Witam stałych bywalców i nowych obserwatorów!
Zauważyłam ostatnio, że blogowe towarzystwo ogarnęło
szaleństwo emaliowe. I nie dziwie się bo naczynia są naprawdę urokliwe a do
tego są po prostu praktyczne. Ja mam skłonność do niepraktycznych dekoracji i kurzołapów więc tym razem postanowiłam być praktyczna i ….upolowałam emalię!!! Piszę
upolowałam, bo ceny były fantastyczne mimo, że przedmioty kupione przez Internet. A w niektórych
sklepach ceny kolekcji Olkuskiej Emalii z kolekcji Nostalgia osiągają chore wysokości. Wystarczy trochę czasu przed komputerem,
cierpliwości i oto są… tadam!
Muszę dodać, że nie tylko uroda i praktyczność naczyń
zaważyła o ich kupnie. Emaliowane naczynia pamiętam z domu mojej Babci Sabiny.
Z takiej kanki nalewała mi mleka do emaliowanego kubka. A w moim rodzinnym
domu, prawie 40 lat temu używało się do wody emaliowanego dzbana (na który jeszcze
poluję) więc te naczynia przywołują wspomnienia.
Zamarzył mi się jeszcze dzbanek na kawę kremowy lub miętowy
więc niebawem wrócę do polowania w Internecie.
A mam też w planach emaliowe CANDY a powód?! Dobijam do 500
obserwatorów. Niewiarygodne J
Pozdrawiam wszystkich
i dziękuję za komentarze
O patrz jakie cudeńka! Gdzie takie cos można upolować, bo ja nie wiem.
OdpowiedzUsuńO rety, zapomniałam! Gratuluję 500-setki!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne ...rozmarzyłam się:)
OdpowiedzUsuńTaka kanka to dla mnie też miłe wspomnienia , skoda że człowiek wyrzucał kiedyś takie cudeńka ,,
OdpowiedzUsuńPo porostu cuda:)Do zakochania:)Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie na candy:)
OdpowiedzUsuńkocham emalię , to po prostu emaliowelove :) z kaneczki babcia męza nam tez mleczko nalewała :)
OdpowiedzUsuńJak tu u Ciebie ciepło! Ja naczynia emaliowane podziwiam ale nie mogę jakoś umiejscowić ich u siebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma jakiegoś "bzika" na jakimś punkcie...Oczywiście pozytywnego...Zbieraj kobietko to co lubisz, to jest radością naszego życia...Fajnie się prezentują Twoje skarby. Kuchnia od razu ma duszę...Całuski pa...
OdpowiedzUsuńJeju Uwielbiam emalie !
OdpowiedzUsuńa jeszcze gdy przywoluja wspomnienia :)
u mnie podobnie :)
Z checia wezme udzial w twoim candy :P
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D
http://mojamalaskandynawia.blogspot.com/
piękne..... i dla mnie troche dziwne, bo w domu mam takie kanki, są uzywane i nie pomyslałam że teraz taka moda :)))
OdpowiedzUsuńwięc mam i ja, i poobijane kubki, i korytka i kanki.... wszystko glanc stare:))
Twoje sa nawet bardziej retro, bo oryginały. Ja wolała bym, żeby napisy były po polsku chociaż.
UsuńWracamy w przeszlosc, kiedys to nawet solniczki, chochle do zupy czajniki itd. byly z emalii. Przynajmniej ja jako dziecko nigdy nie widzialam nic innego. I kto by pomyslal ze to co kupowalo sie kiedys za doslownie kilka groszy, teraz tak wejdzie w laski i stanie sie modne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękna kolekcja:))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, emalia królowała! Też uwielbiam takie cuda, ostatnio nawet przytargałam z podróży emaliowana patelnię z dwoma uszkami, jest idealna w kuchni! Niezłą kolekcję udało Ci się upolować:D Podziwiam!
OdpowiedzUsuńJa też tak mam...można powiedzieć, że ja tez szleje za "takimi" perełkami
OdpowiedzUsuńBardzo fajne naczynka - podobają mi się te z pierwszego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zbliżającej się 500-tki :)))
Pozdrawiam cieplutko
Emalia jest wspaniała:) Żałuję, że nie widzę dla niej miejsca w swoim domu:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńHej, jesli nie slyszalas piosenki dunskiej, ktora wygrala eurowizje, to polecam (youtube eurovision 2013 Denmark). Faworytami byly tez, i slusznie, Norway, UK-babcia Bonnie Taylor i nowa gwiazda Anouk from the Netherlands. Mnie jeszcze spodobala sie pani z Estonii. Konkurs sciagnalem w necie, bo nasza tv nie pokazala
OdpowiedzUsuń.
.
Twoje filmy OK, ale grocholiny to tandeta
Gratuluję! "Plastik" się przy tym topi, mam duży pojemnik na mąkę, ot taki sentymentalny...
OdpowiedzUsuńŚliczna kolekcja, ja mam jeden poobijany kubek z którego piłam mleko i herbatę jako małe dziecko i czuję do niego ogromny sentyment.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Emalia jest ponadczasowa, więc trzeba ją wręcz mieć u siebie. Twoje zdobycze są piękne. Ja z niecierpliwością będę czekała na candy:-) Tymczasem pozdrawiam ciepło:-)
OdpowiedzUsuńEmaliowane pojemniczki piękne i zawsze w modzie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńInternetowe polowanie bardzo udane . Fajnie się prezentują razem z tym stylowym piekarnikiem :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu !
Piękny komplecik i fajna kompozycja:)))
OdpowiedzUsuńGratuluję kupna, bo komplet naprawdę piękny.
OdpowiedzUsuńJestem nową obserwatorką :D
Pozdrawiam i zapraszam do nas!
Nostie |www.ToKa.blog.pl|
ładne i za dobra cene i o to chodzi)))pozdrawiam cieplo)))i zycze 500 obserwatora,moze dla niego wlasnie jakas niespodzianke przyszykowac)))
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobycze! Ja też uwielbiam emalię i pamiętam różne emaliowane cuda mojej babci. Niestety nie zachowały się, ale zaczynam moją własną kolekcję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj.Cudowny blog,fajna historia pokazana przez piękne zdjęcia,Jestem zachwycona,pozdrawiam z Dobrych Czasów.Jola
OdpowiedzUsuńEwuniu ja też czuję się zarażona tym szaleństwem, choć jeszcze NIC nie upolowałam... na drugi raz podpinam się do Twojej listy zakupów :), jeśli się zgodzisz :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę :*