Wiele razy rezygnowałam z zakupu pięknego starego mebla z
powodu zniszczonej tapicerki, bo brakowało mi umiejętności tapicerskich a nie
lubię prowizorki. A koszty usług tapicerskich są wysokie i trudno znaleźć
fachowca. Teraz wiem dlaczego! W przypadku starych mebli potrzebna jest ogromna
wiedza i wiele umiejętności począwszy od znajomości materiałów i technik
do znajomości tkanin, krawiectwa oraz
technologii drewna. Współczesne meble tapicerowane
są zazwyczaj prostej konstrukcji i do tego nie
są trwałe dlatego trzeba je wymieniać co kilka lat. Co innego rasowe stylowe
sofy, piękne drewniane krzesła i stylowe fotele.
Do ich produkcji używano drewna i
tradycyjnych metod tapicerskich. Mogłam się przyjrzeć temu od środka kiedy na
warsztatach zdejmowaliśmy z mebli kolejne powłoki, materiał, wypełnienia, gąbki,
sprężyny. Ile tam jest warstw! Rozbieranie starego mebla z tkaniny obiciowej i
pozostałych elementów trwa równie długo co wykonanie nowej tapicerki! A czynność
rozbierania mebla jest bardzo ważna i musi być wykonywana w odpowiedni sposób. .
Dlaczego?
Niestety aby opowiedzieć Wam
to wszystko w szczegółach musiała bym napisać parę rozdziałów. Dlatego dla
zapaleńców takich jak ja, co to ciągle im mało wiedzy są warsztaty. Dziękuję bardzo
naszemu Mistrzowi z
ak design. Olku wykonujesz
wspaniały, bardzo ciekawy i ginący zawód! Podziękowania należą się też Agnieszce
za pomysł na zorganizowania w
AGO HOME warsztatów stylizacji mebli połączonych
z tapicerowaniem. Chętnie bym wzięła udział w kolejnych. Mam dla Was małą foto relację
i spektakularne przemiany rupieci
wcale nie stylowych w piękne meble.
Wnętrze mebla
Mistrz przy instruktażu
przemiana krzesła
dziecięcy fotel
Zwróćcie uwagę na ten oczyszczany właśnie obiekt. Taboret składał się głównie z płyty wiórowej. To najbardziej spektakularna przemiana. Z totalnego rupiecia w turkusowa pufę.
Na zdjęciu powyżej wszystkie meble po metamorfozach.
A to przemiana mojego ludwikowskiego taboretu. Nogi zostały pomalowane na nieco jaśniejszy kolor i przetarte, tapicerka wymieniona na nową tkaninę w pastelowych kolorach. Pokażę tylko etap roboczy z warsztatów a wersję skończoną pokażę i opiszę szczegółowo w osobnym poście, z uproszczoną instrukcją "krok po kroku"
Kurcze,fajne warsztaty! Można się tyle rzeczy dowiedzieć na takich spotkaniach :)
OdpowiedzUsuńAle fajne warsztaty, bardzo pożyteczna wiedza :)
OdpowiedzUsuńsuper warsztaty ,piękny fotel na robótki i siedzisko i stolik z szufladką, super taki chcialabym mieć
OdpowiedzUsuńEwka, ale Ci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńFajne warsztaty,ale jak patrzę,to nie dla mnie tapicerowanie:)))tym bardziej podziwiam:))
OdpowiedzUsuńCuda! Wszystko bym chciała! :))
OdpowiedzUsuńBrawo! Przydatna taka wiedza jak się kocha stare meble.
OdpowiedzUsuńCuda! Noo, to jak teraz się zabierzesz jeszcze za tapicerkę, to dopiero szczęka nam opadnie. ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie było, widać. :) I taborecik od razu typowałam, że musowo Twój. Pięknie wyszedł!
OdpowiedzUsuńwow te zmiany- sama bym poszla na taki kursik
OdpowiedzUsuńWspaniałe, szkoda jednak, że to jak piszesz wymierający zawód... oj szkoda :))) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to wcale nie łatwa sztuka. Może i ja bym skorzystała z takich warsztatów. Wiesz, szukam właśnie dobrego tapicera.... znlazłam dwóch, ceny mają nie na moją kieszeń :(
OdpowiedzUsuńNo no......Efekt jest mega!!!!
OdpowiedzUsuńi jaki z tego wniosek... nic nie wyrzucac bo wszystko można odnowić !
OdpowiedzUsuńWspaniały efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Z przyjemnością wzielabym w takich udział!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przemianki :)
OdpowiedzUsuńOd niedawna korzystam z usług tapicera. Odziedziczyłam dom jednorodzinny po babci i tam było wiele podniszczonych foteli. Polecam. Teraz są jak nowe, a dom wygląda lepiej dzięki temu. :)
OdpowiedzUsuńOj, to wcale nie jest takie łatwe....piękne mebelki wyszły :)
OdpowiedzUsuńPiękne mebelki. Z dusza i historią. W każdym mieszkaniu, domu powinny być takie dzieła sztuki. :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi to imponowało bo to sztuka, która w rzeczywistości jest bardzo trudna.
OdpowiedzUsuńTakiej umiejętności zazdrościć będę zawsze;)
OdpowiedzUsuńDzięki za informacje o warsztatach. Szykuję się na czerwiec :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne metamorfozy. Sama mam kilka mebli, które chciałabym odnowić. Przede wszystkim zastanawiam się czy nie przemalować jasno-brązowej komody na biały kolor tak, by pasowała do sypialni urządzonej w stylu skandynawskim.
OdpowiedzUsuńNiesamowite, w jaki sposób można odnowić stare mebelki. Pięknie!
OdpowiedzUsuń