Uczestniczyłam u Agi w kursie malowania farbami kredowymi. Z
powodu ograniczonej przestrzeni ćwiczyłyśmy
na małych przedmiotach ale ja już następnego
dnia w domu zabrałam się za stolik i lampę. Efekty widać TU
Parę dni temu otrzymałam od Agi paczuszkę z próbkami farb kredowych "Autentico" do testowania – dwa nowe kolory Country Beige , Cocos oraz 2
woski do wykończeń: bezbarwny i ciemny wosk rustykalny. W przesyłce była jeszcze dość szczegółowa instrukcja użycia farb, bardzo
pomocna przy pierwszym korzystaniu z farb kresowych.
Ponadto zamówiłam i niej od razu litrową puszkę farby w kolorze Frozen Fountain, który będzie kolorem wiodącym urządzanym właśnie gabinecie/pracowni. Ale o tym potem.
Na przesyłkę z farbami czekałam niecierpliwie, ponieważ z urlopowego wyjazdu przywiozłam wiele klamocików do metamorfoz. Miedzy innymi wielką tacę z rattanu, upolowaną na targu w Lubsku. Taca w doskonałym stanie ale dno z płyty pilśniowej maiła pokryte czymś w rodzaju ceraty w kratkę i kwiatki. Nie odpowiadał mi też jej kolor, ponieważ rattan był o żółto - pomarańczowym odcieniu a ja potrzebowałam czegoś w zgaszonej bieli, oliwce lub szarości.
Ponadto zamówiłam i niej od razu litrową puszkę farby w kolorze Frozen Fountain, który będzie kolorem wiodącym urządzanym właśnie gabinecie/pracowni. Ale o tym potem.
Na przesyłkę z farbami czekałam niecierpliwie, ponieważ z urlopowego wyjazdu przywiozłam wiele klamocików do metamorfoz. Miedzy innymi wielką tacę z rattanu, upolowaną na targu w Lubsku. Taca w doskonałym stanie ale dno z płyty pilśniowej maiła pokryte czymś w rodzaju ceraty w kratkę i kwiatki. Nie odpowiadał mi też jej kolor, ponieważ rattan był o żółto - pomarańczowym odcieniu a ja potrzebowałam czegoś w zgaszonej bieli, oliwce lub szarości.
Oto metamorfoza tacy. Zanim otrzymałam farby od Agi,
pokryłam ceratowy spód cienką warstwą
białej akrylówki. Dopiero po otrzymaniu
paczki zdecydowałam, że matowo-satynowa powłoka, jaką dają farby kredowe będzie
odpowiedniejsza. Ostatecznie
zdecydowałam się na kolor Frozen Fountain
Tak wyglądała taca „przed”
Przed malowaniem wystarczyło tylko umyć dokładnie tacę z kurzu, przetrzeć do sucha. Zaletą malowania farbami kredowymi jest brak konieczności szlifowania i gruntowania powierzchni malowanych. Farbę kredową nałożyłam dwukrotnie. To jest druga z jej niewątpliwych zalet technicznych, bo już dwukrotne malowanie wystarczy do pokrycia powierzchni.
Farba niezwykle
wydajna bo 100 ml słoiczek farby
(próbka) wystarczył mi poprzednio na pomalowanie stoliczka – ludwiczka, 3
dużych ram do zdjęć o wymiarach ok. 30 x 30 cm, dość grubych oraz jednej warstwy na pojemnikach-osłonach na doniczki.
Farba doskonale się trzyma zarówno na rattanowej części tacy jak i na ceratowym
dnie., na drewnie i plastiku.
Przed malowaniem wystarczyło tylko umyć dokładnie tacę z kurzu, przetrzeć do sucha. Zaletą malowania farbami kredowymi jest brak konieczności szlifowania i gruntowania powierzchni malowanych. Farbę kredową nałożyłam dwukrotnie. To jest druga z jej niewątpliwych zalet technicznych, bo już dwukrotne malowanie wystarczy do pokrycia powierzchni.
taca po malowaniu, część rattanowa przetarta metoda suchego pędzla
Po wyschnięciu farby całość przetarłam bezbarwnym woskiem,
używając do tego miękkiej bawełnianej szmatki.
Wosk zabezpiecza farbę oraz nadaje jej satynowy wygląd oraz niezwykłą w
dotyku aksamitną powierzchnię.
Chciałam uzyskać nieco rustykalny, „podniszczony” wygląd tacy więc nałożyłam jeszcze ciemny wosk przy pomocy pędzla. Wosk nakładałam partiami a następnie jego nadmiar ścierałam przy pomocy wosku bezbarwnego, miękką szmatką.
Ta czynność pozwala nam na indywidualne stylizowanie przedmiotu w zależności ile wosku ciemnego zostawimy zmienimy, przyciemnimy kolor pierwotnej farby lub ścierając go maksymalnie pozostawimy go jedynie w niewielkich zagłębieniach pozostałych po malowaniu pędzlem. Należy dodać, że różny efekt uzyskuje się przy malowaniu różnymi narzędziami: malując grubym pędzlem uzyskujemy efekt bardziej rustykalny, pozostawiając nierówną powierzchnię, w którą możemy następnie wetrzeć ciemniejszy wosk. Malując wałkiem uzyskamy gładką powierzchnię i wtedy możemy ja wykończyć woskiem bezbarwnym, bez efektu postarzenia. To tylko dwie z wielu możliwości uzyskania efektu końcowego przy malowaniu tymi farbami. Dlatego mam z tego taką frajdę!
