Moi Drodzy!
Nie czekając na magiczną liczbę trzystu obserwatorów (nadal nie mogę w to uwierzyć) postanowiłam oddać w dobre ręce własnoręcznie wykonane drobiazgi.Wykonane specjalnie dla Was, na Letnie Candy dla osób prowadzących blogi.
Poza tym jest jeszcze drugi powód do świętowania: za 2 miesiace minie 2 lata mojego blogowania.
Zasady są ogólnie znane i z powodów o których jest ostatnio głośno na blogach nie będę się rozpisywać.
Ponieważ okazuje się, że Candy z losowaniem ma znamiona zabronionej prawem loterii (bez posiadania zgody urzędów ) umówmy się, że podaruję cukierki osobie, której komentarz najbardziej mi się podoba, wiec będzie to rodzaj zabawy. Co do zachowania zasad, musicie mi zaufać że wybór będzie uczciwy, ponieważ z ww. powodów nie będę Wam mogła zrelacjonować na blogu wyboru obdarowanej. Zabawa trwa do 30 lipca, 31 lipca podam osobę obdarowaną.
A poniżej cukierek a właściwie zestaw 3 cukierków: pudełeczko, konik i ptaszek. Mam nadzieję, że też kojarzy Wam się z latem :)
A teraz tabliczki, które są częścią nowych prac, wykonanych w czasie uropu. Resztę pokażę nastepnym razem, bo słodkich, muffinowych motywów będzie więcej.
i jeszcze jeden ulubiony motyw, po za serduszkami oczywiście!: konik na biegunach.
Wzór z serwetki Kath Kidston.
życzę Wszystkim udanej zabawy
Sredeczne uściski
Ewa
Nie umiem pisać jak poeta, ale bardzo, bardzo spodobały mi się Twoje cukiereczki! Od jakiegoś czasu szaleję za kropkami, ale wiadomo... człowiek samemu sobie nie ma kiedy zrobić ;-) Koniki są moim "konikiem" od wielu lat... Mam ich kilka...naście w kolekcji. Ale takiego pięknego, to jeszcze nie. A pudełko na deser... z cudownym motywem, którego jeszcze nie miałam w łapkach.Więc z nadzieją, że to ja będę tym szczęśliwcem, zapisuję się!
OdpowiedzUsuńWitaj Aga, jestes pierwsza na dobry początek:)
UsuńNo to jeśli wybór nie będzie obiektywny, choć ja lubię gdy taki wybór jest, mój komentarz brzmi następująco:
OdpowiedzUsuńAbstrahując od altruistycznych sowizmatów naukowego pietyzmu, pauperyzajca Twojej mentalności nie obliguje mnie do konwersacji z Tobą...
właśnie wywaliłam wszystkie graty z kuchni i pokoju i przebijam ścianę:) moja nowa wielka kuchnia razem z wielkim nowym pokojem będzie wymagała sporo ozdób, których absolutnie nie mam kiedy dla siebie zrobić. Wiec ustawiam się po Twoje cukierki bo są śliczne i takie "moje". Podobno ludzie mają albo szczęście w miłości albo wygrywają. ja nie ukrywam, że szczęście w miłości mam od 15 lat ale może akurat okaże się, że mogę też wygrywać:)
OdpowiedzUsuńJestem totalnym łasuchem....)))))Wszystko co słodziutkie to moje....Uwielbiam słodkości i nie mogę się oprzeć takim " słodysią " jakie zawsze są u Ciebie .Zawieszki urokliwe ...pracowita jesteś dziewczynka ...Gorące buziaki pa...pa...
OdpowiedzUsuńWunderschöne Holzteilchen. Das Schaukelpferd ist ja allerliebst.
