Mam wrażenie, że dni, tygodnie zlewają się w jedno. Nie nadążam.... W ostatniej chwili skończyłam wielkanocne prace. Mam nadzieję, że wszystkim będą się podobały. Spróbowałam też czegoś nowego. Zrobiłam parę wianków wielkanocnych. Dotąd tylko podziwiałam umiejętnie połączone kwiaty, wstążki, suszki. Pierwszy raz przetestowałam wstępnie używanie do tego celu kleju na gorąco na wiankach bożonarodzeniowych ale to były wprawki, bo nie maiłam żadnych zapasów materiałów. Teraz zaopatrzyłam się w kwiaty, jajeczka różnych rozmiarów i dodatki i znów postanowiłam spróbować. Muszę się przyznać, że nie było łatwo ułożyć spójną kompozycję pod względem koloru i wielkości ale chyba mi się udało. Bardzo mi pomogły różne kursiki wynalezione w internecie. Były dla mnie inspiracją. Bazy do wianków miałam różne: styropianowa obręcz, własnoręcznie wyplecione z winobluszczu, rattanowe.Tak to wyszło.....
różowy na styropianowej obręczy
żółty na wianku z winobluszczu
pastelowy na rattanowej bazie
mały zielony na wianku z winobluszczu
Niebawem wrzucę jeszcze fotki ostatnich pisanek i mam nadzieję że uda mi się zrobić jakieś dekoracje we własnym domu... oby.
Widzę Ewo, że obydwie w tym samym czasie postanowiłyśmy popróbować sił w wiankowych zmaganiach:-) Ja do swoich ogołociłam wierzbę u rodziców.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten z koronką, taki romantyczny, chyba troszkę odgapię:-), bo mam gdzieś zakopaną na strychu taką obręcz.
serdecznie pozdrawiam
Świetne!!! Kochana wszystko w Twoim wykonaniu wygląda przepięknie. Moim faworytem jest wianek w różu.
OdpowiedzUsuńPzodrawiam cieplutko:)
śliczne są, a ten z różem (swoją drogą ja też wianek na różowo poczyniłam) po prostu cudny
OdpowiedzUsuńWielkanocnych wianków jeszcze nie widziałam:) Wypadają uroczo. Mały zielony jest moim faworytem!
OdpowiedzUsuńEwuniu, piekne wianuszki.Szkoda, ze wczesniej do Ciebie nie zajrzalam. Buziaki!
OdpowiedzUsuńpiękne:) a ten pierwszy najsłodszy...
OdpowiedzUsuńWiła wianki i wrzucała je do falującej wody.....Super takie wiosenne...Pa...
OdpowiedzUsuńWitaj, pięknie tu u Ciebie, bardzo podobają mi się twoje wiosenne wytworki i wianki i pisanki. Będę do Ciebie często zaglądać i na pewno nie jedno odgapię :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszły :) ja przyoszczędziłam i bazy sama uplotłam, pokazywałam u siebie dwa wianki ostatnio, jeden taki naturalny z samych bazi, drugi "na bogato" z forsycją :)
OdpowiedzUsuńhttp://speckled-fawn.blogspot.com/
Piękne!!!
OdpowiedzUsuńWianek z koronką baaardzo romantyczny :)
OdpowiedzUsuńFajne wianki.
OdpowiedzUsuńKoleżanka o coś się na mnie dąsa że nie zaglada do mnie?
Ja też debiutuję w wiankach, najbardziej lubię koło styropianowe. Twoje bardzo udane:)
OdpowiedzUsuńPiękne:) pierwszy faworyt
OdpowiedzUsuńśliczne koronkowy najbardziej przypadł mi do serca :)
OdpowiedzUsuńPiękne, a szczególnie ten koronkowy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne wianki pierwszy rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w moje skromne progi:)
http://szytesercem.blogspot.com/