Chciałam uzyskać nieco rustykalny, „podniszczony” wygląd tacy więc nałożyłam jeszcze ciemny wosk przy pomocy pędzla. Wosk nakładałam partiami a następnie jego nadmiar ścierałam przy pomocy wosku bezbarwnego, miękką szmatką.
Ta czynność pozwala nam na indywidualne stylizowanie przedmiotu w zależności ile wosku ciemnego zostawimy zmienimy, przyciemnimy kolor pierwotnej farby lub ścierając go maksymalnie pozostawimy go jedynie w niewielkich zagłębieniach pozostałych po malowaniu pędzlem. Należy dodać, że różny efekt uzyskuje się przy malowaniu różnymi narzędziami: malując grubym pędzlem uzyskujemy efekt bardziej rustykalny, pozostawiając nierówną powierzchnię, w którą możemy następnie wetrzeć ciemniejszy wosk. Malując wałkiem uzyskamy gładką powierzchnię i wtedy możemy ja wykończyć woskiem bezbarwnym, bez efektu postarzenia. To tylko dwie z wielu możliwości uzyskania efektu końcowego przy malowaniu tymi farbami. Dlatego mam z tego taką frajdę!
Pojemnik przed
Potraktowałam je w ten
samo sposób co tacę: malowanie, wosk bezbarwny + wosk postarzający, przecieranie szmatka wosku ciemnego a po jego wyschnięciu - polerowanie szmatką.Teraz mogą służyć do przechowywania drobiazgów lub jako osłonka na doniczkę.
Następnym razem pokażę Wam jak przy pomocy farby kredowej
odmieniłam pękniętą ceramiczną dekorację ogrodową oraz jak użyć farb kredowych w dwu kolorach dla uzyskania efektu
przecierki.
Zupełnie nowy wygląd :)
OdpowiedzUsuńMoże to głupie, ale zwróciłam szczególną uwagę na goździki którymi był przybity brzeg sklejki w pojemnikach. Po malowaniu wygląda prawie jakby pojemnik był z metalu, a to były małe pomalowane nity. Tak mi się jakoś skojarzyło ;)
goździki??
UsuńŚwietnie to opisałaś. Nie miałam pojęcia o istnieniu farb kredowych.To , coś dla mnie. Jestem bardzo leniwa, jeżeli chodzi o szlifowanie, a tu proszę - nie trzeba.
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy tacy i pojemnika na prawdę rewelacja.
Pozdrawiam ☺
Bardzo ładne przedmioty, podoba mi się efekt, który uczyniłaś :) O takich farbach czytam już od jakiegoś czasu i coraz bardziej je chcę :) Super, że są już dostępne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOla
kolejną pasją zarazisz innych :)))
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się podoba metamorfoza wikliny, nabrała takiej szlachetności. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda !
OdpowiedzUsuńświetna przemiana! Widziałam też u Agi w sklepie krzesło przed i po transformacji i prawie padłam z wrażenia. Super są te farby i takie bardzo przyjemne w dotyku.
OdpowiedzUsuńFajne te kredowe farby i ładnie Ci to powychodziło.
OdpowiedzUsuńTaca super :)
Farby bardzo mnie zaciekawiły, dziekuję za takie dokładne "pokazy" :). Chciałam nawet coś zamówić, ale widzę sporą różnicę między kolorem Frozen Fountain u Ciebie i na stronie sklepu. Tam wydaje mi się ciemniejszy i zimniejszy, nie odpowiada mi, natomiast u Ciebie wygląda bardzo fajnie :). Ponieważ testowałaś też inne kolory, chciałabym Cię prosić o opinię na ten temat - jakiej różnicy w kolorze należy się spodziewać (między wzornikiem na stronie sklepu a realną farbą).
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie też proces nanoszenia transferu - co po jego naniesieniu? wosk, czy lakier jak do decu?
kolor Frozen Fountain ma zdecydowanie zimny odcień ale po przetarciu ciemnym woskiem zmienia kolor na cieplejszy. W zależności ile wosku zetrzesz. Na pierwszym zdjęciu jest pojemnik po dwukrotnym malowaniu, mniej więcej ma taki kolor. Jakbym miała go opisać - to kolor szaro oliwkowy, zimny.
Usuńjeśli chodzi o transfer, to tylko go zawoskowałam.
W sprawie odcieni kolorów myśle, że najpełniej odpowiedziała by Agnieszka z AGO HOME, bo zapoznała sie z ofertą kolorystyczną wnikliwie. Myslę, że przed zakupem można sie z nią skontaktować - na pewno coś doradzi. Ja postaram sie w następnym poście pomalować jakąś próbkę 3 kolorami, które mam u siebie abyście mogły porównać ich odcień.
