poniedziałek, 17 marca 2014

Meblowe pasteLOVE

Chyba troszkę się uzależniłam od pastelowych kolorów i  musicie mi wybaczyć bo monotematyczna się robię. Ale jak tu nie cieszyć się jasnymi kolorami gdy w ubiegłym tygodniu było już tak wiosennie. I nawet jak weekend przywitał nas szaro-burą zawieruchą to i tak na przekór aurze nadal w moich pracach przeważa kolor miętowy, waniliowy i różowy.
Powoli organizm daje mi znać, że przeginam bo pracuję bardzo intensywnie.! Czuje się zmęczona, wieczorami ratuję się kawą, żeby nie zasnąć o 21.00. ale mam nadzieję, że warto bo wprowadzam w życie moje plany.
Zmiana a właściwie poszerzenie bloga o kolejne zakładki z galeriami prac też już są przygotowane. Mam nadzieję wszystko pokazać do końca przyszłego tygodnia. Niestety jestem kompletną ignorantką w sprawach informatycznych więc graficznie nie jest to takie jakie chciałam. W przyszłości chcę  poprawić układ graficzny bloga ale na to potrzeba czasu i pomocy kogoś bardziej fachowego.

Stylizacja mebli bardzo mnie wciągnęła więc w zakładce Galeria/Meble będzie wklejonych trochę nowych prac. Sama się dziwię, że aż tyle zrobiłam przez niespełna 8 tygodni, tylko  popołudniami i w weekendy. Duża w tym zasługa mojego męża który wspiera mnie w pracach stolarskich oraz farb kredowych, bo są naprawdę genialne w użyciu.
Wczoraj mąż przywiózł do domu piękny, bardzo stary, ponad 100 - letni stół z którego będzie, duży stolik kawowy do kanapy. Na razie wymaga oczyszczenia i przygotowania. Oj, będę miała materiałów do pisania bloga na najbliższe 2 miesiące.
Na razie jak w tytule, pociągają mnie jasne kolory nawet w mebelkach.
Przy znacznym udziale mojego M powstały dwie  półki na kuchenne "przydasie" lub do dziecięcego pokoju.

Pierwsza, tradycyjna w formie ale w kolorze miętowym,  w części dolnej otrzymała przydatne haczyki. Nie tylko są praktyczne ale też fajnie nadają się do prezentowania szczególnie ładnych kubeczków, kuchennych gadżetów różnych dekoracji. 
Druga klasyczna, rustykalna w kolorze waniliowym , lekko postarzona brązowym woskiem i przetarta. Otrzymała dekor w kształcie róży, który podkreśliłam woskiem rustykalnym. Haczyki mosiężne, w kolorze mosiądz patynowany.


Do malowania półek użyłam farb kredowych. Półki są  zabezpieczone bezbarwnym woskiem. Dla celów uzyskania efektu postarzenia użyłam miejscowo ciemnego wosku.   Istnieje możliwość sprzedaży półek lub zamówienia w  wybranym wykończeniu, farbą kredową lub akrylową.  W wybranych kolorach.  
Kolejna półka to  zdobycz z targu staroci. Tradycyjna wiejska półka kuchenna. Celowo nie oszlifowałam do końca poprzednich warstw farby. Chciałam aby była autentyczna a nie wymuskana na gładko. Pamiętam taką półkę wiszącą w drewnianej chacie mojej babci, wisiała nad stolikiem z emaliowana miednicą do mycia. Na drążku półki wisiała ręcznie haftowana makatka z napisem"Zimna woda zdrowia doda" Półka została pomalowana farbą w kolorze jasno szarym i zawoskowana woskiem rustykalnym. Na zdjęciach widać jak wosk podkreślił nierówną powierzchnię i naturalna "starość" półki.
 Wszystkie mebelki stylizowane farbami kredowymi, również te do sprzedania można też zobaczyć w zakładce GALERIA/Meble. Będę tam umieszczać zdjęcia swoich meblowych metamorfoz oraz krótki opis mebla, kolory i sposób wykończenia.
Praca nad meblami ogromnie mnie pochłonęła i cały czas mam w głowie nowe pomysły. Czasami wydaje się nam w takich chwilach, że innych też to pasjonuje więc  nadzieję, że Was nie zanudziłam. 
 Na koniec znów pisanki....kolejne trzy. Wykończę je tasiemką do powieszenia, będą dobrze prezentować się podwieszone do wiklinowego białego wianka.  
Trochę już się nazbierało dekoracji wiosennych i wielkanocnych. Część zrobiłam dla siebie a część będzie do sprzedania więc  zaglądnijcie do zakładki w pasku górnym  Galeria/Prace Decoupage. Tam można obejrzeć najnowsze prace i jeśli coś się Wam spodoba - pytajcie na e-mail czy jest dostępne:)

