Otrzymuję od Was pytania dotyczące stosowania farb
kredowych. Można oczywiście stworzyć ogólną instrukcje używania farby kredowej ale zdarzają się też prośby o szczegółowe instrukcje, jak ich używać. I
z tym mam problem, bo trudno jest napisać instrukcję szczegółową nie wiedząc w jakim stopniu osoba pytająca jest
zaawansowana w malowaniu mebli. Czy już kiedyś coś malowała, jakich farb używała,
czy zajmowała się np. przygotowaniem powierzchni mebla przed malowaniem. Bo
specyfika każdej powierzchni ma znaczenie tak jak ma znaczenie przygotowanie
mebla czy innego używanego przedmiotu do malowania. Często spotykam się z
informacjami handlowymi przy farbach kredowych, że np. nie ma potrzeby usuwania starych powłok
przed malowaniem albo, że pełne pokrycie farbą uzyskuje się po dwóch warstwach.
Niestety należy podchodzić do tych informacji z dystansem, bo malując używany
mebel musimy go przygotować do malowania, umyć, odtłuścić, zaszpachlować ubytki
jeśli nie chcemy ich zostawić itp….
Najpierw należy ustalić czym został
mebel wykończony aby uniknąć przykrych niespodzianek, potem przygotowujemy go
do malowania w zależności od oceny jego stanu pierwotnego. To jest temat –rzeka, więc nie ma możliwości opisania
każdego przypadku. Ja nabywam doświadczenie z czasem, część wiedzy zdobyłam
ucząc się na własnych błędach, część
dzięki udziałowi w warsztatach a trochę czytając informacje w sieci. Zgromadziłam tez parę
fachowych książek.
Moim zdaniem nic nie
zastąpi prób na tzw. „żywym organizmie”
więc laikom polecam zdecydowanie warsztaty malowania farbami kredowymi o
rozszerzonym programie. Wtedy oprócz części praktycznej otrzymacie również bogatą
wiedzę o rodzajach starych mebli, materiałów z jakich mogą być wykonane,
rodzajów powłok którymi są wykończone itp. Dowiecie się gdzie można wyszukiwać
ciekawe meble do stylizacji. Jak łączyć
kolory i woski barwiące w ciekawy efekt, jak zdobić przedmioty malowane
dodatkowymi technikami.
A teraz przykład metamorfozy farbami kredowymi. Stary
drewniany kwietnik – kolumna, wykonany z dębiny a zepsuty przez kogoś farbą
olejną.
Farba była nałożona bardzo grubo i zdzieranie jej uznałam za stratę
czasu ale powierzchnia farby była bardzo śliska. Mebelek umyłam i odtłuściłam. Ponieważ noga
kwietnika miała wiele wytoczonych zdobień a ja nie miałam ochoty ani siły zmatowić
tej twardej powłoki , wiedziałam że będę musiała nałożyć więcej jak dwie
warstwy farby. Poniżej zdjęcie kwietnika po malowaniu pierwszą warstwą.
Widać
nierówne przyleganie farby, nie ma szans aby po drugiej warstwie pokryła
zupełnie powierzchnię.
Kwietnik po stylizacji woskami i przecierkami. Zmieniłam mu
nieco przeznaczenie bo fajnie wygląda również jako świecznik. Użyłam farby kredowej Autentico w kolorze Len.
Wykończenie dwiema warstwami wosku. Pierwsza warstwa bezbarwna, przecierki i na koniec wosk ciemny, który miejscami starłam aby uzyskać efekt postarzenia we wgłębieniach i nierównościach powierzchni.
Drugi przykład: krzesło, dość stare. Krzesło pierwotnie barwione bejcą a następnie lakierowane. Widać, że lakier starł się od używania w wielu miejscach. Mebel był matowy wiec wydawało by się, że farba będzie dobrze kryła. I rzeczywiście ale w miejscach gdzie lakier bardziej się wytarł wyszły niewielkie plamy od bejcy wiec trzeba było sobie poradzić z tym problemem. Ja pomalowałam je miejscowo lakierem akrylowym aby zablokować bejcę ale nie zawsze to się udaje bo bejca wchodzi w reakcje z wodą zawartą w lakierze wodnym. Wszystko zależy od ilości odsłoniętej powierzchni z bejcą. Ponieważ drewno krzesła było dość suche, tym razem do malowania użyłam białej farby kredowo - olejowej Byta-yta. Farba szwedzkiej marki różni się od typowych farb kredowych zawartością naturalnego oleju lnianego, który dodatkowo nawilża malowane powierzchnie drewniane i konserwuje je. Fajne jest to, że można ja łączyć z woskami innych marek a woski tej firmy można stosować na inne farby kredowe. To zwiększa znacznie gamę dostępnych kolorów różnych marek. Mam dostęp do farb kredowo- olejowych dzięki Agnieszce, można je kupić u niej w sklepie pod Warszawą (Stare Babice) lub zamówić przez internet.