Z próbnikami w necie zawsze jest pewien problem, bo każdy monitor ma troszkę inne ustawienia kolorów. Tak jak Ewa już pisała nawet te zimne odcienie ocieplają się jednak po zastosowaniu ciemnego wosku. Jeśli ktoś nie chce postarzać przecieraniem tylko zawoskować całość jednolicie może zastosować wosk o bursztynowym zabarwieniu. Jeśli będą wątpliwości odnośnie koloru chętnie pomogę dobrać odpowiedni.
UsuńBardzo dziękuję za informacje :)) Na pewno skorzystam!
UsuńDziewczyny świetna robota
UsuńNie wiedziałam, że takie farby są?
OdpowiedzUsuńEfekty bardzo fajne:)
Fajnie,że odkryłaś te farby. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za tego posta. Fajne te farby, chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńTaca całkowicie zmieniła swoje oblicze, a wiem, co mówię, bo przecież widziałam ją wprost na targu. Świetnie, bardzo fajnie to wyszło! Farby kredowe to chyba mogłoby być także coś dla mnie... ;)
OdpowiedzUsuńpomalujesz nimi wszystko od palstiku po metal. każdy klamocik może zmienić oblicze.
Usuńbuziole :)
Zaniemówiłam. Pieknie wyszło.Kuszą te farby, oj kuszą.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa już wpadłam po uszy. Przeliczyłam sobie, że jak mam malować akrylowa 3 razy dla dobrego efektu a przedtem jeszcze szlifować, to prawie na to samo wyjdzie cenowo jak kupię litr kredowej farby, która pomaluje dwa meble i nie namęczę sie z szlifowaniem starego lakieru. Oj mam dwie witryny do malowania i ogromną komodę. Na pewno napiszę jak wyszło z wydajnością farby przy dużym meblu. Komoda juz czeka na malowanko :)
OdpowiedzUsuń... a u mnie szafa :))) Poczekam jeszcze na Twój post z porównaniem kolorów i też będę malować!
UsuńPiękny efekt:)
OdpowiedzUsuńno to ja jestem w lesie Ewciu... z nowościami...
OdpowiedzUsuńcoś wspaniałego ta farba.. efekt rewelacyjny !!!!
ale pasowałaby na... kufer... wow
super te farby a gdzie można je kupić pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńw tekście jest link do sklepu Ago Home
UsuńEfekt końcowy tacy i pudełka rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńCzekam na słoneczko ;)
Metamorfozy cudne. No i zdobyłam wiedzę na temat farb kredowych, to bardzo pożyteczna wiedza. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te farby , też nie lubie szlifowania , trzeba sie zastanowić i zamówic ,,
OdpowiedzUsuńWyszło fajnie ....Ja też myślę aby spróbować te farby....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńŚwietne są te farby...dzięki nim malowanie to czysta przyjemność ;)
OdpowiedzUsuńEwuniu zainteresowałaś mnie :). Kochana czy na lakierze lub szkle też będą miały dobrą przyczepność??
OdpowiedzUsuńPowinny sie trzymać, zamierzam spróbowac malowania butelek tą farba. zobaczymy. Ale skoro trzymaja sie na śliskim plastiku i na lakierowanym drewnie to raczej nie powinno wyć problemu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź kochana :*
UsuńHejka. Zawitałam i już zostaję na zawsze. A czym się różni farba kredowa od akrylowej. Kiedyś kredową malowaliśmy ściany.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te farby właśnie sobie zamówiłam kolor który używałaś i mam nadzieję, że wyjdzie mi ładnie. Mam zamiar przemalować żyrandol:-)
OdpowiedzUsuńHej! Co to jest ta metoda suchego pędzla?
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jest tak farba kredowa. Mam na razie doświadczenie z akrylową i nie jestem do niej za bardzo przekonana pod kątem trwałości... szkoda, że ta kredowa jest tak trudno dostępna :/
OdpowiedzUsuńWitam chciałam zmienić wygląd mebli kuchennych z mdf farba kredowa nie wiem czy wosk zabezpiecza przed wilgocią? Czy trzeba mebelki zabezpieczyć lakierem. Jeśli tak to jakim? Proszę o odpowiedź,,,, prace są świetne jestem pełna podziwu
OdpowiedzUsuńWitam,
Usuńtrudno mi doradzić w tym temacie bo nie miałam okazji sprawdzić jak odporne będzie wykończenie woskiem na meblach kuchennych które są stale poddawane działaniu wilgoci, pary czy np tłustym plamom. Ale na logikę uważam, że do wykończenia lepiej zastosować lakier wodny, akrylowy lub inny preparat polecany przez Producenta farb kredowych. Obecnie jest na naszym rynku co najmniej dwie marki Autentico oraz Annie Sloan. Po podjęciu decyzji o wyborze marki farby skontaktowała bym sie z przedstawicielem, dystrybutorem farby w celu zapytania jakiego preparatu uzyc do wykończenia powierzchni mebli w kuchni.w
Ostatnio odwiedziłem stronę MMP (http://www.mmp.net.pl) – było warto. Kupiłem wiele produktów w hurtowej cenie.
OdpowiedzUsuń