Najpierw mierzymy wysokość stelaża abażura oraz obwód dolnej części abażura. Do wysokości abażura dodajemy po 3 do 4 cm na dole i na górze a do obwodu 1,5 cm. na zszycie. Otrzymujemy prostokąt który kroimy z wybranej tkaniny.
Następnie podkładamy i zszywamy dół i górę zszytego kawałka tak aby powstały nam tuneliki o szer. ok 7 mm. na wciągnięcie tasiemki.. Pamiętajcie aby zostawić niezszyty otwór do wciągnięcia tasiemki.
Po wciągnięciu tasiemek do obu tuneli, pozostawiamy wystarczająca dużo zapasu tasiemki aby dała się ściągnąć i zawiązać.Całość prasujemy i nakładamy na stelaż. Ściągamy tasiemki, układając równomiernie marszczenie materiału. Górę wykańczamy koronka wstążką wedle uznania.
Gotowy abażur.
A tak wygląda cała lampa po odnowieniu i malowaniu.
A tak wyglądała lampa przed metamorfozą. Podstawę lampy pomalowałam szwedzkimi farbami kredowo-olejowymi BYTA-YTA. zawoskowałam i przetarłam krawędzie.
Przygotowanie materiałów na abażur tak mnie zainspirowało, że tymi samymi materiałami wykończyłam jeszcze flakonik, woreczek na lawendę z wykorzystaniem gotowego haftu (nawet nie wiem skąd się wziął w moich zbiorach) i zrobiłam też niewielką tablicę Pele-mele. Pewnie poszukam im nowego domu:) bo u mnie juz miejsca na ścianach u szafkach brak. Robię ostatnio porządki w przepełnionych szafach i pudłach - szykuję kolejną wyprzedaż.
Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym:)) To bardzo mnie inspiruje do kolejnych działań.
Pozdrawiam
Ewa
Piękna lampeczka, też taką chcę :)
OdpowiedzUsuńPiękna lampa ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwspaniały abażur :)
OdpowiedzUsuńW twoim wykonaniu wydaje się to takie łatwe,wyszło wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edyta.
Lepiej lampie w takim ubranku, śliczna, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńekstra wyszło :)))
OdpowiedzUsuńLampa cudna. Dziękuję za kursik, na pewno z niego skorzystam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Piękna metamorfoza..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAbażur przepiękny! i taki prosty (patrząc oczywiście :) do wykonania :)
OdpowiedzUsuńBomba! Dzięki za instrukcje! Zamierzam kiedyś ja wykorzystać
OdpowiedzUsuńNo to teraz grzechem byłoby nie nauczyć się i zrobić!
OdpowiedzUsuńMyślę, że idealny pomysł na prezent dla kogoś bliskiego :)
Fajny cały komplecik, super, że zrobiłaś od razu kilka rzeczy. Bardzo im razem do twarzy! ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne są takie metamorfozy. Uwielbiam patrzeć jak z czegoś banalnego wychodzi cudeńko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Świetny instruktarz :)
OdpowiedzUsuńNiby umiem szyć jakieś prościutkie rzeczy ale nie szyję... nie wiem dlaczego, ale gromadzę różne materiały :))) Czyli jednak coś z tej pseudo krawcowej zostało. Liczę, że może jednak pod wpływem prac innych osób drgnie coś i u mnie :)))))
Pozdrawiam :))
A wydawałoby się, że lampa do niczego. Po przeróbce wyszło coś wspaniałego.... :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna lampa w tej nowej sukni:)) Kurczę ja chyba też mam taką na strychu, ale nie umiem szyć buuu :)
OdpowiedzUsuńEwa, po raczkach caluje za ten kursik!!! Cudo!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, a lampa prezentuje się idealnie. Przy takiej lampie jesienne wieczory z pewnością będą przyjemniejsze. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet, upiększy każde wnętrze.
OdpowiedzUsuńFajny kursik, dzięki!
OdpowiedzUsuńi powstało lawendowe cudo:) rewelacja:))
OdpowiedzUsuńmusze dzis zrobic:)
OdpowiedzUsuńTo nie jest kursik wykonania abażura, tylko wymiany pokrycia. Abażur to stelaż + pokrycie.
OdpowiedzUsuń