Niebawem nastanie czas przygotowań do świąt. A dziś pokażę tradycyjnie ozdobione pisanki z gęsich wydmuszek. Wzory kwiatowe częściowo domalowałam ręcznie, pozostałą część pocieniowałam i wykończyłam matowym lakierem.
Skończyłam też barokowe jajo. Otrzymało podstawkę. Zostało polakierowane, nie pamiętam jak wiele razy:))) Trzeba przyznać, że pracochłonne było.
Do wykończenia pozostało jeszcze parę jajeczek więc przed Wielkanocą będzie jeszcze jeden post o jajowej tematyce.
W w domu i ogrodzie wiosna w każdym kątku. I chociaż nie mogę własnym dekoracjom poświęcić tyle czasu ile bym chciała coś tam zdążyłam zmienić tu i ówdzie:)
Na kominku zagościła część aniołów z mojej kolekcji i zdobyczny zegar z targu staroci.
Na komodzie zrobiłam na prędce aranżacje ptaszkowo-kwiatową.
A w ogrodzie posadziłam trochę bratków w donicach.U nas ranki nadal z przymrozkami więc roślinki czekają na ciepełko i bardzo powoli wyglądają z ziemi.
Dzwonki
Bergenia
Ostróżka
Żurawka
A na koniec ciekawostka. Dotąd nie maiłam pojęcia, że młode modrzewiowe szyszki maja taki piękny kolor! Mój modrzew został posadzony w ubiegłym roku jako metrowa sadzonka a w tym roku zachwycił mnie takimi oto różowymi kulkami:)
W ogrodzie huk pracy, trawniki do renowacji, rabaty poprawki: przesadzanie pielenie. Zrobienie 2 nowych rabat muszę przełożyć na czerwiec bo nie mam nawet czasu wziąć się za warzywnik....
Ech żeby tak mieć klona!!! On by szedł rano do pracy a ja do ogródka! Mogę nawet wstawać rano byle bym mogła więcej czasu spędzać w ogrodzie. Ale cóż, trzeba zarabiać więc na ogródek w ten weekend pozostała niedziela bo w sobotę znów prowadziłyśmy Warsztaty stylizacji mebli w AGO HOME.
Buziole przesyłam!
Przepiękne pisanki :)
OdpowiedzUsuńEwa, co sie zabieram do odpisania na mejla, to mi odcinaja neta;(
OdpowiedzUsuńPodlaczaja nowe domy, do sieci, do pradu i ciagle sa problemy.
Barokowe jajk-mistrzostwo wiata. I te urokliwe anioly...
Jaja piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne jaja :) Mnie najbardziej podobają się te z pierwszych dwóch zdjęć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
pisanki śliczne, ale Anioły mnie zachwyciły.....
OdpowiedzUsuńkocham wszelkie aniołki.
A mnie ciągle i niezmiennie zachwyca Twoja lampa. Wiem jak nabierała tego cudnego wyglądu i ile w nią włożyliście z Pawłem pracy i może dlatego cały czas nie mogę wyjść z podziwu dla jej urody!
OdpowiedzUsuńMam dla Ciebie od Marcina ręcznie robione kilkunastoletnie doniczki, więc jak mniemam kolekcja ogrodowa się jeszcze wzbogaci :)
ja też lubię tę lampę ale masz w tym swój udział bo mi farby kredowe pokazałaś. To one dodały jej uroku i wydobyły kształt. :)
OdpowiedzUsuńWspaniale! mam doniczki, mam doniczki! W mniejszych posieję lobelie w większych żółte aksamitki, będzie wiejsko! Ale sie cieszę
Zachwycające pisanki i dekoracje w domku i ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
cześć Ewciu... śliczne jajeczka... deilkatne i motyw kwiatowy bardzo mi odpowiada...
OdpowiedzUsuńcieszę się, że kwiaciorki wychodzą z gleby...
buziaczki
Piękne pisanki. Roślinki ładnie rosną, sama radość. Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńcudne pisanki:) a że modrzew ma takie szyszunie ,w takim kolorze tez nie miałam pojęcia :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe jajeczka:) Zwłaszcza jestem oczarowana pierwszą pisanką - cudna:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWiosna jajem się wtacza! Przepięknie!
OdpowiedzUsuń