Parę słów o bombce wykonanej w technice decoupage ale malowanej farbą kredową i wykończonej złotym woskiem. Chciałam tył bombki dopasować do obrazka sepi. Ale brązowy czy kremowy tył wydawał mi się za skromny. Wpadłam na pomysł użycia złotego wosku Byta-yta. Wosk najlepiej współpracuje z farbą kredową. Pomalowałam więc tył brązową farbą kredową i zawoskowałam. Wzór w kolorze złota wykonałam konturówką i całość polakierowałam wielokrotnie na połysk.
sobota, 29 listopada 2014
piątek, 28 listopada 2014
Trochę o...różowym kiczu :)
Tak bym chciała, żeby było ciekawie i różnorodnie a tu ciągle bombki i inne świąteczne dekoracje. A moja córka powiedziała, że wszędzie jest pełno świątecznego spamu... no niestety u mnie też ten sam temat w każdym poście. Szykuje post o mebelkach, z kompletem nowych półek ale bombki pochłaniają bardzo dużo mojego czasu.
Dziś pokażę Wam nietypową pracę, pierwszą taką, bo dotąd starałam się ich unikać. Ale jeśli ma ona sprawić radość dwóm małym dziewczynkom, to dlaczego tego nie zrobić. Tym bardziej że każda dziewczynka w pewnym wieku przechodzi okres fascynacji postaciami z bajek i filmów, nawet tych najbardziej kiczowatych. Ale nie należy się przejmować, bo przecież z tego wyrastają a ich gust w dalszym życiu ukształtują rodzice i domowe otoczenie - jak się dobrze postaramy.
Jak mnie poproszono o tę bombkę i pudełko to nawet nie wiedziałam do końca o kogo chodzi i postanowiłam się zmierzyć z zagadnieniem Violetty. Zostałam poinstruowana, że im bardziej różowo, kiczowato i błyszcząco tym lepiej :)). Dałam radę obejrzeć część jednego odcinka i wymiękłam.
Ale z bombką chyba też dałam radę bo przez mamę dziewczynki, która ma zostać obdarowana, zostałam nazwana "mistrzynią badziewia i królową kiczu" Śmiechu było sporo ale oczywiście nie przy dzieciach. W końcu małe dziewczynki traktują kolor różowy bardzo poważnie!
A to moja różowa bombka z tytułową Violettą z serialu. Zdjęcia robiłam przy sztucznym świetle więc światło się odbija od lakieru i kryształków ale kolory są nieco przekłamane. Na zdjęciu pudełka są takie jak w rzeczywistości.
Druga praca to pudełko. Te same założenia, dużo, błyszcząco i na bogato.
Uff mam spory stres, że to pokazuję ale cóż.. "raz kozie śmierć"
Żegna Was Mistrzyni badziewia i Królowa kiczu!
Na razie mam przesyt różowego:))
Dziś pokażę Wam nietypową pracę, pierwszą taką, bo dotąd starałam się ich unikać. Ale jeśli ma ona sprawić radość dwóm małym dziewczynkom, to dlaczego tego nie zrobić. Tym bardziej że każda dziewczynka w pewnym wieku przechodzi okres fascynacji postaciami z bajek i filmów, nawet tych najbardziej kiczowatych. Ale nie należy się przejmować, bo przecież z tego wyrastają a ich gust w dalszym życiu ukształtują rodzice i domowe otoczenie - jak się dobrze postaramy.
Jak mnie poproszono o tę bombkę i pudełko to nawet nie wiedziałam do końca o kogo chodzi i postanowiłam się zmierzyć z zagadnieniem Violetty. Zostałam poinstruowana, że im bardziej różowo, kiczowato i błyszcząco tym lepiej :)). Dałam radę obejrzeć część jednego odcinka i wymiękłam.
Ale z bombką chyba też dałam radę bo przez mamę dziewczynki, która ma zostać obdarowana, zostałam nazwana "mistrzynią badziewia i królową kiczu" Śmiechu było sporo ale oczywiście nie przy dzieciach. W końcu małe dziewczynki traktują kolor różowy bardzo poważnie!
A to moja różowa bombka z tytułową Violettą z serialu. Zdjęcia robiłam przy sztucznym świetle więc światło się odbija od lakieru i kryształków ale kolory są nieco przekłamane. Na zdjęciu pudełka są takie jak w rzeczywistości.
Uff mam spory stres, że to pokazuję ale cóż.. "raz kozie śmierć"
Na razie mam przesyt różowego:))
środa, 26 listopada 2014
Skończyłam właśnie drugą butelkę...
Skończyłam właśnie drugą butelkę. Nie, nie pić !... zdobić.
