Zupełnie jak wtedy gdy wracając z Cypru w listopadzie, przy 24 stopniach ciepła, zobaczyłam po drodze na lotnisko świąteczne iluminacje, renifery itp...
Ale kalendarz nie kłamie i czas na przygotowania, plany spotkań z rodziną.
Czas też zamknąć mój warsztat Św. Mikołaja. Zrobić ostatnie bombki i skupić się na domowych sprawach.
Pewnie jeszcze Was pomęczę dekoracjami hand made :)
A swój świąteczny sezon zaczynam wycieczką na Jarmark Bożonarodzeniowy w Wiedniu. To mój prezent urodzinowo-imieninowe. Cudowny ! Dziękuję Beatko.
Będzie pewnie z tego wypadu foto-relacja A dziś trochę ogrodu i trochę z Pracowni.
Miłego oglądania:)
W pracowni utknął mój mąż i odnowił taki piękny stolik. Miał pęknięty, poplamiony blat i łuszcżacy się lakier. Po wielu godzinach klejenia, szlifowania dostał nowy matowy kolor.
A ja utknęłam w bombkach;)
... i choinkach wg nowego projektu
Miłego weekendu:)
śliczne bombki ja w tym roku jeszcze sie nie zabrałam za robienie ich bo raz ze miałam remont który trwał miesiąc a poza tym wogóle nie czuję klimatu światecznego. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne bombki, a takich choinek jeszcze nie widziałam, są bardzo pomysłowe, no i ten cudny kolor!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Nie czuję jeszcze świąt ale dociera do mnie że już za chwilę będzie grudzień. Bardziej moja zaduma skupiona jest na końcu kolejnego roku, że to już... Piękne bombki, bardzo mi się podobają te z motywem zegara, takie bardzo oryginalne :) Stół wyszedł fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie i życzę twórczej duszy :)
ojejku jakie cudowności! nie czułam klimatu świątecznego dopóki nie zobaczyłam tych ozdób! Są niesamowite! Szczególnie wpadły mi w oko te z motywem zegara :)
OdpowiedzUsuńPiękny blog, dekoracje urocze! Będę tu częściej :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńW domu czuć już święta, ale za oknem niestety nie :) Może zima jeszcze do nas przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńOgród jest cudowny i ten wspaniały psiak:) Piękne ozdoby.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje ozdoby świąteczne :) Najbardziej bombki, które dla mnie są rewelacyjne! Powiedz mi, gdzieś je sprzedajesz? ;) Ja też kiedyś robiłam takie dekoracje, głównie stroiki, jednak w tym roku ze względu na brak czasu niestety nie jestem w stanie... Co do uroku świąt to podobnie jak poprzednicy muszę stwierdzić, że nie czuję ich. Głównie ze względu na brak śniegu. Jednak białe święta mają swój klimat :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wnętrze! Właśnie urządzam swoje mieszkanie i szukam inspiracji! Kupiłam już tutaj plakat na ścianę i kilka innych dodatków m.in ozdoby do salonu. Prezentuja sie pieknie! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze cale mieszkanie uda mi sie niedlugo tak ladnie urzadzic! :)
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńJa w tym roku kompletnie nie czułam świąt i teraz nie czuje zimy. Mamy styczeń a nie widziałam jeszcze śniegu...
OdpowiedzUsuńStolik otrzymał dzięki Wam drugie życie :) sprawdza się świetnie :) DZIĘKUJEMY :)
OdpowiedzUsuńBombki jak zawsze piękne!
good
OdpowiedzUsuń