sobota, 18 marca 2017

U Was przyszła? Bo ja niecierpliwie wyglądam wiosny...

Niecierpliwie wyglądam wiosny, Bo u nas nic tylko się na nią pogniewać!!!  Ogród podtopiony, trawnik martwy... Kwiaty i zielone listki ustawiam w domu, żeby mieć chociaż namiastkę wiosny
Sektory już czekają na pierwsze przycinania krzewów. A jest co ciąć w naszym ogrodzie. Derenie, wierzby i hortensje bukietowe. Chociaż jeszcze straszne błoto, chciało bym się już zabrać do działania. Szybkie roztopy spowodowały podtopienie ogrodu i studnie chłonne nie dały rady.
Niestety po 3 latach spokoju znów pompa poszła w ruch.
Zaopatrzyłam się w nowe kalosze bo poprzednie już się rozsypały
a jak widać są mi bardzo potrzebne. To ogród sprzed 2  tygodni. Teraz woda wypompowana ale ciągle pada i ziemia nie wysycha. W takich warunkach nie da się dużo zrobić. Wczoraj udało mi się przyciąć parę krzewów, zanim zaczęło padać. Dziś znów leje:) Nawet różowe super kalosze nie cieszą





Tak naprawdę to kalosze dostałam pod choinkę razem z wymarzoną kamizelką z Garden Girl. Jestem zmarźluchem ale nie znoszę podczas prac w ogrodzie ubrań krępujących ruchy więc kamizelka z dłuższym tyłem będzie idealna.  Nie wieje plecach jak się schylę.




Ratuję samopoczucie wiosennym kwiatkami. Zabrałam się też za pisanki na gęsich wydmuszkach.
Pierwsze tegoroczne wzory w wersji roboczej




A jak macie potrzeby "ogrodowe" zajrzyjcie Garden Girl do ogrodu ponieważ trwa wyprzedaż "starych" kolekcji Garden Girl i teraz ceny są o 50% niższe dlatego wprowadziliśmy  do sklepu trochę różności Garden Girl. Same końcówki kolekcji.
Pozdrawiam i dziękuję że Tu zaglądacie.



13 komentarzy :

  1. Twoje pisanki jak zawsze piękne : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisanki prześliczne :) U nas też okropnie mokro było. Obecnie ruszyły wierzby więc raz dwa powinien teren schnąć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na moich piaskach woda nie stoi, więc i praca w ogródku już wre. Sporo zrobione, ale jak to wiosną pracy ogrom i mnóstwo jeszcze przed nami :)
    Pisanki piękne, a te różowe stokroteczki aż się uśmiechają ze zdjęć :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak pięknie! Kwiaty i jajeczka, wszystko! Choć może nie, ten podtopiony ogród, to tak trochę smutny widok, w sumie pierwszy raz widzę coś takiego.... natomiast jeżeli chodzi o samą wiosnę, to zauważyła, że na drzewach pojawiły się zielone pąki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie!!! I kwiaty i jajka a już kalosze przede wszystkim :))))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas dziś zrobiło się zimno i w ogródkach oprócz przebiśniegów nie widać nic więcej ,chociaż na spacerze w lesie znalazłam pierwsze zawilce:)))współczuję zalania ogrodu,człowiek się napracuje,wyda kasy na roślinki a tu go zaleje i kicha:(
    też ustawiam rośliny po domku żeby chociaż oko pocieszyć:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiatki w domu ratują moje samopoczucie i liczę po cichu, że rośliny przetrwają

      Usuń
  7. Witaj kochana, będzie można i ciebie kupić jajeczka z zajączkami i kurczaczkami? proszę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam stokrotki, sa delikatne ,skromne i piękne.
    Pisanki będą śliczne

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ piękne jajeczka, kalosze też cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne jajka,,,...I kwiaty.....

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)