Pozdrawiam wiosennie
Ewa



26 komentarzy :

  1. zakochałam się w tych półeczkach, najpiękniejsza jest ta waniliowa:)
    zapraszam na moje groszkowo-motylkowe candy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj , wpadłam przez przypadek a tu takie piękne póleczki , czy one są do sprzedania ?
    Cudowne

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś Ewka niesamowicie zdolna. Chłonę Twój blog całą sobą i zazdroszczę tylu talentów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana. Juz dawno chciałam zająć się stylizacja mebelków ale życie napisało trochę inny scenariusz więc teraz realizuję plan małymi kroczkami. No i mam uzdolnionego stolarsko męża więc wkrótce więcej projektów się ukaże

      Usuń
  4. Ewa świetne i półeczki i jajeczka. Widzę że pasteLOVE:)))) królują

    OdpowiedzUsuń
  5. cześć Ewciu... śliczny miętowy kolorek... mnie tam Twoja monotematyczność wcale nie przeszkadza...
    nie wiem czy pamiętasz... robisz miejsce na Piwonie ? bo za jakieś 2 tygodnie Ci ją przyślę... hihi
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale cudnie! będę miała piwonie! Już zaczynam myśleć gdzie je posadzę. Dziękuję Joasiu:)

      Usuń
  6. śliczne półeczki i pisanki !

    OdpowiedzUsuń
  7. ręce pełne roboty, nie dziwię się, że o 21 padasz! jaja fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam te półeczki ;) piękne. Uwielbiam Twoje kąty... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się ten miętowy kolor. A co do spania, to uważam, że trzeba chodzić spać o tej godzinie kiedy jest taka potrzeba. Zrujnujesz sobie zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne półeczki i jeszcze fajniejsze jajca
    pozdrowienia dla rodzinki

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewuś cudne te wszystkie mebelki! Te farby na prawdę warte są swojej ceny. A pisaneczki cudne i jak pięknie błyszczą!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie wyszły te pólki, a pisanki boskie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ewa, przyjedz do mnie, polazimy po klamociarniach, a Ty mnie nauczysz paru rzeczy;))
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No napracowałaś się ale efekt meblowy super....Ja nie mogę się zmobilizować do pomalowania mebli ...a trochę jest...Jajeczka bardzo wiosenne....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ewuś pracujesz, jak pszczółka:) pozdrowionka aga

    OdpowiedzUsuń
  16. Super poleczki no i te kolory .... cudne !

    OdpowiedzUsuń
  17. Miętowy kolorek jest super, Ewo a jak wygląda wydajność farb kredowych? Żeby uzyskać całkowite pokrycie jakiegoś ciemniejszego koloru ile warstw najlepiej położyć?
    serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie wystarczą 2 warstwy ale na powierzchni o dobrej przyczepności. Jeśli powierzchnia mebla jest śliska, lakierowana na błysk lub politurowana, pierwsza warstwa będzie się nierówno rozprowadzać, dopiero 2 następne powinny pokryć mebel. Wiem, że farby kredowe, niezależnie jakiej marki, są reklamowane jako farby do nakładania bez przygotowania podłoża ale z mojego doświadczenia wynika, że na każdym podłożu pierwsza warstwa farby zachowuje sie inaczej. czasami warto wypróbować to na niewidocznej części mebla zanim sie zacznie malować.

      Usuń
    2. Półeczki wyszły super, a jajka rewelacyjne, takie delikatne.
      Pozdrawiam

      Usuń
  18. Witam
    Półeczki super
    A który kolor użyłaś do pomalowania miętowej półeczki?
    pozdrawiam
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  19. piękne te pastelowe mebelki <3
    zapraszam w moje skromne progi http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)