Codzienność popycha mnie wciąż do przodu, szybciej i
szybciej. I gdyby nie moje pasje, każdy
kolejny dzień, tydzień byłby podobny do poprzedniego. A tak ciągle się coś dzieje
nowego, robienie pisanek i dekoracji świątecznych przeplata się z prowadzeniem warsztatów.
Weekendy wypełnione zajęciami po brzegi. Pewnie za jakiś czas zamarzę o leniwym
weekendzie, kiedy bez pośpiechu wypiję poranną kawę , siedząc na kanapie w
otoczeniu moich psiaków, kiedy reszta domowników jeszcze drzemie… wtedy mogę przejrzeć czasopisma wnętrzarskie, zrobić w dziennym
świetle zaległe zdjęcia do blogowych
historii. Ale na razie mam rozpoczętych kilka projektów. Jednocześnie wykańczałam toaletkę, odnawiałam
ludwikowski tapicerowany taboret, przemalowywałam resztę mebelków w sypialni i wymyślałam kolory
dekoracji na wiosnę.
Migawki z bałaganu w sypialni, meble powyciągane na środek, wszystko w nieładzie od 2 tygodni - ale wreszcie skończę:) i zrobię zaplanowane zdjęcia!
Migawki z bałaganu w sypialni, meble powyciągane na środek, wszystko w nieładzie od 2 tygodni - ale wreszcie skończę:) i zrobię zaplanowane zdjęcia!
Będzie ciąg dalszy miętowej kolorystyki w romantycznym wydaniu, robią się duże jaja ponad 12 cm.
Wpadłam na pomysł sprawdzenia czy uda mi się zrobić jajko inspirowane jajami Faberge więc nad takim tez pracuję. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wpadłam na pomysł sprawdzenia czy uda mi się zrobić jajko inspirowane jajami Faberge więc nad takim tez pracuję. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Piekne rzeczy, jajeczka kolorowe,po prostu cudowne,pozdrawiam, ania
OdpowiedzUsuńEwa, te zawieszki -takie wiosenne.
OdpowiedzUsuńJajo "faberge" -piekne.
Ciekawam zmian w sypialni:)
Też kupiłam sobie żonkile i od razu weselej i cieplej, piękne zapowiadają się pisanki!
OdpowiedzUsuńMnie też te domkowe zawieszki bardzo się spodobały!
OdpowiedzUsuńAle działasz!! Wszystko zapowiada się perfekcyjne, a ja życzę, by czas na powolną kawkę jednak się znalazł:))
OdpowiedzUsuńMiałam dziś proroczy sen, mnóstwo bazi na olbrzymiej wierzbie, wchodzę rankiem na Twojego bloga, a tu mowa o baziach:-)))))
OdpowiedzUsuńPiękne domki, takie urokliwe i kojarzą mi się z wiosną!
Domki cudne, no tak jaj czas zacząć :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne domki i jajeczka.Oby do wiosny.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczne te domki i jajeczka, już tak wiosennie u Ciebie. Podziwiam Twoją pracowitość :)))
OdpowiedzUsuńmiętowy domek, bez zadnych dekoracji, chętnie bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńRobią się też domki bez dekoracji :) w planach miętowe, różowe, lawendowe i błękitne. Zapraszam do kontaktu na mail.
UsuńWszystko zapowiada się piękne jajka już widać efekty ,domki też piękne jednak ja jestem wciąż pod dużym wrażeniem twojej organizacji ,pracowitości ! Ewuniu mam prośbe napisz prosze czy oprócz warszawy jeszcze organizójesz gdzieś warsztaty jestem bardzo zainteresowana zresztą nie tylko ja.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńHaniu, warsztaty które prowadzimy z Agnieszką na razie są organizowane tylko w Babicach k/Warszawy ale ponieważ wiele osób pyta o inna lokalizację, to pomyślimy o warsztatach "wyjazdowych"
UsuńPrzygarnęłam znów kilka mebli i patrząc na to, jak malujesz kolejne popadam w kompleksy. Ja na razie mam czas wyłącznie na składowanie coraz większej górki w garażu :)
OdpowiedzUsuńspokojnie, masz trochę więcej "na głowie" niż ja. A ja mam wszystkie meble zaczęte: toaletkę, taboret a teraz biurko i muszę przerwać bo obiecałam koleżance pomalować konsolę. Więc urządzanie gabinetu znowu czeka :(
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zwykle pracowicie, pięknie, a teraz jeszcze wiosennie. Serdeczności ślę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle miłych komentarzy. Dodają mi skrzydeł. Ach, gdyby jeszcze rozciągnać dobę do 30 godzin...
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, wszystko śliczne i domki i pisanki...mebelki, pochwalę wszystko razem, bo nie wiem co najfajniejsze.
OdpowiedzUsuńAleż Ty pracowita jesteś, tak przydałaby się dłuższa doba :)
Ewuś domki urocze !!!
OdpowiedzUsuńBałagan twórczy zawsze mile widziany ;-) wiadomo, że po nim już tylko ładniej i ciekawiej będzie ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Śliczne jajeczko Faberge się szykuje, mniam! :)
OdpowiedzUsuńI ta reszta bardzo zachęcająca, baaaaaardzo... ;)
O meblach to się nawet nie wypowiem, bo mnie gryzie... Po prostu piękne!
Domki przepiękne! Podobają mi się BARDZO. Pozdrawiam serdecznie:) Agnieszka
OdpowiedzUsuńcześć Ewciu...
OdpowiedzUsuńśliczniste jakja przygotowujesz... na pewno Ci się uda dorównać do Faberge ...
u nas dzisiaj pada i brzydko...okrutniście na dworze...
no nie lubię roztopów i tego co zobaczę zza śniegu
buziaczki
zrobiłam już fotę i postaram się dzisiaj Ci podesłać ( szafeczek )