sobota, 17 stycznia 2015

Trochę zimy, trochę wiosny



Ta szarość i brak słońca jest przytłaczająca. Bronię się kawą i czekoladą przed „zimową depresją” i brakiem promieni słonecznych. O 6.00  rano trudno się zwlec  z łóżka a do  wyjścia do pracy mobilizuje mnie kubek gorącej kawy z kardamonem i poczucie obowiązku. :)
Najbardziej doskwiera mi brak energii i chęci do działania. Przed Świętami nie miałam czasu na roztkliwianie się nad sobą bo było tyle do zrobienia a i oczekiwanie na te radosne, kolorowe i pełne ciepła Święta potrafiły mnie zmobilizować.  Nie mogąc pogodzić się  z szarością za oknem wieczorem zapalam mnóstwo świec. Zdjęłam świąteczną dekorację z komody i zamieniłam ją jaśniejszą i bardziej "ku wiośnie" Czas zaklinać WIOSNĘ! 
Szara rama i świecznik nadal pozostały, wystarczyło dodać własnoręcznie wykonane serduszka z różyczkami  i świeże wiosenne kwiaty aby zrobiło się radośniej. Konik na biegunach jest z AGO HOME a ja go przerobiłam dwoma kolorami wosków BYTA-YTA: szarym i białym, tak aby drewno wygladało podobnie do świecznika i ramy.

Zaczęłam już planować nowe wzory pisanek, wydmuszki zamówione, papiery z kwiatowymi wzorami posegregowane. Jak tylko wróci wena to na blogu znów pojawią się nowe prace.  A z meblowych metamorfoz mam na „tapecie” fotel bujany i dwa ozdobne panele ze starych wąskich drzwi. Jeszcze się zastanawiam czy będą stanowiły tło do zawieszenia  świeczników czy same w sobie staną się elementem dekoracji? Niebawem znów będzie się działo i mam nadzieję pojawią się ciekawe wpisy.

Pozdrawiam Was serdecznie i oby do WIOSNY…
 

29 komentarzy :

  1. Ta prymulka już jest zapowiedzią wiosny :)
    Ale przed nami jeszcze połowa stycznia i luty. Potem to już wiosna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to już z górki. Dzień coraz dłuższy. Tylko czekać na pierwsze zielone listki. A za miesiąc sałatę pod folię wysiewam:)

      Usuń
  2. U mnie jest ponurość pomieszana ze słońcem, więc aż tak przytłaczająco nie jest, nawet trochę czuć wiosnę. Ale też korzystać z ciepłych napojów oraz dobrej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak bym była wiosną, to bym już do Ciebie przyszła, bo dekoracje są fajne:)))
    ps. a czekolada i kawa są dobre na wszystko:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej w naszej zimie brak słońca. A czekoladę uwielbiam na każdą okazję nie tylko na smuteczki

      Usuń
  4. Tyle planów i tyle pomysłów, a Ty twierdzisz, że sił w Tobie brak?:-)
    Zaklinające wiosnę dekoracje bardzo przyjazne dla oka, pięknie skomponowane w przytulną całość. Jak to w Przytulnym Domu:-)
    A zima nie jest przecież taka zła. To jest nie jest, jeśli jest lekko mroźna i radośnie skrząca się bielą śniegu. Bo tegoroczna nasza... jednak też muszę pomarudzić i westchnąć "eeeech". Bo to tylko szarośćburość, nie zima. Może więc i zaklinanie wiosny wskazane?
    Wiosennego ciepła w środku siebie życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze takie ładne myśli ubierasz w słowa. Dziękuję i ciepełko ślę.

    OdpowiedzUsuń
  6. O i zapachniało wiosenką:) ..i to pewnie przez prymulkę, którą gościsz na swej uroczej komódce wraz z ramą i konikiem:)
    Ślę zatem - by przepędzić braki w energii - słoneczka promienie, niechaj dotrą do Twojego Ośrodka Dowodzenia (czyt. Serca:) i niechaj swym ciepłem rozpromienieją Cię we wszystkie strony, aby energetycznie Cie aż nosiło!:))
    ..a kawa z kardamonem z rana..czemu nie:)) tak piękny aromat również stawia na nogi:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a u mnie juz prawie jest, kiedy wychodzę z psem na spacer to na łące ZIELONEJ pasą sie koniki, czasami bydełko.....
    zapach wiosny wisi w powietrzu....ale może jeszcze zima nadejdzie ? choć nie chciałabym ...
    serdeczności
    leptir

    http://leptir-visanna7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby do wiosny :)
    Chociaż u mnie akurat słoneczko pięknie świeci i temperatura iście wiosenna :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Też czekam na wiosnę ale jak to będzie zobaczymy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ewuś, no rób coś, rób, to ja też chęci dostanę do mazajek. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj zmusiłam się i zasiadłam do maszyny i szyję. Ale jak się zrobiło ciemno o 15 to najchętniej poszla bym spać i przespała do wiosny.

      Usuń
  11. aahh jakże ja Cię kochana rozumiem.. z tym brakiem życiowej energii. Ale wiosna już niemal za oknem :) I ciepełko słoneczka na pewno nas ocali. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękna prymulka :) Takie sadzę w ogrodzie i potem pięknie mi się rozrastają i kwitną :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I ja tęsknię z wiosną już myślę o ogrodzie,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się podoba ten konik. Idealnie komponuje się z ramką. Ach, i te serduszka... Śliczne aranżacje i fotki
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. świece są dobre na wszystko:) Uśmiechnij się bo za chwilę wiosna:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja rano jestem jak zombi - w półśnie potykając się o własne nogi zmierzam w stronę kuchni kierując się zapachem kawy, którą robi dla mnie mąż. Bez kawy nie wstaję z łóżka ;) Oby ta wiosna przyszła jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie w ogrodzie tulipany wykiełkowały, znaczy się wiosna panie sierżancie :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. widzę... że na brak czasu nie narzekasz Ewo...
    no to czekam na Twoje jajucha... hihi
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne ujęcia, z niecierpliwością czekam na realizację pomysłów. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie jeszcze w domu świątecznie , muszę się zebrać i rozebrać choinkę...
    Dziś pierwszy raz od tygodnia wyszło słoneczko, ale i przymroziło. Az inaczej się oddycha i od razu mam energię, bo przy takiej szarudze deszczowej to i ja wyglądam jak klapouchy :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana - masz zakaz braku energii, proszę się uśmiechnąć i wziąć sobie jeszcze jeden kubek kawusi, może być nawet z cynamonem! Ja wciąż w klimatach świątecznych, światełka mi świecą, błyszcząco i kolorowo, moja herbata pachnie imbirem i goździkami, a kocyk jest miękki i puchaty. Żyć, nie umierać, zachęcam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szare jest piękne, moje ulubione szarości, życzę ci dużo energii , czas zasiadać do jajek.

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo gustowna dekoracja!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ewuniu troszkę nadrabiam zaległości.
    Piękne te Twoje szarości ( pewnie wiesz jak je lubię :) , a serduszka z różyczkami na tym szarym okienku wyglądają bajecznie.... Wiosna i wena przyjdzie szybciej niż nam się wydaje, a gdy pogoda nas nie rozpieszcza to musisz częściej spoglądać we właściwe okno, te które sama stworzyłaś ... no śliczne jest ! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizytę u mnie i komentarz :)