Pierwsza poleciała do Kasi z bloga Retro Blue a do drugiej robię jeszcze świąteczne
serducho z tym samym motywem. Butelka
dla Kasi ma z tyłu napis „Joyeux Noël” bo chciałam aby było jakieś nawiązanie do
miejsca w którym mieszka. A mieszka w pięknej górzystej Alzacji. Niestety nie zrobiłam zdjęcia drugiej strony butelki na której jest napis.
Druga butelka ma dekoracje z sympatycznego motywu zimowych ptasich
budek. Bardzo go lubię, jest prosty i ma klimacik.
Jak się robi naleweczki lub domowe wino to na Święta można
obdarować kogoś takim prezentem. Wystarczy ładna etykietka na lnianym sznureczku czy tasiemce. Jak Wam się podoba taki pomysł?
wtorek, 25 listopada 2014
Candy:) rozdanie
Witajcie
Przepraszam, że z takim opóźnieniem ale już mogę ogłosić dla Kogo będzie cukierek:) Bardzo dziękuję za tak liczny udział w zabawie.
Ponumerowałam wpisy (komentarze) od 1 do 54.
Zrobiłam papierowe losy ale niestety wczorajsze wieczorne zdjęcia robione telefonem wyszły zupełnie nie ostre więc ich nie wrzucam.
A cukierka zgarnie osoba ukrywająca sie pod 18 czyli
Mam nadzieję, że Ci się spodoba Ewelino:)
Poproszę Cię o przesłanie na mail adresu do wysyłki.
Pozdrawiam
Ewa
Przepraszam, że z takim opóźnieniem ale już mogę ogłosić dla Kogo będzie cukierek:) Bardzo dziękuję za tak liczny udział w zabawie.
Ponumerowałam wpisy (komentarze) od 1 do 54.
Zrobiłam papierowe losy ale niestety wczorajsze wieczorne zdjęcia robione telefonem wyszły zupełnie nie ostre więc ich nie wrzucam.
A cukierka zgarnie osoba ukrywająca sie pod 18 czyli
Ewelina Dobija6 listopada 2014 15:14
Witaj;)
Podziwiam Ciebie od roku, gdzieś w zakamarkach swojego domku wcielam w
życie Twoje pomysły. Jestes silną i wytrwalą kobitą. Pozdrawiam i
ustawiam się w kolejce po papryczkę;)
Oprócz smakołyka w postaci papryczki marynowanej i serducha rattanowego do paczki obiecałam niespodziankę, więc dołączę bombkę mojej produkcji. Mam nadzieję, że Ci się spodoba Ewelino:)
Poproszę Cię o przesłanie na mail adresu do wysyłki.
Pozdrawiam
Ewa
niedziela, 23 listopada 2014
Świąteczne dekoracje za grosik i kurs wykonania lampionu
Na wstępie przepraszam za brak wyników CANDY. Mam opóźnienie ale do jutra powinnam ogłosić wyniki.
Za kilka tygodni rozpoczniemy przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. To piękny czas. Lubię te przygotowania choć zawsze czasu mało. Dlatego planuję wcześniej, i dekoracje i smakołyki. A potem i tak niedostatek czasu to weryfikuje. Zauważyłam, że w sklepach już pełno świątecznych dekoracji. Krzyczą do nas: kup mnie... ale sporo w tym tandety i plastiku albo drogie albo marnej jakości. Patrzę na dekoracje świąteczne trochę inaczej. Dlatego pomyślałam żeby napisać ten post. Zawsze zależy mi żeby uzyskać określony klimat we wnętrzu, w moim przypadku zawsze przytulny i w ciepłych barwach bo tak lubię. Pomyślcie w jakich klimatach świątecznych czujecie się najlepiej, jest tyle kolorów i stylów do wyboru, jeśli lubicie się bawić w dekorowanie, to poniżej opisuję parę prostych pomysłów. Wystarczą niewielkie umiejętności a radość z samodzielnie zrobionych ozdób będzie bezcenna. Przeszukajcie swoje szafki i zakamarki w poszukiwaniu pojedynczych drobiazgów, które mogą się przydać: jakiś słoik, ładny talerzyk, taca, kawałki koronek, wstążek. Poszukajcie w ogrodzie lub w czasie spaceru ciekawych szyszek, patyczków, gałązek. Pokaże Wam jak zrobić lampion ze słoja oraz dekorację świąteczną ze świecą, w kilku wersjach kolorystycznych.
Lampion ze szklanego słoja lub innego naczynia.
Potrzebne będą:
- szklane naczynie: słoik, stary wek, może macie szklanki – opakowania po musztardzie lub sosach (czasami mają fajne kształty)
-Wstążka w wybranym kolorze, rafia lub koronka,
- szyszki
- lub małe bombki,
-sztuczna lub naturalna gałązka choinkowa.
