Zastanawiacie się czasem nad tym w codziennym pędzie?
Co mnie uszczęśliwia? Przede wszystkim zdrowa rodzina i poczucie bezpieczeństwa jakie daje myśl, że możemy na siebie liczyć.
Poza tym uszczęśliwiają mnie małe rzeczy, wieczór w ogrodzie spędzony z przyjaciółmi. Poranna kawa na zalanym słońcem tarasie albo leniwa niedziela z pieczeniem ciasta i wylegiwaniem się na huśtawce.
Relaksuje mnie zbieranie na łące kwiatów na kolejny bukiet albo doglądanie kwitnących roślin. Lubię je fotografować a potem oglądać zdjęcia w zimne szare jesienne wieczory.
Odstresowują mnie robótki, decoupage, malowanie mebli, prace w ogrodzie ale wszystko z umiarem bez przesady bo przesyt i nadmiar wszystko psuje..
Uwielbiam "polowania" na starocie, wtedy zapominam o całym świecie i ciesze się pięknem niepowtarzalnych rzeczy naznaczonych zębem czasu
Lubię małe niespodzianki od serca. To lubię..
Lubię też podróże na które albo brak czasu albo finansów.., lubię względne poczucie stabilizacji i lubię robić plany.
I choć ostatnio trochę mało mam tego co lubię to muszę przede wszystkim sama starać się żeby się nie poddawać, sama nauczyć się odpoczywać, robić te małe rzeczy które lubię...
pozdrawiam wszystkich czytelników stałych i tych nowych
Ewa