A teraz przemiana krzesła, nie mam jego zdjęć w trakcie malowania.
Tylko zdjęcie PRZED
i po stylizacji. Dekoracja lawendowa wykonana decoupage następnie woskowana.Niestety zdjęcia niezbyt dobre bo robione aparatem w telefonie, przy sztucznym świetle.
Jak widzicie co mebel, to historia. Jeden może mieć zalany blat np.
atramentem, jak moja toaletka, inny może być bejcowany i na powierzchni farby
kredowej wyjdą plamy. Jeszcze inny nie da się porządnie zmatowić. Możecie spotkać mebel z wieloma warstwami
farby, która zaczęła się łuszczyć i jest nierówna. Będą też takie, które
wymagają naprawy, wymiany śrub lub uzupełnienia dużych ubytków. Lepiej więc przygotować się dokładniej niż później
się rozczarować i wykonywać pracę od nowa. Chociaż oczywiście błędy można
naprawić, zamalować kolejny raz itp.
Tyle o specyfice malowania nie tylko farbami kredowymi bo
zasada przygotowania powierzchni mebla dotyczy malowania każdymi farbami do drewna i
metalu. Pokarzę Wam jeszcze zdjęcia z ostatnich dwóch edycji Warsztatów
stylizacji mebli "Meblowe metamorfozy" farbami kredowo olejowymi Byta-yta i wykańczania mebli różnymi
technikami za pomocą szerokiej gamy kolorowych wosków. Efekty w różnym stadium prób widać na zdjęciach.
Dodam tylko, że sama wybieram się na Warsztaty w AGO HOME (tym razem w roli ucznia) pod hasłem "Klimaty starej chaty" żeby poszerzyć wiedzę z zakresu technik postarzania mebli różnymi
technikami i preparatami. Wiele z Was
pytało czy Warsztaty są organizowane w innych częściach kraju. Będą organizowane w miarę możliwości a terminy i miejsca w których odbędą się warsztaty
możecie śledzić na bieżąco TUTAJ
Ponadto szczegółowe informacje na temat farb kredowo-olejowych znajdziecie na stronie lhttp://www.farbylniane.pl/ a instrukcję malowania farbami kredowo -olejowymi Byta-yta znajdziecie TUTAJ, pod opisem produktu.
Dużo zdjęć i informacji ale może udało mi się w ten sposób odpowiedzieć zbiorczo na część Waszych pytań i mam nadzieje, że troszeczkę pomogłam.
U mnie zaczął się już jakiś czas temu sezon "bombkowy" ale o tym w następnym poście.
Pozdrawiam
Ewa
W Milanówku i Starych Babicach.
Ponadto szczegółowe informacje na temat farb kredowo-olejowych znajdziecie na stronie lhttp://www.farbylniane.pl/ a instrukcję malowania farbami kredowo -olejowymi Byta-yta znajdziecie TUTAJ, pod opisem produktu.
Dużo zdjęć i informacji ale może udało mi się w ten sposób odpowiedzieć zbiorczo na część Waszych pytań i mam nadzieje, że troszeczkę pomogłam.
U mnie zaczął się już jakiś czas temu sezon "bombkowy" ale o tym w następnym poście.
Pozdrawiam
Ewa
Dzięki za porody. Widać masz już doświadczenie i solidnie się przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńMam za sobą pierwsze przygody z farbami kredowymi i potwierdzam, drapać i tak trzeba :) Super Ci wyszło wszystko. Szczegolnie swiecznik mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNa warsztaty takie bym się wybrała...
Pozdrawiam Ewciu.