OdpowiedzUsuńBianca
Wracam po długiej nieobecności, a tu takie śliczności. W sierpniu wychodzę za mąż i chętnie przygarnęlibyśmy takie cukiereczki. Coś pięknego, przydałaby się nam zmiana stylu na nową drogę życia...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEwo,
OdpowiedzUsuńNo i znowu takie śliczności, że trudno oderwać oczy od zdjęć. Od jakiegoś czasu myślę właśnie o konikach i ptaszkach, a pudełeczko też by się przydało... Są cudne i takie "słodkie". Ja nidgy nic nie wygrałam,ale nic nie zaszkodzi ustawić się w kolejce:-) Pozdrawiam gorąco z Beskidów
(PS.Dziękuję za obszerne odpowiedzi w sprawie kamieni:-)był inny adres mailowy - służbowy, bo prywatny był nieczynny wtedy)
Grażyna
pamega@gazeta.pl
zapisuję się na cukierasy i zapraszam do siebie na słodycze!!!
OdpowiedzUsuńsuper blog i super candy.staje do kolejki.pozdrawiam.Izabellak@vp.pl
OdpowiedzUsuńWitaj moja imienniczko:)
OdpowiedzUsuńCzasem zaglądam na Twojego bloga,gdy mam chwilkę czasu-mam dwie małe córeczki,więc sama rozumiesz,że tego czasu jest jak na lekarstwo!:) Jestem pod wrażeniem Twoich prac, ja troszkę bawię się decou, ale to bardziej na użytek domowy,nawet nie blogowy,jeszcze wiele się muszę nauczyć:) Candy mnie urzekło, bo marzy mi się konik to dziecięcego pokoiku, który wciąż urządzam własnymi siłami. życzę Ci udanego,ciepłego weekendu! pozdrawiam,Ewa.
Witaj Droga Koleżanko
OdpowiedzUsuńJak wiesz jestem uziemniona na kilka miesięcy. Nie mam nawet ochoty zabrać się za swoje dekużki. Straciłam wraz ze złamaną nogą cały swój zapał. Nuda!!1
Może jednak szczęście się do mnie uśmiechnie i.......:)))
Pozdrawiam
Śliczności! Oczywiście ustawiam się w kolejce :) Strasznie spodobał mi się konik z rozwianą grzywą, pierwszy raz takiego widzę :) A i ptaszek to rarytas. Tym bardziej, że wszystko w tak słodkich kolorach i wzorach.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Witam:)
OdpowiedzUsuńBiegne znow aby po raz kolejny odwiedzic Twoj blog i poogladac slicznosci jakie tworzysz.Nie od dzis czerpie inspiracje z Twoich prac ,a takze przyznam szczerze ze zawsze poprawia mi sie humor gdy wchodze do Twojego "Przytulnego domu:)A na zabawe chetnie sie zglaszam.
ania_reg@poczta.onet.pl
śliczne tabliczki ^^ i słodki konik :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością znowu u Ciebie goszczę. Tyle pięknych rzeczy stworzyłaś! Jestem pod dużym wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńA cukierasy bardzo w moim guście, wiec ochoczo staję do kolejki:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Och co za cudności!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!!
Najbardziej mi się podoba to pudełko jest śliczne:) Podaję swojego mejla do uczestnictwa w zabawie. A tym samym zapraszam również do siebie na blog.
OdpowiedzUsuńhttp://aguniamojswiat.blogspot.com/
moj mejl:aguniamojswiat@gmail.com
Pozdrawiam Agnieszka
Zapisuję się bo pudełeczko bardzo by mi się przydało ,zapraszam do mnie na Candy,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie cukierasy to istne rarytasy :) Miło było by je zobaczyć w mojej zagrodzie, więc chętnie się tu wpisuję i do obserwatorów zapisuję :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńRozgoszczę się w kolejce i z zainteresowaniem poobserwuję dalsze poczynania. Po pierwszej wizycie mam zamiar częściej odwiedzać ten wirtualny przytulny dom - dla jego atmosfery. Życzę dalszego pełnego pasji i satysfakcji blogowania.
