Witajcie ponownie
Trochę długo mnie nie było ale zwyczajnie brakowało mi weny do pisania, tak to już jest, że z nieuleczalną chorobą bliskich trzeba się oswoić, pogodzić się z nieuchronnością zdarzeń, walczyć o każdy dzień i cieszyć się jak jest dobrze.
Piękna pogoda ciągnie mnie do pielenia, podlewania i sadzenia nowych kwiatków. Pojechałam w weekend do ogrodniczego tylko po 2 worki kory i ziemi a wróciłam z paletą pelargonii, lobelii, werbeny i petunii. Wołały do mnie: kup nas, posadź. No i kupiłam, sadziłam 2 godziny w pojemnikach doniczkach i baliach. Tak, tak ...balia a raczej stara ocynkowana wanienka, która kiedyś służyła do kąpania dzieci teraz jest kwietnikiem a podobny do niej gar stał się donicą. Kiedyś gotowało się w nim pościel, żeby była biała, potem suszyło się na słońcu żeby pachniała wiatrem teraz są pralki i pachnący płyn do płukania.
Balia w roli kwietnika wygląda tak: Niestety z powodu ciągłego braku czasu, zdjęcia ....robiłam po zmroku z lampą.
....i jeszcze jedna nowa budowla - mój M zrealizował pomysł oświetlenia podjazdu, który miał uchronić lampę przed wyłamaniem przez naszego psa Chaosa. Obawialiśmy się że pies biegnąc będzie swoją masą przewracał lampy przykręcone na poziomie podjazdu więc M wymurował murki z piaskowca a w powstałym łuku mają stanąć donice z kwiatami.
Ogród woła ale prace rozpoczęte i szycie czeka.
Do pokoiku małej księżniczki powstały już dodatki: obrazek z aplikacjami z materiału, wykończenia koszyków, zasłony z lambrekinem i zawieszki z materiału. Eklektyczna komoda została poddana renowacji i przemalowana. Tu muszę się pochwalić, że całą renowację komody przeprowadził mój M.
W trakcie renowacji jest szafa której korona będzie ozdobiona decu z takim samym motywem kwiatowym jak serduszka zawieszki i inne dodatki. A na uszycie czekają poduszki i kołderka z aplikacjami ( słowo patchwork jeszcze nie przechodzi mi przez usta bo nigdy nie próbowałam tej techniki ale czas zacząć )
Poniżej aplikacje na poduszce (w trakcie szycia) i serduszka zawieszki z drewna ozdobione motywem kwiatowym takim jak na materiale.
W tak zwanym międzyczasie, z potrzeby obdarowania dwóch dziewczynek powstały serduszkowe zawieszki.
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, ze wkrótce znajdę chwilkę żeby ogłosić CANDY bo okazuje się, że liczba moich obserwatorów przekroczyła 100.
Bardzo się cieszę i postaram się pisać częściej, mam kilka pomysłów na kursiki np. robienia aplikacji z filcu bez konieczności przyszywania.
Bardzo się cieszę i postaram się pisać częściej, mam kilka pomysłów na kursiki np. robienia aplikacji z filcu bez konieczności przyszywania.