Dziś usiadłam na chwilkę do komputera i jeszcze raz obejrzałam zdjęcia z ubiegłorocznych wakacji. Pomimo, że był to maj temperatury mieliśmy iście letnie, całe dwa tygodnie powyżej 20 -25 stopni.
Wakacje spędziliśmy w Domu Pod Sosnami ale sporo czasu zajęły nam jednodniowe wypady za granice Polsko-niemiecką. Dzięki wiedzy naszych gospodarzy o ciekawych, mało znanych miejscach zobaczyliśmy wiele niesamowitych zakątków, cudów przyrody i dzieł ludzkich rąk. Relacje z ciekawych miejsc z Lubuskiego oraz przygranicznej części Niemiec znajdziecie w ubiegłorocznych wpisach. Wystarczy że klikniecie w linki zamieszczone w następnym zdaniu. Są tam opisy zwiedzania manufaktury porcelany w Miśni, targ Antyków w Berlinie i zwiedzanie Drezna, Park Mużakowaski w Bad Muskau czy piękne średniowieczne miasteczko Bautzen.
Wszystko zaledwie do 100 km od granicy.
Przeglądając zdjęcia natrafiłam na folder z wycieczki do Parku Rododendronów w Kromlau i zorientowałam się, że tych zdjęć nie pokazałam na blogu. A warto się tam wybrać własnie w maju, w porze kwitnienia tych pięknych krzewów. Na początku XIX w. Park Pücklera w Muskau zainspirował właściciela majątku ziemskiego Friedricha Hermanna Rötschke z Kromlau, który od 1844 r. zaczął tworzyć własny ogród krajobrazowy. Niezwykłe w tym parku są ogromnych rozmiarów rododendrony, które swobodnie rosną pomiędzy drzewami. Elementem parku jest jezioro Rakotz i niezwykłe formacje skalne z czeskiego bazaltu. Ich kształty odbijają się w tafli wody.
W ten zimny i wietrzny wieczór zapraszam Was na spacer wśród kwiatów i bajkowych budowli z bazaltu.
Park odwiedziliśmy w drugiej połowie maja wiec część krzewów już przekwitła zwłaszcza te kwitnące na żółto. Ale i tak wrażenie było niesamowite ze względu na zapach i wielkość krzewów.
następne zdjęcia przedstawiają jezioro i budowle z bazaltu jak bajkowe skały. Kamienny łuk odbijający się w wodzie przypomina trochę japońskie ogrody.
i odpoczynek z widokiem na kamienny łuk odbijający się w wodzie.
Przepiękne miejsca,muszę powiedzieć,że ostatnio sama rozmyślam o pięknej ciepłej wiośnie,najlepiej żeby juz przyszła :)
OdpowiedzUsuńMostek mnie zachwycił!!!
OdpowiedzUsuńjeju jakie przecudne miejsce!!! ten mostek obezwładniający po prostu! a kwitnące rododendrony, strasznie tęsknię za wiosną! :)
OdpowiedzUsuńCudne widoki!
OdpowiedzUsuńDo lata wcale nie tak daleko. Czas tak szybko leci, że ja jeszcze od naszego urlopu nie pochowałam wszystkich rzeczy..., a teraz zastanawiam się czy warto chować. :-) Ciągnie do domu! ;-)
Widoki powalające! też tęsknię za wiosną.:-)
OdpowiedzUsuńOj kochana jaki cudowny spacer....Z ogromna przyjemnością obejrzałam i pomarzyłam, o lecie.... Cudne zdjęcia....Pa...
OdpowiedzUsuńNie wiem gdzie mieszkasz:) ale i u nas można podziwiać okazałe różaneczniki i nie tylko:) chodzi mi o Wielkopolskę i o zamek w Kórniku oraz okalający go ogród. Ja też się nie mogę już doczekać, nawet już wiem, gdzie "przerobię" swój ogród:) Edyta.
OdpowiedzUsuńKolory i słońce :-) pięknie, zauroczyło mnie zdjęcie z kamiennym łukiem odbijającym się w wodzie, cudne!
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia:-)
Piękne zdjęcia. Zaraz zajrzę w pozostałe miejsca:)
OdpowiedzUsuńGigantyczne te rododendrony! Cudowne! zawsze zachwycaly mnie ich kwiaty:)
OdpowiedzUsuńPiekny ten most odbity w wodzie..
OGROMNIE mnie cieszy, że urlop u nas spędzony zaowocował tyloma dobrymi i ciekawymi wspomnieniami! Liczę już dni nowego roku i tylko czekam na ustalenie kolejnego terminu Waszego przyjazdu, kochana!
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszamy też inne blogujące dziewczyny (niestety bez zwierząt i małych dzieci), czekamy na każdego Gościa z dobrym jedzeniem i ciekawymi, pięknymi miejscami. :)
Szykujemy się już w myślach na kolejny pobyt u Was. Szkoda, że specyfika gospodarstwa nie pozwala Wam gościć wszystkich chętnych ale za to moge potwierdzić, że pary " w kwiecie wieku" czują sie tam doskonale. Przyroda tuz za furtką, proste jedzenie i możliwość uczestniczenia w pracach polowych to dla nas powrót do dzieciństwa, do wakacji u Babci. Nie potrzebne sa luksusowe hotele i drinki przy basenie, to nie nasza bajka...
OdpowiedzUsuńBajecznie...
OdpowiedzUsuńTen łuk jest niesamowity, piękne miejsce.
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twoje zdjęcia jeszcze bardziej tęsknię za wiosną… Macham ciepło Ewo!:):)
OdpowiedzUsuńKapitalne miejsce! Nigdy o nim nie słyszałam, może dlatego, że to od nas daleko... Ale cudne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Ależ piękne miejsce! Uwielbiam takie klimaty:)) Ja już też myślami wyrywam się w stronę lata:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i cieszę się, że tu trafiłam:)