Zapraszam również w moje skromne progi - do: roma-dobrenaspleen.blogspot.com i na małe candy do : epokapapierowa.blogspot.com
Witam!
OdpowiedzUsuńtrafiłam tu gdyż zobaczyłam zdjęcie prezentów na innym blogu...i łezka w oku się zakręciła gdyż przypomniał mi się dom mojej babci...miała na stole taką ceratę jak wierzch pudełeczka(cerata z paczki z angli) w oknie wisiały drewniane ptaszki a w rogu stał drewniany koń na biegunach...te prezenty byłyby wspomnieniem moich najlepszych wakacji w życiu...pozdrawiam dziękuję
Jak zwykle urocze prace. Nie będę się o nie starać, bo i tak nie mam szczęścia, a poza tym nie umiem umieścić linka na swoim blogu, czy tam czegoś takiego co trzeba zrobić jak bierze się udział w tej zabawie ;-) A ze ślubem oryginalna nie będę, bo już tam ktoś przede mną o ślubie pisał, a ja też w sierpniu za mąż "się wybieram" ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam więc serdecznie po długiej przerwie w blogowaniu (broniłam się więc nie miałam czasu, ale jestem już magistrem sztuki pełną gębą od tygodnia) i cieszę się, ze mogę znów tutaj zaglądać i oglądać Twoje piękne, słodkie prace i dom tak przytulny, jakim chciałabym, żeby mój kiedyś był.
Z chęcią sie zapisuje na tak cudowne Cukierki::)))
OdpowiedzUsuńchociaż CANDY są wspaniałe nie mam szczęścia więc się żalę...
OdpowiedzUsuńcukiereczków mi się chce więc na listę wpiszę się:-)
pozdrawiam Magdalena
magdalenap4@poczta.onet.pl
bardzo mi sie podobaja twoje prace,
OdpowiedzUsuńjelsi je wygram chciala bym je podarowac mojej mamie ktora niestety nie ma czasu na "strojenie" naszego domu a na pewno bardzo by sie ucieszyla z niespodziwanej przesylki!
pozdrawiam
baner na moim blogu www.dziewczynaaraba.blogspot.com
Licze na mnóstwo szcześcia u Ciebie bo ten konik juz dawno skradł moje serducho a i ptaszek i pudełko bardzo by mnie ucieszyły:) zapraszam równiez na moje candy, pozdrawiam ,papa
OdpowiedzUsuńNie można ominąć takich słodkich prezentów...z przyjemnością dołączam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńKonika na biegunach szukam i szukam , śliczności proponujesz i jak najbardziej w moich ulubionych kolorach ...Zapisuje się z miła przyjemnością .//
OdpowiedzUsuńNie bardzo mam talent do rozpisywania się, powiem krótko - cukierasy są prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńJa również ustawię się w kolejce , poetka nie jestem ale spróbuję , do Twoich wytworków już wzdycham od dłuższego czasu ostatnio się nie udało może teraz ...
OdpowiedzUsuńinfo na moim blogu kwiatynatury.blogspot.com
pozdrawiam
Iha! Ihaaa!
OdpowiedzUsuńKtóż to taki mknie galopem?
Na biegunach z białym włosem?
Parska radośnie różany koniczek
Wie, z niedługo będzie
u czyiś drzwiczek :)
Trochę dziecinnie:) Ale marzę o takim pięknych ozdobach; konik, ptaszek i pudełko są w kolorach pokoiku mojej córki. Magiczne dodatki, pozdrawiam:)
i ja staje w kolejce! :)
OdpowiedzUsuńjuz wrzucam info do siebie na bloga
wlasnie doczytalam reszte zasad . co to za jaja z tym losowaniem ?! nie mow mi jeszcze, ze jakby ktos wygral to go opodatkuja?! toz to jakas paranoja!