-Taśma dwustronnie klejąca lub klej na gorąco.
- Miękki drucik ( można kupić w hipermarketach budowlanych)
Ja wykorzystałam stary słój na produkty sypkie, któremu zbiła się przykrywka. Pomyślałam, że szkoda go wyrzucać. Więc do dzieła. Wybieramy kolor i i rodzaj ozdób na lampion. Ja najpierw okleiłam górę szeroką koronką przy pomocy cienkiej taśmy dwustronnie klejącej.
Na koronkę nakleiłam wstążkę.
W miejscu łączenia koronki przykleiłam klejem na gorąco sztuczną gałązkę (może być prawdziwa gałązka) oraz wybrane ozdoby: szyszki sosnowe oraz modrzewiowe.
Do lampionu musicie dobrać wielkość świecy lub tealight-a tak aby lampion nie nagrzewał się zbytnio.
Dodatkowo tealight możecie okleić kolorową taśmą samoprzylepną. Ponieważ nie maiłam ozdobnego żwiru ani innego wypełnienia imitującego śnieg, dół słoja wysypałam grubym cukrem.Taki lampion może być duży i stanowić pojedynczą dekorację lub np. trzy małe lampioniki,które ustawicie na parapecie lub komodzie.
Świąteczna kompozycja na tacy lub w szklanej misie. Można ją wykonać dosłownie w ostatniej chwili. Potrzebne będą:
- jakaś okrągła taca, ozdobny talerz, misa wyższymi bokami. Ja miałam stary talerz - paterkę,
- kilka sztucznych lub żywych choinkowych gałązek,
- duża świeca w wybranym kolorze
-wstążki
-parę szyszek lub bombek
Przygotowałam zdjęcia gotowych dekoracji w różnych kolorach, gdzie podstawą jest ażurowy talerzyk, biała świeca, sztuczna gałązka choinkowa.
Na tacy układamy gałązki w formę wianka lub jako pojedyncza dekorację.Wstawiamy w środek świecę obwiązaną wstążką i dowolnie dekorujemy bombkami lub szyszkami w wybranym kolorze. Ja do sesji użyłam małych 3 cm plastikowych bombek, bo takie akurat udało mi się kupić w tanim sklepiku i w zasadzie wcale nie wyglądają źle:)) Moje szklane bombki jeszcze wciąż tkwią w pudłach na strychu.
i inna wersja
Jeśli nie pasują Wan naturalne kolory szyszek, można je przetrzeć pędzlem z odrobiną białej farby akrylowej lu pomalować na złoto lub srebrno sprayem. Aby było na bogato zamiast rafii czy kraciastych rustykalnych wstążek można użyć brokatowych tasiemek, złotych starych guzików, plastikowych kryształków.
Wersja srebrna
wersja złota
A poniżej garść inspiracji z sieci, jak wykorzystać szklane naczynia, bombki, wstążki i tace, świeże gałązki, szyszki do świątecznych dekoracji.
Za kilka tygodni rozpoczniemy przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. To piękny czas. Lubię te przygotowania choć zawsze czasu mało. Dlatego planuję wcześniej, i dekoracje i smakołyki. A potem i tak niedostatek czasu to weryfikuje. Zauważyłam, że w sklepach już pełno świątecznych dekoracji. Krzyczą do nas: kup mnie... ale sporo w tym tandety i plastiku albo drogie albo marnej jakości. Patrzę na dekoracje świąteczne trochę inaczej. Dlatego pomyślałam żeby napisać ten post. Zawsze zależy mi żeby uzyskać określony klimat we wnętrzu, w moim przypadku zawsze przytulny i w ciepłych barwach bo tak lubię. Pomyślcie w jakich klimatach świątecznych czujecie się najlepiej, jest tyle kolorów i stylów do wyboru, jeśli lubicie się bawić w dekorowanie, to poniżej opisuję parę prostych pomysłów. Wystarczą niewielkie umiejętności a radość z samodzielnie zrobionych ozdób będzie bezcenna. Przeszukajcie swoje szafki i zakamarki w poszukiwaniu pojedynczych drobiazgów, które mogą się przydać: jakiś słoik, ładny talerzyk, taca, kawałki koronek, wstążek. Poszukajcie w ogrodzie lub w czasie spaceru ciekawych szyszek, patyczków, gałązek. Pokaże Wam jak zrobić lampion ze słoja oraz dekorację świąteczną ze świecą, w kilku wersjach kolorystycznych.
Lampion ze szklanego słoja lub innego naczynia.
Potrzebne będą:
- szklane naczynie: słoik, stary wek, może macie szklanki – opakowania po musztardzie lub sosach (czasami mają fajne kształty)
-Wstążka w wybranym kolorze, rafia lub koronka,
- szyszki
- lub małe bombki,
-sztuczna lub naturalna gałązka choinkowa.
