wtorek, 6 czerwca 2017

Nowa meblowa metamorfoza i prawo serii


Witajcie, 
Dużo się dzieje, wiele decyzji podejmowanych naraz, wiele zmian dobrych i tych mniej dobrych.
Zadziałało prawo serii oprócz problemów osobistych doszło parę nowych i zmusiło nas do wielu nagłych decyzji i przymusowych zmian.
Musieliśmy zrezygnować ze sklepu stacjonarnego, bo deweloperzy agresywnie wykupują i wyburzają stare budynki na warszawskiej Woli. Nasz został sprzedany, do wyburzenia. Powstaną nowe apartamentowce, minimum zieleni, brak parkingów niebawem zacznie dokuczać mieszkańcom a na ciekawe knajpki i fajne sklepiki stać tylko najbogatszych bo ceny lokali pod wynajem są wywindowane.
Smutno nam z powodu utraty pracowni ale trzeba działać i nie oglądać się za siebie.
Szybka decyzja na najbliższe miesiące: z pracownią i sklepem internetowym przenosimy się do domu.
Dopóki nie znajdziemy lokalu naprawdę spełniającego nasze wymagania, klimatycznego i z potencjałem. Czerwiec upłynie nam na porządkowania magazynu, ocenie mebli do odnowienia, "rachunku sumienia",  podsumowaniu i ocenie dotychczasowych działań w PrzeTWÓRNI. 
Z powodu braku miejsca na prowadzenie warsztatów, chętnie prowadziła bym je "gościnnie".
Jeśli w Waszej okolicy chcecie je zorganizować i jest szansa na zebranie grupy, piszcie.
Będziemy działać. 
czas na kawę w ulubionej filiżance i chwilkę oddechu stał się na wagę złota.

Nie zwolniłam tempa. Taka oto nowa metamorfoza stolika, który za chwilkę pojawi się w sklepie internetowym. Pacjent z grubą warstwą bejc i lakierów, rozchwiane nogi, blat do klejenia.
Tak wyglądał pacjent przed akcją ratunkową
Przed woskowaniem kolorowymi woskami.
 Po woskowaniu kolorem Chocolate Amazony.
Blat wykończony kilkoma kolorami farby kredowej Amazona i kolorowych wosków.
A tak wygląda po ostatecznym wykończeniu
Pozdrawiam Was i dziękuję, że wpadacie do Przytulnego poczytać, bo niestety zamieniamy sie w społeczeństwo obrazkowe.
Coraz mniej na blogach komentarzy i znaków, że ktoś do nas zagląda. A tutaj choć mniej tłoczno to nadal mam stałych gości. Dziękuję.

22 komentarze :

  1. Sliczna metamorfoza tego stoliczka:) Trzymam kciuki za zmiany, dasz rade :) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, jak to jest. Często zmiany, które początkowo przyczyniają nam mnóstwa siwych włosów na głowie i nieprzespanych nocy koniec końców okazują się początkiem wymuszonej prawdziwie dobrej zmiany - życie nas zmusza i koniec! I potem (wierzę, że i u Was tak będzie) wszystko wychodzi na dobre i lepsze! Buziaki i zadzwoń! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby zmiany okazały się darem niebios, problemy osobiste czmychnęły, zdrówka (ty wiesz) :)
    A stoliczek - cud miód malina i orzeszki

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie bez tej warstwy lakierów i połysku zyskał na urodzie. Uroczy stoliczek. Trzymam kciuki za pracownię i życzę wytrwałości w chwilach zwątpienia :). Jedne drzwi się zamykają, a drugie otwierają. Przesyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie odnowiony stolik:))
    Mam nadzieję,że znajdziecie równie klimatyczne lokum i stworzycie tam raj :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, Ewa czasem zmiany są bardzo potrzebne... Będzie wszystko ok...Stolik wyszedł super...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  7. Smuci mnie fakt, że tak dużo osób kupuje meble drewniane, a tak niewielu wie jak się z nimi obchodzić. Jak dobrze, że Ty o to swoje drewno dbasz. Chwała! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne.... Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna metamorfoza <3 ja jestem stałą bywalczynią blogów osób które cenie za to co robią i min. Twój blog się do nich zalicza. Sama mam bloga ale nie zawsze mam czas by pisać robic fotki a jak miewam cieżki dzień w pracy to już tym bardziej nie chce mi się pisać , ale wtedy zasiadam sobie do kompa i podziwiam co też dana osoba wytworzyła

    OdpowiedzUsuń
  10. Stolik cudowny! Pozdrawiam bardzo słonecznie -Gosia

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ ja kocham takie stoliki;) Nie mogę się po prostu napatrzeć na Twoją pracę. Uwielbiam obserwować jak jakiś piękny przedmiot dostaje drugą szansę. Cudne ;)
    Przy okazji zapraszam też do siebie na rabatdladomu.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Stolik po metamorfozie wygląda o niebo lepiej:) Naprawdę bardzo mi się podoba i wielkie brawa za wykonaną pracę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nowy stolik zdecydowanie bardziej mi się podoba :) Nowe kolory od razu sprawiły, że wygląda znacznie lepiej i ładniej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ewa, ja ciagle trzymam kciuki! Za wszystko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czad;) Masz niesamowity talent i wyczucie;) Stolik ma teraz świetne kolory.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)