OdpowiedzUsuńoj, paranoja! zgadzam się ale wiele z nas pisze o tym na swoich blogach i czytała parę artykułów na ten temat. Groźba jest absurdalna ale możliwa ...polska rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńWspaniałe cukierqasy a ze ja łasuszkiem jestem to o jednego cuksa poprosze :-)
OdpowiedzUsuńA o tej chryji z losowaniem nie wiedziałam....dzieki za info. Pozdrawiam serdecznie
konik cały w piękne róże - i na dole, i na górze
OdpowiedzUsuńpudełeczko jest prześliczne - całe w róże identyczne
a ptaszeczek jest w kropeczki - bo udaje biedroneczki
całość razem - śliczne cuda, zgłaszam się, może się uda?
dla mnie wielka to uciecha, gdy sie czasem los uśmiecha :)
pozdrawiam cieplutko :)
http://oliwkowescrapowanie.blogspot.com/
Fantastyczne cukierasy! I naprawdę nie wiem, czy bardziej wzdycham do ptaszka czy konika?... Oba są absolutnie cudowne!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie byłoby mieć je u siebie w domu - idealnie pasuja do pokoiku mojej małej dziewczynki :-)
Jestem tutaj częstym gościem w poszukiwaniu inspiracji do domu i uwielbiam Twój gust! A konik w candy jest po prostu moim maaarzeniem! Zapisuję sie obowiązkowo.
OdpowiedzUsuńAle jak się to robi? Zadaję sobie to pytanie. Sama troszkę szyję, ale takich drobiazgów, jak te w Twoich Candy, jeszcze nigdy nie robiłam. Chciałabym pozachwycać się i tak pragmatycznie, podpatrzeć u samej Mistrzyni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Monika
www.rozaichleb.blogspot.com
A mnie przyciągnęło to śliczne pudełeczko. Już bym do niego co nieco włożyła ;-)
OdpowiedzUsuńA i zapraszam do siebie:
Usuńhttp://my-candys.blogspot.com/
http://my-shinning.blogspot.com/2012/07/my-shinning-candy-01.html
o jakie piękne słodkości rozdajesz:) ustawiam się w kolejce z miłą chęcią i pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńwitam,ostatnio nie czesto bywam u kolezanek na blogach,mój kochany mały szkrab pochłanie mi wiele czasu-ale kocham ten czas spedzany z nim nad życie;)i dopiero teraz u ciebie przeczytalam o dziwnych rzeczach w zwiazku z candy-l osowaniem,ale numer juz nie maja sie czego czepiac:) ja tez bede miala 2 latka bloga 13 sierpnia i zamierzam zorganizowac z tej okazji równiez candy i chyba tez napisze tak jak ty, ze wybiore osobę, której komentarz najbardziej mi sie spodoba, trzeba jakos sobie radzic;)pozdrawiam cieplo:) oczywiscie chetnie staje w kolejce po urocze upominki candy-slicznie je wykonalas:)buziaki
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią dołączę do zabawy :)) Czemu chciałaby wygrać cukierasy?:)
OdpowiedzUsuń- uwielbiam rzeczy zrobione ręcznie, koniki
- podoba mi się połączenie kolorów,
- już dawno nie robiłam nic z decoupagu i jak ostatnio próbowałam zacząć , to nic mi nie wychodziło :(
- kocham prezenty i to uczucie, gdy listonosz dzwoni do drzwi i widzę jakąś paczuszkę :)
- lubię Twój blog i fajnie byłoby coś mieć z Przytulnego Domu :D
Gratuluję 2 lat blogowania i życzę kolejnych , równie pięknych postów:)
Pozdrawiam!
M.
Uwielbiam takie słodkości, a zwłaszcza gdy są ręcznie robione. Chętnie je przygarnę;) Są piękne, a konik na pewno spodobałby się mojej siostrzyczce, która uwielbia konie i kocha je nad życie. Fajnie byłoby mieć taką rzecz.
OdpowiedzUsuńCudne candy chętnie przyłączę się do zabawy :).
OdpowiedzUsuń