Zatęskniłam za decoupage...
Zatęskniłam za decoupage i słodkimi wzorami. Miałam chwilkę czasu pomiędzy zajęciami w sklepie i jednoczesnym malowaniem kolejnego mebla więc załapało się na malowanie pudełko i chustecznik.
Poszło szybko bo pomalowałam oba przedmioty farbą kredową. Wystarczyła jedna warstwa różowej farby w kolorze Marrakesh i białej w odcieniu Blanc de Blanc.
Całość była gotowa zaledwie po 45 minutach bo farba bardzo szybko schnie. Potem przecieranie i nakładanie wzoru z serwetki. Potem kilkukrotne lakierowanie powierzchni z wzorem. Pomimo, że tym razem wykończyłam całość woskiem bezbarwnym, powierzchnie z nałożonym wzorem decoupage zawsze lakieruję kilka razy aby grubość serwetki nie wystawała z lakieru. Na koniec woskuję całość, również tę lakierowaną Powierzchnia zawoskowana jest miła w dotyku i aksamitnie matowa.
Wyszedł taki zestaw do romantycznej sypialni lub łazienki.
Teraz czeka na nowy dom. Chyba ładnie się prezentuje na półce w PrzeTWÓRNI?
Pozdrawiam Was i zmykam do dalszych prac
Prześliczne, uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle przepiekne, ja zastanawiam sie skąd Pani znajduje na to wszystko czas, ja nawet nie mam czasu wyskrobac posta, przez ostatni czas zrobiłam wiele ciekawych rzeczy i nawet nie mam czasu żeby sie nimi pochwalić, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiodzio! Dobrze, że zatęskniłaś! :-)
OdpowiedzUsuńładnie ???? powinnaś napisać pięknie
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńPrześliczny zestaw na pewno bardzo szybko znajdzie nowy dom :)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczko, zdolniacha:)
OdpowiedzUsuńśliczne :) takie kobiece
OdpowiedzUsuńsuper :)cudne kolory
OdpowiedzUsuńPiękne:))stara szkoła dekupażu:))mnie uczono że co najmniej 20 warstw lakieru się kładzie w międzyczasie szlifując:))))ale teraz już mało kto tak robi,większość serwetka,lakier i wio:)))
OdpowiedzUsuńMasz absolutną rację. Porządnie wykończona praca decoupage powinna być wielokrotnie lakierowana. Ja lakieruje przeważnie ok 8 warstw bo lakier fluggera ładnie się poziomuje nawet jak go kładę grubsza warstwą. Niestety bardzo często widzę prace niestaranne, wykończone na wierzchu zaledwie warstwą kleju do decoupage, powierzchnia jest nierówna i chropowata... Na straganach z rękodziełem takie prace psują opinie rękodzielnikom :(
UsuńUwielbiam tą serwetkę!!! Cudne prace!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne wytwory :) Uwielbiam decoupage, sama bawię się jedynie na swoje potrzeby, ale można tym sposobem wyczarować prawdziwe cuda:)
OdpowiedzUsuńMałe tęsknoty jak u Prońko
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuń