środa, 11 października 2017

Stara nadstawka - reanimacja - reinkarnacja.

Fornirowana nadstawka ze starego kredensu w nowym wcieleniu zamieniała się w elegancką witrynkę - komodę.
Na zdjęciu jeszcze bez szyb. Góra nadstawki nie miała blatu a jedynie fornirowane obramowanie. Dodaliśmy blat, który wykończyłam bejcą olejową  PaintECO, w   kolorze SQUIRREL.
Zakochałam się w  olejo- bejcach,  bo dotąd bejcowanie drewna wydawało mi się trudne i do tego większość preparatów ma intensywny zapach.  A tu zaskoczenie!  Przyjemnie się rozprowadza, jak olej i ładnie pachnie. Do tego jest ECO.  Teraz używam jej z przyjemnością od kilku miesięcy. Najpierw do skrzynek, potem był blat biurka, potem zydelek a teraz blat witryny.
O odnawianiu biurka bejcą i farbą kredową możecie  poczytać tutaj KLIK
Mebel pojechał do nowego domu. Mam nadzieję, że nowe wcielenie mebelka  Ci się spodobała Beatko!
Nadstawka była częścią kredensu, z dołu którego powstała masywna komoda pod akwarium.
 O jej odnawianiu napisałam TUTAJ:  KLIK
Tak wyglądały przed odnawianiem.

Teraz to dwa zupełnie inne meble.


17 komentarzy :

  1. fajnie wyszło , a co byś poleciła za farbę?, chciałam polamować krzesrełka , które większość czasu stałby na dworze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zewnątrz przetestowałam dwie farby, które malują kryjąco i nie trzeba ich juz niczym wykańczać. nadają sie do mebli ogrodowych z drewna, plastiku, rattanu i wikliny a także płotów i altan. PaintECO lub Allback. Obie z olejem lnianym. Poczytaj Tutaj http://przytulnydom.blogspot.com/2017/06/czym-odnowic-stare-meble-z-rattanu-i.html

      Usuń
    2. link do sklepu, tu znajdziesz Paint ECO i Allback
      http://www.przetworniakreatywna.pl/category/painteco

      Usuń
  2. Wyszło rewelacyjnie :) a masz jakis patent na fornir bo ja mam własnie podobny kredens i chciałabym go odświeżyć ale nie zmieniać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety w tym temacie moja wiedza jest znikoma. Marzę o chwili czasu żeby wybrać sie na kurs tradycyjnej renowacji mebli fornirowanych. Ta nadstawka byla ogólnie w dobrym stanie. Fornir został umyty mydłem lnianym. Był lakierowany lub politurowany wiec nie znajac sie na tym wolałam go nie ruszać. Przepolerowałam go jedynie brązowym woskiem.

      Usuń
  3. piękna metamorfoza; tyle mebli mam do przemalowania a czasu brak
    pozdrawiam Ewo

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne mebelki powstały, takie z charakterem i duszą. Bedą jeszcze pewnie długo służyły i zdobiły domek. Wspaniała metamorfoza;) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne! No i w brązie, a to lubię. Pozdrawiam Ewuś!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaskakujące jak kolor potrafi zmienić mebel, pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry, mam pytanie: gdzie Pani nabyła ten piękny abażur do lampy ? Pozdrawiam, Inka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odpowiedź. W sumie, to mogłam się spodziewać, bo w sklepach takich ładnych raczej nie ma. Szukam takiego już długo, a na razie "noga" od lampy stoi goła :-). Z pozdrowieniami, Inka

      Usuń
  8. Pomysł bardzo ciekawy, sama lubie tego typu przeróbki starych mebli i często to robie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta komoda jest nie tylko praktyczna, ale również stylowa.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)