-Taśma dwustronnie klejąca lub klej na gorąco.
- Miękki drucik ( można kupić w hipermarketach budowlanych)
Ja wykorzystałam stary słój na produkty sypkie, któremu zbiła się przykrywka. Pomyślałam, że szkoda go wyrzucać. Więc do dzieła. Wybieramy kolor i i rodzaj ozdób na lampion. Ja najpierw okleiłam górę szeroką koronką przy pomocy cienkiej taśmy dwustronnie klejącej.
Na koronkę nakleiłam wstążkę.
Do lampionu musicie dobrać wielkość świecy lub tealight-a tak aby lampion nie nagrzewał się zbytnio.
Dodatkowo tealight możecie okleić kolorową taśmą samoprzylepną. Ponieważ nie maiłam ozdobnego żwiru ani innego wypełnienia imitującego śnieg, dół słoja wysypałam grubym cukrem.Taki lampion może być duży i stanowić pojedynczą dekorację lub np. trzy małe lampioniki,które ustawicie na parapecie lub komodzie.
Świąteczna kompozycja na tacy lub w szklanej misie. Można ją wykonać dosłownie w ostatniej chwili. Potrzebne będą:
- jakaś okrągła taca, ozdobny talerz, misa wyższymi bokami. Ja miałam stary talerz - paterkę,
- kilka sztucznych lub żywych choinkowych gałązek,
- duża świeca w wybranym kolorze
-wstążki
-parę szyszek lub bombek
Przygotowałam zdjęcia gotowych dekoracji w różnych kolorach, gdzie podstawą jest ażurowy talerzyk, biała świeca, sztuczna gałązka choinkowa.
i inna wersja
Jeśli nie pasują Wan naturalne kolory szyszek, można je przetrzeć pędzlem z odrobiną białej farby akrylowej lu pomalować na złoto lub srebrno sprayem. Aby było na bogato zamiast rafii czy kraciastych rustykalnych wstążek można użyć brokatowych tasiemek, złotych starych guzików, plastikowych kryształków.
Wersja srebrna
A poniżej garść inspiracji z sieci, jak wykorzystać szklane naczynia, bombki, wstążki i tace, świeże gałązki, szyszki do świątecznych dekoracji.
dekoracje z szyszkami
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIy9M0keg8plhRAFUifmQ-KlTMcgS6VdWXzvGn3n3UnTvkwbm7vphQ76-R4G13YiMpM7EEmtRrlxPgmWH1vofIq3uXXifXWku5VhskT6HaIIGSyIFKGZZI8UDWYYFDB6NTktyUX2Xx5Aic/s1600/taca+z+szyszkami+i+bombkami.jpg)
źródłao: https://www.facebook.com/ADIYChristmas
Myślcie kreatywnie, popatrzcie na przedmioty codziennego użytku w taki sposób a zobaczycie w nich potencjał. Życzę Wam radości i satysfakcji z własnoręcznie wykonanych dekoracji.
poniedziałek, 17 listopada 2014
Bombka jak dobre wspomnienie
Mam takie dekoracje i bombki które budzą dobre wspomnienia.
Nie są bardzo stare ale kojarzą mi się np. z pierwszą dużą choinką w nowym
mieszkaniu, z radością moich małych dzieciaczków przy rozpakowaniu prezentów. Teraz są już duże i tęsknie za ich obecnością
bo wyprowadziły się już z domu. Z tego powodu czekam też na Święta bardziej niż
kiedykolwiek bo trochę pobędziemy razem. Miłe myśli przywołują też ozdoby
wykonane ręką moich blogowych koleżanek, wykonane i podarowane z sercem. Stąd właśnie pomysł na tworzenie bombek w
pudełkach prezentowych. Bo choć taką bombkę wyciągamy z pudła tylko raz do roku to przywołują ciepłe myśli
o osobie , która ją podarowała. I to przez wiele lat. Takie pudełko z bombką
można podarować mamie, ulubionej cioci lub nauczycielce, można obdarować przyjaciółkę….
A wzór i kolor można dopasować do
upodobań obdarowanej osoby, do kolorów jakie ma na choince. Można na niej umieścić
życzenia.
W tym roku zrobiłam już trzy takie komplety z bombka medalionem 12 cm. Pudełko może służyć np. do przechowywania świątecznych pierniczków podczas gdy bombka powędruje na choinkę.
Jeśli szukacie takiego prezentu, piszcie na mail.
PS. Poszukuję pilnie serwerki z takim wieńcem jak na pierwszym zdjęciu!
Pozdrawiam
Ewa
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)