Warsztatów takich pod dostatkiem:) I to już w wielu miejscachw Polsce:) Wielkopolska, Kujawsko Pomorskie i oczywiście Warszawa:) Informacje znajdziesz na bieżąco www.agohome.pl
UsuńWarsztaty są bardzo pomocne na początku przygody z tymi farbami, poznaje się ich możliwości min. jak malować, nakładać kolejną warstwę oraz w jaki sposób rozprowadzać wosk itd. Warsztaty organizowane są również w Małopolsce:)
Usuńbardzo pomocny post :)
OdpowiedzUsuńdla mnie idealnie trafiony w czas :) bo od roku zabieram się za przeróbkę kilku mebli i tak jak jakoś schodzi to zawsze na dalszy plan...
dziękuję :)
pozdrawiam
to już wyższa szkoła jazdy.
OdpowiedzUsuńŚwiecznik z kwietnika bardzo mi się podoba i jednym słowem zainspirowałaś mnie. Dziękuję
Dzięki za szczegółowe instrukcje:) Ciekawi mnie jeszcze jak długo utrzymuje się ta farba na podkładzie z olejnej bez odprysków? Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNie ma problemu z odpadaniem farby ponieważ po kilkakrotnym nałożeniu farby przyczepność do podłoża jest OK a po zawoskowaniu powierzchnia staje się twarda i odporna. Wosk uzyskuje twardość roboczą (wysycha) po ok 30 minutach i można dale pracować nad meblem Ale pełną twardość do użytkowania po ok 3 tyg (w tym czasie należy się z nim obchodzić delikatnie) ale oczywiście należy wystrzegać sie stawiania np. gorących kubków bez podkładek, jak na każdym meblu.Ja mam stolik kawowy który został pomalowany na powierzchnie lakierowaną, mam go juz półtora roku. Jedyne uszkodzenie powstało w sposób mechaniczny, przez przewrócenie stolika.
OdpowiedzUsuńDzień dobry
UsuńMam kłopot z wykończeniem mebla - przy próbie woskowania czy lakierowania farba kredowa schodzi mimo ze od czasu malowania minął ponad tydzień. Co zrobiłam źle?
Kwietnikowy świecznik fajny jest, a krzesełko przywiodło mi na myśl wspomnienie o pewnym krześle, duuuuużo bardziej sfatygowanym niż to na zdjęciu. ;)
OdpowiedzUsuńTeż o nim pomyślałam. A lawrndowe ma juz nowy dom😃
UsuńEwciu, ależ się rozpisałaś, podziwiam, super tekst, przydatny:) pozdrawiam Cie gorąco aga
OdpowiedzUsuńFajny instruktaż. Swego czasu sama kombinowałam nad warsztatami w Starych Babicach ale nie udało się... może kiedyś? Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za te informację :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCenne porady Ewo! A kwietnik jako świecznik wygląda wspaniale:):) Pozdrawiam ciepło!:):)
OdpowiedzUsuńdzieki za dobry opis i szczegółowo wyjaśnione zagadnienia, skorzystam :)
OdpowiedzUsuńMasz racje Ewa, nie ma jednej instrukcji. I najlepsze sa takie warsztaty!
OdpowiedzUsuńwitam :) mam pytanie,czy farb kredowych moiżna używac na surowe drewno? kwietnik cudny :)
OdpowiedzUsuńFarb kredowych można używać na surowe drewno a także na metal, szkło styropian. Oczywiscie są zasady postępowania przy różnych podłożach
UsuńBardzo mi się podobają zdjęcia. Artykuł jest niezwykle interesujący ;)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńPomalowalam blat stolu debowego bejca bardzo ciemna i na to farba biala kredowa. Niestety bejca zabarwia kazda dodatkowa warstwe farby, pozostawiajac okropne smugi. Polozylam bejce, bo chcialam uzyskac efekt pieknych rustykalnych przecierek. Juz wyczytylam, ze powinnam byla zabezpieczyc ta bejce przed malowaniem farba, tylko czym? Jak powinnam byla to wykonac? Bardzo prosze o rade. Monika
Niestety bejca zazwyczaj brudzi farbe kredową, bo rozpuszcza sie w wodzie z farby.
