z dnia na dzień jestem w lepszej formie. A oto efekt. Wprawdzie wszystko robię wolniej, bo normalnie to ta lampa była by gotowa w ciągu jednego dnia a tak to powolutku robiłam ją kilka dni. Wczoraj skończyłam obszywać abażur ozdobną taśmą i oto ona.
a tak wyglądała przed przemianą
po malowaniu farbą Byta-yta i woskowaniu bezbarwnym woskiem
Po woskowaniu ciemnym woskiem i przecierkach.
Lampę kupiliśmy na targu staroci na Kole za całe 5 zł, miała ładny abażur obciągnięty płótnem, ale nie dał się wyczyścić. Postanowiłam więc odnowić nie tylko lampę ale i abażur. Podstawę pomalowałam farbą kredową i zawoskowałam, potem lekko poprzecierałam na krawędziach. Abażur uszyłam nowy i nałożyłam na stary stelaż. Postaram się przygotować dla Was krótki kursik jak to wykonać w prosty sposób.
Lampa będzie stała w sypialni przy leżance, w kąciku do czytania
Pozdrawiam serdecznie wszystkich podczytywaczy i nowych gości.
Piękny abażur,cała lampa wyszła ślicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edyta.
Pięknie Ci ta lampa wyszła, jest urocza, w sam raz do sypialni bo taka romantyczna. Zdolniacha z Ciebie. Podziwiam i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbiernasia4.blogspot.com
ale piekna - z niecierpliwoscia bede czekac na kursik jak to wykonac samemu w domu :) piekne dzieki wielkie za inspiracje
OdpowiedzUsuńEwuniu cieszę się, że powoli wracasz do zdrowia. Lampa wyszła cudnie. Kurs zmiany abażura bardzo mi się przyda, więc czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę zdrowia:)
Dziękuję:) mam jeszcze co najmniej trzy stelaże abażurów do obszycia bo jestem uzależniona od lamp i lampek, lampionów. Muszę kiedyś napisać o tym osobny post. Kursik o abażurach stworzę za parę dni, muszę przygotować zdjęcia instruktażowe:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda a abażur jest śliczny. Zastanawiam się nad tą farbą i woskowaniem... gdzie można dostać tą farbę?
OdpowiedzUsuńSzwedzką farbę kredowo-olejowa Byta-yta, której użyłam do malowania lampy można kupić u przedstawiciela marki w sklepie AGO HOME, równiez przez internet http://agohome.pl/category/byta-yta
OdpowiedzUsuńPięknie teraz wygląda jest taka nastrojowa.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWspaniałe są takie przeróbki, a ile radości dają :)
OdpowiedzUsuńEfekt bombowy :)
Wyszło przepięknie;)
OdpowiedzUsuńNie ma jak metamorfozy....Uwielbiam robić i oglądać....Super ....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńŚwietna jest !!! Takie metamorfozy to super sprawa :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPrzemiana jak najbardziej na plus. Czytanie przy takiej lampie będzie da wiele radości:) Pozdrawiam. Iwona
OdpowiedzUsuńEwcia, przepięknie wyszła! Ja też mam starą lampę do zmiany, ale nie taka ładna jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńpiękna ta lampka teraz
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Lubię Takie metamorfozy,sama musze dokończyc abażur do takiej lampki:)
OdpowiedzUsuńRomantyczna:)
OdpowiedzUsuńświetna metamorfoza. Ja też mam dwie do przerobienia i jakoś nie mogę się zebrać :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle udana metamorfoza. Zawsze lubię zaglądać, co też tam nowego wymodziłaś:))
OdpowiedzUsuńfajna zmiana, no i niezły projekt
OdpowiedzUsuń