanki, próbowałam trochę z decoupagem ale nie mam do tego cierpliwości, chodzi mi wycinanie, chyba sobie muszę takie kupić, pięknie masz w domu Pani Ewo, a wiosny pragnę jak my wszyscy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne pisanki - szczególnie te z różami!
OdpowiedzUsuńdopiero zaczęte, zostało cieniowanie, malowanie i ozdabianie.
UsuńBędą piękne pisanki :)
OdpowiedzUsuńPiękne pisanki.Cieszą oko:)
OdpowiedzUsuńśliczne pisanki
OdpowiedzUsuńPisanki zapowiadaja sie ciekawie
OdpowiedzUsuńEwuniu, ja też z utęsknieniem czekam na wiosnę, choć to się wiąże z ogromem pracy na działce. Ale to nic, kręgosłup boli, ale dusza odpoczywa :) Prześliczne pisanki, wiosenne, romantyczne, wszystkie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dorota
jakie sliczne! wiosna niedługo przyjdzie :))
OdpowiedzUsuńPięknie - wiosennie u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńI mnie się tęskni za wiosną,a za oknem jak na złość szaro-buro i ponuro :)))
OdpowiedzUsuńMy też prowokujemy wiosnę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ożesz! Właśnie mi przypomniałaś, co jeszcze miałam kupić w mieście (właśnie stamtąd wracam). Kwiatki miałam kupić! Ja też chcę wiosnę w domu!
OdpowiedzUsuńPączki na drzewach już obecne, to i wiosna niedługo się pojawi. Pisanki zapowiadają się pieknie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńOd razu człowiek zaczyna się uśmiechać :)
OdpowiedzUsuńPrzy dzisiejszej pogodzie to, aż miło popatrzeć na takie radosne obrazki :)
OdpowiedzUsuńEwo 15 wysłałam maila , czy dotarł ??
OdpowiedzUsuńEwciu, przecudne serducho i jaja. Ja również bardzo chciałabym już wiosnę. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsliczne ozdoby :) jaja sa cudne a wiosna już niech na dluzej zostanie w domu
OdpowiedzUsuńpięknie :-)
OdpowiedzUsuńPastelowo, delikatnie, pieknie!
OdpowiedzUsuń