UsuńWiększość producentów farb kredowych zaleca położenie preparatu zabezpieczajacego tej samej firmy. Ja zazwyczaj ratuje się w takiej sytuacji lakierem, kładę warstwę lakieru a po utwardzeniu maluje kredową. Nie zawsze się sprawdza abo czasem bejca jest bardzo "agresywna"
Proszę zajrzeć do sklepu www.agohome.pl tam jest taki preparat. Poza tym można u nich liczyć na fachowe doradztwo przy zakupie farb kredowych i preparatów.
UsuńOgromnie dziekuje za odpowiedz! Chyba juz zrezygnuje z farby kredowej, bo tak naprawde to na poczatku pomalaowalam blaty ciemna brazowa farba wodna, zabezpieczylam calosc woskiem i na to 3 warstwy bialej farby kredowej, niestety wyszly te ciemne smugi. Myslac, ze to moze soki swiezego drewna, posluchalam czyjejs rady i zeszlifowalam wszystko do golego drewna i ponownie przystapilam do pracy bejcujac blat stolu mocno ciemna wodna bejca, zbezpieczylam tylko kanty woskiem i na to farba kredowa (Annie Sloan ), znowu wyszly takie same plamy. Wyszlifowalam blat zpowrotem do surowego drewna. Kurzy sie w mieszkaniu jak po burzeniu :) Mysle o uzyciu farby akrylowej. Czyli najpierw ciemna bejca a potem biala farba wodna do drewna ( gesta, dobrze kryjaca ) Czy jest Pani wstanie doradzic czy zabezpieczyc ta bejce czyms ( moze lakierem ?) przed polozeniem farby akrylowej? Czy sa szanse, ze bez zabezpieczenia, farba akrylowo znow sie zabarwi bejca? Czy moglabym wyslac zdiecie stylizacji do ktorej uparczywie daze? Pozdrawiam serdecznie! Monika
OdpowiedzUsuńWitam,mam pytanie, czy pomalmoznapomalowace kuchenne to sa meble ze sklejki i jaki bedzie efekt,aby zabezpieczyc je uzyc moznaeru jesl to jaki.podaje mail magdulaa892@gmail.com z gory dziekujeodpowiedz za odpowiedz
OdpowiedzUsuńpierwszy raz jestem na tym blogu bo szukam informacji na temat farb kredowych (jestem zupełnie zielona ;) ). nie wiem czy to będzie dla Ciebie pomocna informacja, ale jeśli masz do pomalowania śliską powierzchnię (może być nawet szkło, kafle itp) tak jak w przypadku kwietnika/świecznika, to można zastosować grunt adhezyjny Rust Oleum 3333 (tzw super spoiwo).
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. A ja mam taki problem: pomalowałam mebelek z Holandii farbą akrylową, poprzecierałam i efekt jest całkiem ok ale powstają odpryski bo chyba podłoże było za słabo przeszlifowane. Czy mogę na to położyć farbę kredową bez ścierania tej akrylowej czy jednak bez szlifowania się nie obejdzie? Dodam, że byłby to mój pierwszy kontakt z kredą i mam niejako tremę. PS Cudne te Pani mebelki, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWitam,
Usuńtrudno ocenić dlaczego sa odpryski nie widząc mebla a przyczyn złej przyczepności może być kilka. Albo powierzchnia w tych miejscach pomimo szlifowania nie była odtłuszczona (czasem jakieś stare zabrudzenia wnikają głęboko w drewno i nawet nie sa dobrze widoczne) albo odprysło z resztka starego słabo trzymającego sie lakieru. Faraba kredowa powinna się trzymać ale pod warunkiem, że w miejscach gdzie akrylowa sie łuszczy zostanie porządnie wyrównana powierzchnia i oczyszczona ze złuszczającej sie farby. Następnie proponuję umyć powierzchnię mebla i odtłuścić. Dla lepszej przyczepności można zastosować Primer.
Dzien dobry, my zamierzamy przemalowac stol rozkladany, ktory jest zrobiony czesciowo z debiny lakierowanej i czesciowo ze sklejki. Moje obawy to, ze blat stolu i te czesci rozkladane beda sie przecierac pod wplywem rozkladania czy skladania, czyli mechanicznie. Czy na wosk warto bedzie polozyc lakier bezbarwny? Jesli tak to jaki? Dziekuje z gory za pomoc.
OdpowiedzUsuńŚwietne farby tylko i wyłącznie w atrakcyjnych cenach - polecam title="farby do ścian">www.cromadex.pl.
OdpowiedzUsuń