Świąteczne przygotowania wymusiły na mnie małe przemeblowanie. Ponieważ szezlong z sypialni powędrował na dół do salonu, musiałam na nowo zaaranżować kącik wypoczynkowy w sypialni. Uwielbiam przemeblowania i wszelkie zmiany, najbardziej bez ponoszenia zbędnych kosztów. Mała kanapa z dołu została przeniesiona do sypialni i razem z jednym z uszaków stworzyła nowy duet wypoczynkowy.
Każdy mebel jest innego koloru wiec postanowiłam jakoś to spiąć całość kolorem oliwkowym i kremowym. kanapa dostała narzutę z jedwabnej powłoki upolowanej w ciuchlandzie, resztę załatwiły poduszki. Urządzając ten kącik na nowo uświadomiłam sobie, że żaden mebel w mojej sypialni nie jest nowy. Wszystkie zostały zakupione na targach staroci lub aukcjach, zazwyczaj były w złym stanie. Całą te zbieraninę odnowiłam, pomalowałam. Chciałam stworzyć klimat trochę jak w angielskich domach na wsi. Nie wiem czy mi się udało ale dobrze się czuję w tym pokoju.
Za jakiś czas ikeowski szezlong pewnie znów wróci na swoje miejsce, jak tylko fotele będą mogły wrócić do salonu.
Koty bardzo zniszczyły mi oba fotele z tyłu, istne boucle zrobiły z tapicerki. Teraz trzeba zebrać kasę na dobrego tapicera, bo to porządne 60 letnie uszaki.
Popadłam w marazm robótkowy ale już się mobilizuję. Niebawem biorę się za odnawianie fotela bujanego. Będzie też post o zmianie funkcji i wykorzystaniu niepotrzebnych paneli drzwiowych do dekoracji .
pozdrowienia
Ewa
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ewciu... przytulne miejsce !
OdpowiedzUsuńpięknie, przytulnie, i zdecydowanie w angielski stylu, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńJest uroczo i ciepło. :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczny pokoik, taki spokój w nim panuje (pomimo, że mebelki różne), to chyba dzięki tonacji jaką wprowadziłaś. Przepiękny jest ten beżowy, badź oliwkowy ( trudno mi wypatrzeć na fotce) kocyk.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :-)
Dziękuję. Bardzo lubię różne odcienie szaro zielone i wszystkie zgaszone odcienie bieli.
UsuńOj mogła bym tam posiedzieć z kawusia i gazetka....Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńA mnie się udało na chwile tam z gazetką zasiąść. Bosssko... Aż mi się wstawać nie chciało!
UsuńMyślę, że udało sie Twobie stworzyć taki klimat, w którym chce się zasiąść z dobrą książką.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) rzadko mam czas na czytanie ale udaje mi sie przejrzeć czasopisma wnętrzarskie, których tam wszędzie pełno.
UsuńKlimatycznie:)
OdpowiedzUsuńNo tapicerować fotel z obiciem typu oryginalne kocie boucle??:-))) Jestem wstrząśnięta! Jak można, no naprawdę? :-))
OdpowiedzUsuńKażdy kącik tego pokoju to idealne miejsce na herbatkę, książkę, koc, kota, rozmowę, pisanie listu... I jeszcze wszystkie "skądś", a więc gdzieś tam w nich ukryta jest jakaś historia, czas przeszły. Poezyjka:-)
widzę, ze masz słabość tak jak ja do mebli "skądś" maja swoja historię, a potem jeszcze moją z czyszczeniem, malowaniem i wygłaskane stają na swoim miejscu i tworzą pokój, kącik, przytulne miejsce.
UsuńPozdrawiam serdecznie Edytko
Powstał wspaniały kącik do czytania :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie przytulny dom! Kącik w stu procentach w angielskim stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta
Fajnie u Ciebie!!
OdpowiedzUsuńJak miło i przytulnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie na darmo Twój blog ma taki tytuł! ;-)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba, z przyjemnością w takim kąciku bym siedziała, wylegiwała się, czytała i w ogóle. Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńMusisz ten szezląg z powrotem taszczyć? Tak jest fajnie!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za wiele ciepłych słów pod moim postem o opiekowaniu się stworzeniami Gosianki:)
OdpowiedzUsuńKiedy jakieś Candy :)
OdpowiedzUsuńUdało się udało, klimacik angielskich wnętrz zachowany:) Przytulnie, pozdrawiam cieplutko aga
OdpowiedzUsuńChciałabym swoją "pańciunie" umościć na fotelu i ....posiedzieć :):)
OdpowiedzUsuńA mnie się skojarzyło w dawnym, polskim wystrojem :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna komoda :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda, miałaś super pomysł! :) Ja mam dużą sypialnię, w której jest jedynie łózko i dwa stoliki nocne, i tak sobie myślę, że brakuje mi w sypialni takiego kąciku, może będę musiała o nim pomyśleć? :)
OdpowiedzUsuńTak myślę czy nie lepszym rozwiązaniem zamiast fotelu byłaby amerykanka? Chodzi mi o coś takiego - http://meblowiec.pl/amerykanki,c155.html. Do tego jakieś ozdobne poduszki. Wydaje mi się, że wyglądałoby to całkiem nieźle ;). Pozdrawiam!
Pięknie to wygląda. I jaka świetna podłoga!
OdpowiedzUsuńPolecam ten artykuł: https://komfiro.pl/?s=salon Dużo salonowych inspiracji :)
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam o czymś takim :) Właśnie zabieram się za mały remont w sypialni i chcę też zrobić u siebie taki kącik wypoczynkowy. Zastanawiam się też nad zakupem łóżka z pojemnikiem - https://www.wajnert.pl/meble/lozka gdyż posiadam małą sypialnię i będzie stanowić to dodatkowe miejsce do przechowywania różnych rzeczy. Śledzę Twój blog regularnie i czekam na kolejne wpisy! ;)
OdpowiedzUsuń