piątek, 24 kwietnia 2015

Na ratunek starym meblom - warsztaty tapicerskie

Wiele razy rezygnowałam z zakupu pięknego starego mebla z powodu zniszczonej tapicerki, bo brakowało mi umiejętności tapicerskich a nie lubię prowizorki. A koszty usług tapicerskich są wysokie i trudno znaleźć fachowca. Teraz wiem dlaczego! W przypadku starych mebli potrzebna jest ogromna wiedza i wiele umiejętności począwszy od znajomości materiałów i technik  do znajomości tkanin, krawiectwa oraz technologii drewna. Współczesne meble tapicerowane  są zazwyczaj prostej konstrukcji i do tego nie są trwałe dlatego trzeba je wymieniać co kilka lat. Co innego rasowe stylowe sofy, piękne drewniane krzesła i stylowe fotele.  Do ich produkcji używano drewna i tradycyjnych metod tapicerskich. Mogłam się przyjrzeć temu od środka kiedy na warsztatach zdejmowaliśmy z mebli kolejne powłoki, materiał, wypełnienia, gąbki, sprężyny. Ile tam jest warstw! Rozbieranie starego mebla z tkaniny obiciowej i pozostałych elementów trwa równie długo co wykonanie nowej tapicerki! A czynność rozbierania mebla jest bardzo ważna i musi być wykonywana w odpowiedni sposób. . Dlaczego?  Niestety aby opowiedzieć Wam to wszystko w szczegółach musiała bym napisać parę rozdziałów. Dlatego dla zapaleńców takich jak ja, co to ciągle im mało wiedzy są warsztaty. Dziękuję bardzo naszemu Mistrzowi z ak design. Olku wykonujesz wspaniały, bardzo ciekawy i ginący zawód! Podziękowania należą się też Agnieszce za pomysł na zorganizowania w AGO HOME warsztatów stylizacji mebli połączonych z tapicerowaniem. Chętnie bym wzięła udział w kolejnych. Mam dla Was małą foto relację i spektakularne przemiany rupieci  wcale nie stylowych w piękne meble.

 Wnętrze mebla
Mistrz przy instruktażu

przemiana krzesła
 dziecięcy fotel

Zwróćcie uwagę na ten oczyszczany właśnie obiekt. Taboret składał  się głównie z płyty wiórowej. To najbardziej spektakularna przemiana. Z totalnego rupiecia w turkusowa pufę.


 Na zdjęciu powyżej wszystkie meble po metamorfozach.
A to przemiana mojego ludwikowskiego taboretu. Nogi zostały pomalowane na nieco jaśniejszy kolor i przetarte, tapicerka wymieniona na nową tkaninę w  pastelowych kolorach. Pokażę tylko etap roboczy z warsztatów a wersję skończoną pokażę i opiszę szczegółowo w osobnym poście, z uproszczoną instrukcją "krok po kroku"



25 komentarzy :

  1. Kurcze,fajne warsztaty! Można się tyle rzeczy dowiedzieć na takich spotkaniach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne warsztaty, bardzo pożyteczna wiedza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super warsztaty ,piękny fotel na robótki i siedzisko i stolik z szufladką, super taki chcialabym mieć

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne warsztaty,ale jak patrzę,to nie dla mnie tapicerowanie:)))tym bardziej podziwiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo! Przydatna taka wiedza jak się kocha stare meble.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cuda! Noo, to jak teraz się zabierzesz jeszcze za tapicerkę, to dopiero szczęka nam opadnie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie było, widać. :) I taborecik od razu typowałam, że musowo Twój. Pięknie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  8. wow te zmiany- sama bym poszla na taki kursik

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe, szkoda jednak, że to jak piszesz wymierający zawód... oj szkoda :))) Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się, to wcale nie łatwa sztuka. Może i ja bym skorzystała z takich warsztatów. Wiesz, szukam właśnie dobrego tapicera.... znlazłam dwóch, ceny mają nie na moją kieszeń :(

    OdpowiedzUsuń
  11. No no......Efekt jest mega!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. i jaki z tego wniosek... nic nie wyrzucac bo wszystko można odnowić !

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały efekt końcowy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Z przyjemnością wzielabym w takich udział!

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie przemianki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Od niedawna korzystam z usług tapicera. Odziedziczyłam dom jednorodzinny po babci i tam było wiele podniszczonych foteli. Polecam. Teraz są jak nowe, a dom wygląda lepiej dzięki temu. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj, to wcale nie jest takie łatwe....piękne mebelki wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne mebelki. Z dusza i historią. W każdym mieszkaniu, domu powinny być takie dzieła sztuki. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zawsze mi to imponowało bo to sztuka, która w rzeczywistości jest bardzo trudna.

    OdpowiedzUsuń
  20. Takiej umiejętności zazdrościć będę zawsze;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzięki za informacje o warsztatach. Szykuję się na czerwiec :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne metamorfozy. Sama mam kilka mebli, które chciałabym odnowić. Przede wszystkim zastanawiam się czy nie przemalować jasno-brązowej komody na biały kolor tak, by pasowała do sypialni urządzonej w stylu skandynawskim.

    OdpowiedzUsuń
  23. Niesamowite, w jaki sposób można odnowić stare mebelki. Pięknie!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)