wtorek, 17 czerwca 2014

Zabawa w malowanie - nowe farby kredowo - olejowe

Przygotowanie postów o urlopowych odkryciach zajmie mi trochę czasu, więc dziś w ramach przerywnika podzielę się z Wami nowym odkryciem, czyli farbami olejowo-kredowymi.
 Nie jest to post sponsorowany :) ale muszę się przyznać, że dzięki znajomości z Agnieszką z AGO HOME  mam dostęp do nowinek sprowadzanych przez nią do sklepu bo wie,  że lubię coś tam zmalować! Poprzednio "zaraziła" mnie miłością do farb kredowych. Teraz mogłam wypróbować farby Byta-yta olejowo-kredowe. W zasadzie można je stosować jak tradycyjne farby kredowe. Mają te same plusy: łatwo się rozprowadzają, większości powierzchni malowanych przedmiotów nie trzeba szlifować. Maja dwie cechy które je różnią od farb kredowych, a użytkownik może sam zdecydować czy są one wadą czy zaletą tych farb. Warstwa farby olejowo-kredowej schnie zdecydowanie dłużej i w zasadzie polecam pozostawienie jej do wyschnięcia na 12 godzin. Druga różnica to elastyczność powłoki ze względu na zawartość oleju lnianego.
Na próbę generalną wybrałam ceramiczny, szkliwiony dzbanek, styl lat 70-tych, kształt mało ciekawy, kolor też.
 na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jak śliskie  było szkliwo. Nie dało sie go zmatowić nawet gdybym chciała.
Dzbanek po pierwszej warstwie. Powierzchnię farby można bez trudu zdrapać paznokciem. Zarówno farby kredowe jak i kredowo olejowe, położone zwłaszcza na śliskich gładkich powierzchniach nie są trwałe, puki nie zostaną utwardzone woskiem lub lakierem. Ja zdecydowanie wolę efekt po woskowaniu.
Dzbanek po nałożeniu 3 warstw. Na drewnianym podłożu wystarczyły by dwie warstwy ale na mało przyczepnej powierzchni radzę nałożyć trzy.
Pierwsza warstwa na śliskim szkliwie  nie nakładała się dobrze, ale to standard przy wszystkich  farbach, jeśli się nie zmatowi powierzchni. Druga pokryła już dość dobrze ale przy takich powierzchniach potrzebna była jeszcze trzecia warstwa. Zostawiłam każda warstwę na noc do wyschnięcia. W cały dzbanek wtarłam bezbarwny wosk, poczekałam aż wyschnie o zabrałam się za próby z woskiem brązowym rustykalnym oraz woskiem w kolorze jeans.
Dla mnie jest jeszcze jedna zaleta: woski do tych farb występują w wielu kolorach (jeans, biały, czerwony, zielony, len... i wiele innych) a łączenie ich z różnymi kolorami farb daje niezwykłe wprost możliwości stylizacji mebli i to nie tylko rustykalnych ale np. w wersji loft.
Ja po zawoskowaniu dzbanka nałożyłam metodą decoupage wzór z serwetki.

Dzbanek będzie służył raczej jako dekoracja lub wazon na kwiaty ale w pierwotnej formie i tak bym go nie używała do celów spożywczych.


13 komentarzy :

  1. Bardzo udana ta metamorfoza. Z takiego sobie dzbanka wyszło ozdobne cacuszko. Ewuś słoneczko przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Metamorfoza niesamowita .
    Piękny jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzbanek wyszedł obłędny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak znam siebie, to dzbanek poszedłby do.. śmieci lub co najmniej do lamusa na wieki :) a tu takie cudo, też chętnie trzymałabym w nim kwiecie :)) serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie wyszedł, o takiej mieszance farb nie słyszałam, dzięki za nowinki! A ten wosk działa jak lakier? Nie jest śliski/tłusty po dotknięciu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wosk po wyschnięciu i utwardzeniu się ma satynową matową powierzchnię. Można tez uzyskać bardziej błyszczącą poprzez dokładne polerowanie szmatką.

      Usuń
  6. Que bonito . Me encanta.
    Me hago su seguidora.
    Te espero en mi blog.
    Saludos

    OdpowiedzUsuń
  7. Super metamorfoza ....To co ja lubię najbardziej....Pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajnie to wyszło :) Cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No wiesz! Hm.
    Chyba od dziś zacznę zbierać także te paskudne i nieciekawe dzbanki.
    Na przyszły rok... :D
    Wyszło prze-pię-knie! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. W zyciu bym na to nie wpadla, ze mozna tak zmienic dzbanek!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zachwycający.Teraz bedzie piękną dekoracją.Pozdrawiam i słoneczka zyczę.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)